niedziela, 17 kwietnia 2016

ZŁUDNE WRAŻENIE.

Kilka dni temu pojechaliśmy do naszej "budy" w Szczyrku. Trzeba było ją przygotować (odkurzyć, umyć sprzęty) do najbliższych, pewno częstych wyjazdów. Prognoza pogody nie była ciekawa, miało być chłodno i miał padać deszcz. Zaplanowaliśmy ten wyjazd wcześniej, więc pojechaliśmy. Prognoza pogody sprawdziła się niestety. Po przyjeździe zobaczyłam jesień w lesie. 




Wystarczyło się jednak wybrać na spacer i zobaczyć wiosnę


Kwiatki powyżej i poniżej, to żywiec gruczołowaty.


Przy strumyku był jeszcze lepiężnik biały


                             i  kaczeńce


   W innych miejscach w lesie znalazłam  fiołki,     

             
                               pierwiosnki,


                                 zawilce


                              i miodunkę.


                         Był i nawet grzybek :)


                                   Pepa 


nie była chyba zadowolona z wyjazdu, bo "dorwały" ją kleszcze :(. Nie sądziłam, że tak wcześnie zaczną one działać  i nie zastosowałam preparatu chroniącego przed nimi. Kleszcze usunęłam, a po powrocie do domu preparat kupiłam i nasmarowałam Pepę. 


154 komentarze:

joo pisze...

Czyż one nie są cudowne, te wiosenne kwiaty w niby jeszcze śpiącym lesie!
Pozdrawiam Cię serdecznie:)

grazyna pisze...

Wybieramy sie ostatnio na spacery, bo t5rudno usiedziec w domu, trzeba nacieszyc sie tym co pewnie szybko przeminie...po takim spacerku humory sie zdecydowanie poprawiaja. Pepa jak zwykle przemila! pozdrawiam

Anonimowy pisze...

Bonsoir Giga !

Pepa est vraiment un beau chien!

Les fleurs du printemps dans les bois sont très jolies et donnent de superbes couleurs.

Merci pour toutes ces photos que j'apprécie beaucoup.

BISOUS

Cordialement

Misiówa i Spółka:-) pisze...

Czyli moja droga mials Wiosno-Jesien. Taka ta pogoda, tak naprawde nie wiadomo jakie mamy teraz pory rok. U mnie bylo dzisiaj piekne lato, z temperaturami 20 stopni, a wczoraj przeszla taka burza, ze az strach.Mam nadzieje, ze Pepa ma sie juz lepiej. Cieplo Cie pozdrawiam :)

Jaśmin pisze...

Piękne są te leśne kwiaty.
Kleszcze mają to do siebie, że mogą cały czas być niebezpieczne.
Pozdrawiam:)*

Cloudia pisze...

Thanks for sharing Pepa and your other blessings, Giga :)

Anonimowy pisze...

Piękny spacer po lesie. Las ma to do siebie, ze w każdą pogodę jest piękny. I te kwiateczki urocze...
Dzisiaj w Dzienniku TVN-u mówili, że już jest inwazja kleszczy w Polsce. Trzeba uważać, bezkarnie po lesie jak widać nie da się chodzić.
Pozdrawiam serdecznie..:-)

Anna Maria P. (Pantera) pisze...

W rzeczy samej pierwsze dwa zdjecia zupelnie wiosny nie przypominaja i gdyby nie kwiatki, trudno byloby pore roku rozpoznac.
O kleszczach trabia wszystkie media, u nas to samo - prawdziwa plaga!

bustani pisze...

Szkoda, że pogoda nie dopisała, bo tyle kwiecia w słońcu prezentowałoby się pięknie, a co do kleszczy to niestety jest ich sporo, moja sunia też je przyniosła zanim potraktowałam ją odpowiednim preparatem.
Pozdrawiam :)

AgataZinkiewicz pisze...

Fascynująca ta roślina lepieznik :-) u nas przy strumieniach mnóstwo ich z ogromnymi liśćmi. Piękna wiosna u Was.nawet gdy pada deszcz. I nie powiem kleszcze się pojawiły,i nie tylko one dokuczają zwierzakom czas było zadziałać. Pozdrowienia

Marit pisze...

Beautiful photos and flowers! Pepa is cute too :)

AdolfO ReltiH pisze...

LINDAS FLORES!!!!
ABRAZOS

Bob Bushell pisze...

Absolutely stunning veiw of nature, and there Pepe was in the best, I love in the header.

Topfgartenwelt pisze...

Sehr schöne Bilder! Auch bei Euch scheint es im Moment sehr regnerisch zu sein. Hoffentlich kommt bald die Sonne wieder.

lg kathrin

trimbolera pisze...

Con lluvia y todo es precioso. Gracias.

eileeninmd pisze...

Hello, what a lovely walk with Pepa. I love all the lvoely flowers and the mushroom. The first shot of the windy road and forest is beautiful. Happy Sunday, enjoy your new week ahead!

Teresa pisze...

Las flores silvestres son preciosas y Pepa, esta muy linda. Besos.

Kovács Miklós pisze...

Piękne zdjęcia i mam nadzieję, że będzie obsługiwał działa przeciwko kleszczom. Życzę miłego tygodnia!

Margarithes pisze...

Właśnie przeczytałam, że w Polsce inwazja kleszczy, uważajcie :* śliczne wiosenne kwiaty, gdzie tam jesień :* kiss

RobertN pisze...

Wonderful!
All the best!

Meg pisze...

Jeszcze kilka dni ze słoneczkiem i deszczykiem, a i las się zazieleni :) Moja Pami też "załapała" ostatnio dwa kleszcze, usunęłam i zaczęłam, wcześniej niż w latach ubiegłych, pryskanie jej odstraszaczem...pewnie wilgoć namnożyła te paskudztwa w krzakach i trawach.
Serdeczności :)

Dookola Swiata pisze...

Piekne kwiaty. Biedna Pepa.

halszka pisze...

Wiosenne leśne kwiaty cudowne.Już od miesiąca kleszcze dokuczają a najgorsze jest to że wszystkie te środki przeciw kleszczowe mało zdają egzamin.Pozdrawiam serdecznie i słoneczka życzę.

Kathy Leonia pisze...

ach jak ja bym chciała mieć własną budę w szczyrku:D

Anne Hagman-Niilola pisze...

Hello Giga;-) There you have spring come a long way. Great to see the blossoming of spring flowers. Ticks are scary as they may carry diseases. Best wishes.

Julia K pisze...

Kaczeńce!! Jak dawno ich nie widziałam, kiedyś było ich dużo w moich rodzinnych stronach,a teraz wyrasta dom za domem, teren sie osuszył i kwiatków brak.

Kasia pisze...

Ja także we wszystkim szukam wiosny i cieszę się każdym, nawet najmarniejszym kwiatkiem :)
Miłe dla oka zdjęcia pokazałaś :)

Rosemary pisze...

Spring started off very early but seems to have slowed down all over northern Europe - there is an unusual chill in the air.
However, that does not appear to have prevented the ticks from appearing in your woods, I too thought that it was rather early for them to be around. Poor Pepa - at least his fur is short so that you can find them. They go for my husband too, so I have to remove them from him - they are little pests.

Aleksandra Anna pisze...

Ale śliczne zdjęcia, bardzo lubię budzącą się przyrodę do życia :)

.✿*E LENA*✿. pisze...

Hello dear Gica!
Beautiful trip through the woods, I loved the popcorn and Pepa!
I wish you a week full of easy and successful!
I embrace with great love!

madziiulka pisze...

My się zabezpieczyliśmy ale i tak mój pupil non stop je przynosi:( Teraz jest bardzo duuuużo kleszczy:(

Sussi pisze...

Spring:) Lovely photos!

Ana Mínguez Corella pisze...

This is a paradise .. Very nice photos .. Greetings

Karen @ Pieces of Contentment pisze...

The road looks wonderful and the variety of forest plants so unlike those which grow in the wild here. Cool climate plants and very beautiful.

AMANDINE DUREZ pisze...

une bien jolie serie de photo et merci du beau partage GIGA AMITIE

Anna pisze...

Musisz uważać na siebie i Pepę, bo kleszcze wyjątkowo się rozmnożyły.
Niedawno wyczytałam, że kleszcze nie zaatakują człowieka, który je czosnek. Ja go nie wezmę do ust, ale mąż go bardzo lubi i przed każdym wyjazdem na działkę kroi go w plasterki i je.
Kiedyś takie żółte pierwiosnki ukradłam w lesie w Czechach i posadziłam na działce. Niestety, po kilku latach znikły.
Miodunkę też miałam od jakiejś sąsiadki, ale też już jej nie ma.
Gdybym nie bała się kleszczy, poszukałabym jej w lesie i przekopała na działkę.
Cieplutko pozdrawiam.

INKA pisze...

Taka wycieczka do lasu by w końcu "odkryć" wiosnę, to najwspanialsze przeżycie roku, a znajdywanie kolejnych wiosennych kwiatków, to jak znajdowanie skarbów. Pozdrawiam serdecznie

Author R. Mac Wheeler pisze...

Beautiful place; beautiful shots.

Poor Pepa

Liplatus pisze...

Beautifully spring flowers blossoming in you.
There was now also in the rain.

Annoying thing is the dog, when ticks bite.

Beautiful pictures!

Have a nice week!

Wanda pisze...

Jednak wiosna to wiosna uraczy nas cudownymi kwiatami juz coraz wiecej prawdziwej wiosny ,sprawa kleszczy bardzo mnie smuci mysle ze Pepa juz lepiej sie czuje nie było mroźnej zimy i nie wymarzły piekna relacja pozdrawiam

Jesús Castellano pisze...

Bonitas fotos, con ese despuntar colorido de las flores, anunciando la presencia de la primavera.

Saludos.

♥ Łucja-Maria ♥ pisze...

Kocham wiosnę za takie kwiatowe cudowności.
A co do kleszczy? w tym roku rozmnożyły się ponad normę.
Nasza Bellusia też przynosi je przynosi na sierści mimo spryskania preparatem.
Serdecznie pozdrawiam:)

Barbarossa pisze...

Wiosenne kwiaty są śliczne.
Oj te kleszcze. Kiedyś chyba nie było takiego dziadostwa...
Moc pozdrowień.

jankasgarten pisze...

Witam,
nawet sporo wiosny znalazlas w lesie. Piekne zdjecia zrobilas.
Pozdrawiam serdecznie

La Biosfera de Lola pisze...

Hola Giga, que maravilloso paseo por el bosque, las flores son preciosas y las fotos muy bonitas, Pepa como siempre posa con mucho estilo. Un beso.

matti niilola pisze...

Witam. Oszałamiające zdjęcia, które zostały podjęte. Mają dobry tydzień dla ciebie.

Hopefully, the translator translated the text quite correctly. Greetings.

Catalin pisze...

A royal flower.

Ewa pisze...

Ostatnio rozmawiałam z naszą weterynarz o kleszczach. Stwierdziła, że w jej gabinecie już od stycznia pojawiały się psy z chorobami odkleszczowymi. Trzeba bardzo uważać na te dziadostwa.

krzysiek86 pisze...

Oj w tym roku kleszczy jest cała masa i mój piesio jest już na to przygotowany aczkolwiek weterynarz twierdzi że to może mało pomóc bo jest zatrzęsienie tego robactwa. A widok lasu faktycznie jesienny ale widać że wiosna się pojawiła i to wspaniała :-)

Montse pisze...

Wiosną jest zazwyczaj zimne i deszczowe dni, ale także znaleźć wiele pięknych kwiatów.
Wiele pocałunki.

Ela pisze...

Śliczne kwiatuszki ! Kilku z nich po prostu nie znam...więc chętnie obejrzałam! Dzięki że mi przypomniałaś o kleszczach....!
Pozdrawiam serdecznie :)

Unknown pisze...

Jednym słowem wyjazd udany, mimo niepogody. Wspaniałe wrażenia, a zdjęcia są niesamowite. Pełne wiosennych barw i radości :) Uszanowanko Gigo!

Germán Ibarra Zorrilla pisze...

Fantásticas fotos, me han gustado mucho. Saludos desde España.

Melissa pisze...

So many things blooming there! Brightening up the old ground cover.

Sketchbook Wandering pisze...

Dear Giga,
What a marvelous place, your woods. How interesting to find those spring flowers and yet see the colors of autumn. Poor Pepa. We have ticks here and they are a problem for humans as well as dogs.
I have the translator set to Polish so maybe this note will come out in Google Polish!
Warm wishes, pozdrawiam, Rita

Beth at PlantPostings pisze...

Oh, Pepe. Sorry he had some ticks. He's such a cutie. Thanks for sharing the photos of the lovely wildflowers you found during your outing. They're beautiful!

Jarek pisze...

Las budzi się po śnie zimowym... Najpiękniejszy czas w górskich lasach...

Kathy Leonia pisze...

Leon się wprosi tam do Was do szczyrku xd

Romantyczka pisze...

A ja lubię, kiedy pada deszcz. Wtedy właśnie, tak pięknie zakwitają roślinki i budzi się przyroda. Pięknie jest u Ciebie, tymi widoczkami poprawiasz nastrój :) Dziękuję Gigo. Serdeczności.

zielnik hani pisze...

Ale piękne kwiatki, tych dwóch pierwszych nigdy nie widziałam. W moich okolicach jest barwinek kwitnący na niebiesko, a pierwiosnki żółte są bardziej trąbkowate. Pozdrawiam:)))

Monika pisze...

Piękny spacerek mimo jesiennej aury ale wiosenne kwiaty szybko pomagają zapomnieć o pogodzie:)O tak u nas też wysyp kleszczy jak nigdy a repelenty nic nie pomagają:(i podobno psy coraz częściej zapadają na babeszjoze:(pozdrawiam

Anex pisze...

Cudne zwiastuny wiosny znalazłaś Gigo! U nas też jeszcze Wiosna nieśmiała i bardzo powoli zmienia świat na zielony.. Pepa biedna z tymi pasażerami na gapę.. Dobrego dnia!

Francisco Manuel Carrajola Oliveira pisze...

Lindas e belas fotografias.
Um abraço e uma óptima Terça-Feira.

Agnieszka pisze...

Jestem taka szczęśliwa, że już widać coraz więcej kwitnących roślin! :) Aż od razu się człowiek uśmiecha.

Hanna Badura pisze...

To taka pozorna jesień w lesie.
Dzięki Tobie nauczę się nowych nazw kwiatów. Z tych, które pokazałaś, moje ulubione to kaczeńce :)

Emilka pisze...

Bardzo ładne zdjęcia, pierwsze iście klimatyczne :)) Pozdrawiam!

AMANDINE DUREZ pisze...

coucou giga ce mardi sous les belges nuages bisous tout la bas chez toi amitié

Juta pisze...

Rzeczywiście wiosna wkracza coraz śmielej. Ale ja czekam maja.Wtedy słucham najwspanialszych ptasich koncertów, które uwielbiam.
Pepa mimo tych obrzydliwych kleszczy które ją zaatakowały myślę, że była zadowolona z takiej fajnej wycieczki.
Serdeczności cieplutkie posyłam

Nina S. pisze...

Jaka różnorodność kwiatów zakwitła w tym lesie.Są piękne. Dobrze,że szybko zauważyłaś u niej kleszcza i go usunęłaś. Ja w tym roku kupiłem u weterynarza jakiś preparat na kleszcze, który ma działać około trzech miesięcy.
Pozdrawiam :)

Rui Pires - Olhar d'Ouro pisze...

Quantos encantos nessas imagens, uma maravilha!
Excelentes fotos!

Carolina G. Ticala pisze...

thanks for your visit!!!very nice pics!!!kiss

Wilga pisze...

Ile gatunków kwiatów! Na pierwszy rzut oka może rzeczywiście widać jesień, jednak wystarczy zrobić kilka kroków dalej i widać ślady wiosny!
Pozdrawiam :))

Probus pisze...

Bardzo lubię przyrodę. Nosiło mnie po lasach i jeziorach. Lubiłem wędkować. Niestety, stan zdrówka ograniczył mi te radości (problem z kręgosłupem). Ale i tak, przynajmniej na grzybki lubię wyskoczyć. A rybki, często wypuszczałem, biorąc sobie tylko tyle ile potrzebowałem. Ech! Wspomnienia! Teraz tylko działka. A jeszcze nie było tak, żeby nie było co robić. Serdecznie pozdrawiam!

Lenya pisze...

Beautiful photos of beautiful spring flowers. You must live in a wonderful place to have them all there. Pepa is so cute, just give him a cuddle from me, will ya.
xox
Lenya
FashionDreams&Lifestyle

Unknown pisze...

Czasem złudzenie zamienia się w piękno, a piękno w złudzenie. U Ciebie zmieniło się we wiosenne piękno, nic tylko podziwiać. U mnie, też jest pełno kleszczy :( Niestety, zaraza się dość licznie rozmnaża. Pozdrawiam.

Lisa C. D. pisze...

Las jest piękny !! Co najpiękniejsze kolory. Cóż, czuję, że przesłany kleszcze Pepa

Esther Rasmussen pisze...

C’est splendide ces petites fleurs printanières dans le sentier qui mène à ta cabane… mais quel fléau ces tiques… pauvre Pepa!
Je te souhaite du beau soleil, bisous ♥♥♥

Wildrose pisze...

Widoki fantastyczne, delikatna wiosna, która za chwilę się rozszaleje... szkoda tylko, że Pepa złapała kleszcze, w jasnej sierści to chyba bez trudu możne te stwory zlokalizowac, mój piesek ma czarną sierść i zawsze jest z tym kłopot... najważniejsze, że są dzisiaj takie preparaty, które nie dopuszczają kleszczy.

Pozdrawiam :)

IlCalesse pisze...

Adoro i fiori di campo!
Immagini davvero meravigliose!
Grazie cara Giga e lieta giornata:)
Luci@

orvokki pisze...

You found a lot of spring flowers, lovely. Although it was raining.
Ticks are also a great plague us.

ZołzaTexa pisze...

Uwielbiam wiosnę, kwiaty, a kleszczy - za nimi chyba nikt nie przepadam

Kathy Leonia pisze...

Leon czeka na majówkę;D

Jane pisze...

How wonderful to see the awakening of nature, and poor Pepa can not only see it but also feel it.

AMANDINE DUREZ pisze...

bonjour du mercredi ici soleil et froid GIGA BISOUS

Mariette VandenMunckhof-Vedder pisze...

Dearest Giga,
Yes, nature is beautiful for the eyes but it often comes with some danger for humans and for pets. Ticks are a serious problem. Thanks for sharing your lovely photos.
I'm still very, very busy scanning my last 11 photo albums so I will have ALL digital soon.
Hugs,
Mariette

Kinga On Tour pisze...

Kleszczy niestety jest mnóstwo, słyszałam że przed nimi ostrzegają. A i w Niemczech już mój kot miał jednego, choć na szczęście był już zastosowany preparat, więc kleszcz chodził po nim i nie mógł się "zadomowić".
Pogoda taka jesienno - wiosenna, ale dzięki tym pięknym kwiatom wiadomo, że wiosna już w pełni :)

© Piedade Araújo Sol (Pity) pisze...

great photos
and I enjoyed the dog
kisses
:)

Marco Luijken pisze...

Hello Giga,
Very nice pictures. Wonderful to see all the spring flowers are coming up now.

Many greetings,
Marco

chalupczok pisze...

Mam bardzo piękne wspomnienia ze Szczyrkiem, Klimczokiem...pozdrawiam serdecznie ;-)

Kathy Leonia pisze...

miłego czwartku:)

Jania pisze...

Bardzo ładnie i ciekawie jest tu u Pani na blogu. Mnóstwo kwiateczków, no i ta piękna psiunia Pepa. Mam podobną sunię Sarcie, tyle że dużo mniejsza i cała czarna ale też ciekawska i pełna radości :) Pozdrawiam serdecznie i dobrego dnia życzę :)

Unknown pisze...

To prawda, że pogoda nieraz nie motywuje do pracy.
No ale, jak zachodzi konieczność a wiosną jest ona pożądana, to trzeba.
Lecz, jakkolwiek by nie było, to deszcz jest potrzebny.
A też i efekty bujniejszej natury są widoczne, w niej samej i na zdjęciach.
Zaś, kleszcze były zawsze odkąd pamiętam...
Trzeba tylko po przyjściu z lasu lub wycieczki, się przebrać i po kłopocie.
Uszanowanie i Ukłony dla Ciebie Grażynko :)

stardust pisze...

The first image is so atmospheric, I like it. To find spring flowers after fall-like forest is so nice. The blooms of wild flowers are so lovely.

Yoko

Marius Barbu pisze...

In primele doua poze nu stim daca e primavara sau toamna. Dupa aceea apar florile.

W pierwszych dwóch obrazów nie wiemy, czy to wiosną lub jesienią.
Następnie pojawiają się kwiaty.
Pozdrawiam

Ada Zet pisze...

Piękna okolica i kwiaty. Moje zwierzaki też dopadły kleszcze.:( Kupiłam im preparat i wszystkich wysmarowałam. Moja mama też była w szoku, że tak wcześnie się pojawiły.

TexWisGirl pisze...

beautiful wet woods!

Emanuel pisze...

No cóż, często niepogoda zniechęca nas do wielu rzeczy. Ale potem okazuje się, że są tego stanu rzeczy wielkie pozytywy. Czego, dowodem jest Twój pięknie ukwiecony blog, a treść też niesie z sobą wiele radości. Także jest, co czytać i podziwiać. Pozdrawiam Cię Gigo!

AMANDINE DUREZ pisze...

tout grand bonjour ce vendredi nuageuxx ici MA GIGA AMITIES

Magia da Inês pisze...


Fotos encantadoras de pequenos tesouros escondidos pela Natureza.
Bom fim de semana com tudo de bom!
Beijinhos.♬♪ه° ·.
💕ه° ·.

sylvie barbizon pisze...

SO beautiful Giga, I like the first one very much!! and Pepa so sweet! Have a nice evening!

Existe Sempre Um Lugar pisze...

Boa tarde, foi um lindo encontro com a bela natureza que lhe ofereceu as maravilhosas cores, a PEPA também ficou encantada.
Feliz fim de semana,
AG

Kathy Leonia pisze...

piątkowe mizianie dla Pepy:D

Noushka pisze...

Hello Giga,
Thank you for visiting my blog, I am running around in my area trying to find a place since I have sold my property.
I hardly have the time to publish, and no time to blog unfortunately.
Spring has started beautifully at your place, your photos are wonderful!
Lovely to see Pepa heading here!!
Enjoy your weekend :)

AMANDINE DUREZ pisze...

HELLO ET BON SAMEDI MA GIGA AVEC TOUTE MON AMITIE A TOI

Unknown pisze...

So fine spring flowers that light up in the gray weather.
Beautiful pictures, great weekend.

Retro blue pisze...

Rzeczywiscie, pierwsze zdjecia jakby jesienne:) Kocham las i jego tajemnice:)

Helma pisze...

Hello Erna,
the flowers in the woods are really beautiful to see. I love the small anemones and purple small violins. Even though you saw a mushroom. Autumn and spring in a :-) The sign in the Netherlands already active and that's really not nice :-( Did you have a tick or Pepa?
regards

rudzik pisze...

Kleszcze są paskudne, nie cierpię ich! Piękny atlas wiosennych kwiatów. A pierwsze zdjęcia to rzeczywiście jesienne!:)

Unknown pisze...

Hello my darling.
Poor dog. Ticks are terrible and and soon begin in early spring. I am afraid.
Now, I love that place and so many flowers!

Kisses from Portugal =)

campanule pisze...

jak na jesień to znalazłaś bardzo dużo pięknych kwiatów, chyba też muszę się pochylić trochę bardziej i je pooglądać, bo ostatnio zaniedbałam łazikowanie.
pozdrawiam

rainfield61 pisze...

Oh I found a mushroom here.

Kathy Leonia pisze...

jak niedziela mija?:)

villa pisze...

Gran reportaje, estupendas fotografíaS. Me ha gustado mucho.

Un saludo desde Salamanca.

AMANDINE DUREZ pisze...

un bon dimanche ici il neige lol GIGA AMITIES A TOI

Joanna pisze...

Przyroda piękna! Tylko te okropne kleszcze! W zeszłym roku kupiłam mojemu jamnikowi obrożę przeciw kleszczom i innemu robactwu, a mimo to złapał kilka. Pozdrawiam ciepło :-)

Pauli798 pisze...

Śliczne wiosenne kwiaty. :)
Niestety, moje koty z kleszczami zmagają się już od prawie miesiąca... a te różne preparaty przeciwko kleszczom średnio pomagają. :/

Unknown pisze...

Kapryśna pogoda, nieraz nas do wszystkiego zniechęca, ale jak się okazuje to niekiedy całkiem pozytywnie. W Twoich wspaniałych zdjęciach, właśnie to widać. Bardzo lubię Cię czytać i oglądać Twoje piękne dzieła. Pozdrawiam Cię Grażynko

Mażena pisze...

Dziś jechałam przez Słowację i sypał śnieg z deszczem, u nas cieplej ale jeszcze chłodno...
W tym roku zapowiada się wiele kleszczy i są niebezpieczne dla zwierzą i ludzi. Psiaki są wyjątkowo narażone.

Kathy Leonia pisze...

i słoneczny poniedziałek nam nastał:D

Violinowo pisze...

Mimo, że brzydka pogoda to warto spędzić trochę czasu na łonie przyrody :)

CRISTINA pisze...

La primavera es una estación que te da alegría y te llena el corazón de buena energía. La violetas son preciosas, gracias por este estupendo paseo.
Un abrazo.

Marty pisze...

nice walk in the forest,
on a colorful carpet of flowers

AMANDINE DUREZ pisze...

HELLO chère Giga ici lundi sous la pluie et amitié

Tenia pisze...

Witaj Giga.
Ja również mam już dość tej zimo-jesieni w tegorocznej wiośnie. Ach tak marzy się ciepełko. Trudno jest jak jest, ale kwiatki udało Ci się wypatrzyć śliczne.
Pozdrawiam serdecznie:))

Unknown pisze...

Jesienne widoki są piękne, ale bez kleszczy byłoby przyjemniej...

Sirpa pisze...

Beautiful pictures of spring flowers.
Have a nice week.
Greetings.

Kathy Leonia pisze...

jak we wtorek się macie?:)

Irma pisze...

Magnificent series with the wild flowers.
Pepa is a cute dog.
Best regards, Irma

AMANDINE DUREZ pisze...

coucou ici deluge meteo bises et amitiés giga

Existe Sempre Um Lugar pisze...

Boa tarde e boa semana, obrigado pela sua simpática visita na minha pagina.
AG

Urszula - Proste potrawy pisze...

Nie pamietamn kiedy byłam ostatnio w górach, zapomniałam, że o tej porze jest tak pięknie :)

Alberto pisze...

lovely, interesting and suggestive

Kathy Leonia pisze...

Giga pracuje? myślałam że Giga już po okresie roboczym jest:)

Marek pisze...

Niezwykle ciekawe są Twoje podróże, a zdjęcia bardzo wyborne. Miło Cię czytać i podziwiać Twoje fotograficzne dzieła. Pozdrawiam Cię Gigo

AMANDINE DUREZ pisze...

bonjour en ce mercredi ma Giga ici meteo toujours horrible et bisous a toi cordialement

Jarzębinka pisze...

To prawda, że pogoda nie nastraja, ale za to zdjęcia są cudowne. Pozdrawiam :)

Tomás B pisze...

Bonito reportaje con una gran enseñanza sobre flores con su denominación, yo no seria capaz de reconocer las flores por su nombre.
La perrita muy guapa y simpática.

Saludos.

seniorka z plecakiem pisze...

Bardzo ładne zdjęcia wiosennych kwiatków. Miło popatrzeć. Zdziwił mnie okazały grzyb o tej porze roku.

Kathy Leonia pisze...

i dobrze że nie zwalniasz tempa:D

AMANDINE DUREZ pisze...

hello ma giga ici et encore la pluie bisous et amitié

Barbara G pisze...

Biedna Pepa..., ale wiosnę znalazłaś mimo brzydkiej pogody:)) pozdrawiam

Anonimowy pisze...

J'admire tes belles photos.

Merci beaucoup Giga pour tout ce que tu partages.

Bises et bonne soirée

Anonimowy pisze...

Cudny spacer...kwiaty nie tylko wiosną cieszą oczy i inne zmysły...uściskaj Pepę i uważaj na nią ;) Pozdrawiam i już wiem że będę częstym gościem....

World With Curiosity pisze...

Niestety ja również miałam już do czynienia z kleszczami... Po każdym spacerze z psami sprawdzam czy czasem nie mam jakichś na sobie.

Anita pisze...

Beautiful hike ♥♥♥

monika jall pisze...

Wiosennie i pieknie.

AMANDINE DUREZ pisze...

COUCOU MA GIGA bisous de pluie de Belgique et toute mon amitié

Giga pisze...

DZIĘKUJĘ WSZYSTKIM ZA BARDZO MIŁE ODWIEDZINY I KOMENTARZE. POZDRAWIAM.

Kirsti pisze...

Kauniita kevään kukkasia ♥

Ana Freire pisze...

Que lugar lindo!!! E que imagens maravilhosas!...
Adorei seu post!
Beijinhos! Bom fim de semana!
Ana

sami niilola pisze...

Hi. Beautiful flowers. Greetings.

Unknown pisze...

Oj z tymi kleszczami niestety jest problem. CHOPPER w tym roku miał już kleszcza pod pyszczkiem. Całe szczęście że był zabezpieczony preparatem na kleszcze i lekarz weterynarii stwierdził że kleszcz już jest zdechły to znaczy że preparat zadziałał prawidłowo :-). POZDRAWIAMY i dziękujemy za odwiedzenie naszego bloga.

Laura. M pisze...

Mam nadzieję, że jesteś lepszy i wrócić szybko, Giga.
Dobry weekend.
Un abrazo.

BEATA-BECIA pisze...

Uwielbiam wiosnę jak wszystko budzi się do życia , szczególnie kwiaty :):)