WITAM WSZYSTKICH NA MOIM BLOGU, który nazwałam "wszystko o ogrodnictwie",
a właściwie nie planuje pisać o wszystkim, bo nie znam się na wszystkim.Będę pisać o kwiatach, ogrodach, moim ogródku i pokazywać przeważnie własne zdjęcia.
Nie jest to mój pierwszy wpis na blogu, może niektórzy oglądali poprzedni, ale chciałam w nim usunąć jedno zdjęcie, a usunęłam cały post.Tak to jest, jak się coś robi pierwsz raz. :-(
a teraz treść postu "bis":
KOCHAM:
TULIPAN ( nazwa pochodzi od perskiego słowa dolbend.Oznacza on materiał, z którego upina się turban, przypomonajacy kształtem kwiat tulipana) pochodzi z Azji i do Europy Zachodniej został sprowadzony
w drugiej połowie XVI wieku
-wg jednych, przez ambasadora Imperium Osmańskiego na dworze Ferdynanda I;
- wg drugich, zostal przywieziony ze Sri Lanki przez gubernatora kolonii portugalskich w Indiach;
- a wg "Economic Botany" tulipany trafiły do Holandii o 500 lat wcześniej niż dotad uważano. Pierwsze cebulki trafiły tam przez al-Andalus, czyli podbitą przez Arabów część Półwyspu Iberyjskiego i możliwe, że za wprowadzenie tych kwiatów na Półwysep Iberyjski i zapoczątkowanie hodowli odpowiadał znany XI-wieczny ogrodnik z Toledo Ibn Bassal.
Dla mnie mniej ważne, chociaz ciekawe, kto i kiedy te cebulki sprowadził , ale ważne, że te piękne kwiaty trafiły do Holandii.Pod koniecXVI wieku Europę Zachodnią, przede wszystkim Holandię, ogarnęło tulipanowe szaleństwo. Miłośnicy kwiatów pragneli mieć te kwiaty i coraz nowsze ich odmiany.Ceny cebulek rosły niesamowicie. Aby nabyć jedną cebulkę, rzadkiej odmiany, często zastawiano lub sprzedawano majątki ziemskie lub dobrze prosperujące firmy.Cebulki tulipanów weszły na rynek giełdowy.
Jednak zakupy cebulek za tak wygórowane ceny nie opłaciły się i doprowadziły wielu do ruiny finansowej.
Holandia była i jest największym producentem cebulek tulipanów i stolicą "tulipanową" w świecie.
Znanych jest obecnie ok. 120 gatunków tulipanów i ok. 15 tysięcy odmian.
W Holandii jest miejscowość Lisse a w niej wiosenny ogród Keukenhof, gdzie na obszarze ok. 32 hektarów, pośród starych drzew, ukwieconych krzewów, sadzawek, fontann prezentowanych jest ponad 7 milionów tulipanów, żonkili, hiacyntów i innych kwiatów cebulowych. I w takim miejscu mam zamiar w tym roku przywitać wiosnę i czuć się jak w raju.Będę robiła zdjęcia i pokażę je Wam.
a właściwie nie planuje pisać o wszystkim, bo nie znam się na wszystkim.Będę pisać o kwiatach, ogrodach, moim ogródku i pokazywać przeważnie własne zdjęcia.
Nie jest to mój pierwszy wpis na blogu, może niektórzy oglądali poprzedni, ale chciałam w nim usunąć jedno zdjęcie, a usunęłam cały post.Tak to jest, jak się coś robi pierwsz raz. :-(
a teraz treść postu "bis":
KOCHAM:
przyrodę |
przyrodę |
przyrodę |
UWIELBIAM mojego psa, o którego bardzo się bałam w zeszłym tygodniu , bo się rozchorował i cierpiał. Ale już jest dobrze i " psi" lekarz ma go pod swoją opieką.
Ale mam też " małego bzika" na punkcie:
Ten mój "bzik" , jak widać z powyższego to kwiaty. Nie mogę się już doczekać wiosny i
TULIPAN ( nazwa pochodzi od perskiego słowa dolbend.Oznacza on materiał, z którego upina się turban, przypomonajacy kształtem kwiat tulipana) pochodzi z Azji i do Europy Zachodniej został sprowadzony
w drugiej połowie XVI wieku
-wg jednych, przez ambasadora Imperium Osmańskiego na dworze Ferdynanda I;
- wg drugich, zostal przywieziony ze Sri Lanki przez gubernatora kolonii portugalskich w Indiach;
- a wg "Economic Botany" tulipany trafiły do Holandii o 500 lat wcześniej niż dotad uważano. Pierwsze cebulki trafiły tam przez al-Andalus, czyli podbitą przez Arabów część Półwyspu Iberyjskiego i możliwe, że za wprowadzenie tych kwiatów na Półwysep Iberyjski i zapoczątkowanie hodowli odpowiadał znany XI-wieczny ogrodnik z Toledo Ibn Bassal.
Dla mnie mniej ważne, chociaz ciekawe, kto i kiedy te cebulki sprowadził , ale ważne, że te piękne kwiaty trafiły do Holandii.Pod koniecXVI wieku Europę Zachodnią, przede wszystkim Holandię, ogarnęło tulipanowe szaleństwo. Miłośnicy kwiatów pragneli mieć te kwiaty i coraz nowsze ich odmiany.Ceny cebulek rosły niesamowicie. Aby nabyć jedną cebulkę, rzadkiej odmiany, często zastawiano lub sprzedawano majątki ziemskie lub dobrze prosperujące firmy.Cebulki tulipanów weszły na rynek giełdowy.
Jednak zakupy cebulek za tak wygórowane ceny nie opłaciły się i doprowadziły wielu do ruiny finansowej.
Holandia była i jest największym producentem cebulek tulipanów i stolicą "tulipanową" w świecie.
Znanych jest obecnie ok. 120 gatunków tulipanów i ok. 15 tysięcy odmian.
W Holandii jest miejscowość Lisse a w niej wiosenny ogród Keukenhof, gdzie na obszarze ok. 32 hektarów, pośród starych drzew, ukwieconych krzewów, sadzawek, fontann prezentowanych jest ponad 7 milionów tulipanów, żonkili, hiacyntów i innych kwiatów cebulowych. I w takim miejscu mam zamiar w tym roku przywitać wiosnę i czuć się jak w raju.Będę robiła zdjęcia i pokażę je Wam.
8 komentarzy:
Ależ piękniaste zdjęcia ! :-)
Wonderful your pictures.
Greetings from Switzerland
Angela
Przesyłam pozytywne fluidy pieskowi, niech nie myśli o chorowaniu tylko o bieganiu :-)
Lovely pictures..... very good photo's.
Greetings from Holland, Joop
Mówi stare powiedzenie: dom nie jest domem bez psa.
Bardzo podobała mi się twój blog i mam nadzieję, pies dostaje lepsze wkrótce.
Brazylijczyk Greetings.
Dzięki za przyjemne komentarze, a mój kochany piesek ma się już dość dobrze.
Bom dia, Giga!
Belas fotos e lindas tulipas.
Apaixonei pelo cãozinho, muito fofo.
Espero que esteja melhor do seu quadril.
Abraços e feliz final de semana.
Prześlij komentarz