Jest zima, która zimy nie przypomina wcale. Jak ma być taka jesienna, to niech odchodzi jak najszybciej i niech przychodzi wiosna.
W pobliżu mojego miejsca zamieszkania są 4 jeziora (Pogoria I, II, III, IV), które są wynikiem zalania wyrobisk piasku, który wcześniej wydobywano dla okolicznych kopalń węgla.
Wybrałam się z córką, no i oczywiście z Pepą nad Pogorię IV (największe z czterech jezior), której wcześniej nie widziałam.
Wzdłuż jeziora jest asfaltowa szeroka ścieżka, po której moja córka jeździła na rolkach, a Pepa biegała z nią przeważnie będąc na smyczy, bo byli też tam rowerzyści i bałam się, żeby nie wpadła pod koła. Ponadto Pepa czasami biega za rowerzystami i szczeka :(.
W pobliżu mojego miejsca zamieszkania są 4 jeziora (Pogoria I, II, III, IV), które są wynikiem zalania wyrobisk piasku, który wcześniej wydobywano dla okolicznych kopalń węgla.
Wybrałam się z córką, no i oczywiście z Pepą nad Pogorię IV (największe z czterech jezior), której wcześniej nie widziałam.
Wzdłuż jeziora jest asfaltowa szeroka ścieżka, po której moja córka jeździła na rolkach, a Pepa biegała z nią przeważnie będąc na smyczy, bo byli też tam rowerzyści i bałam się, żeby nie wpadła pod koła. Ponadto Pepa czasami biega za rowerzystami i szczeka :(.
Ja natomiast sobie spokojnie spacerowałam przy jeziorze, które w dużej części było zamarznięte i pstrykałam od czasu do czasu zdjęcia. Widoki z pewnością będą ciekawsze wiosną i latem, gdy kolorów będzie więcej. Popatrzcie jednak na to, co obecnie zwróciło moją uwagę.
Ponieważ w części gdzie chodziłam, nie było wcale ptaków wodnych, pojechałyśmy jeszcze nad Pogorię III, bo byłam pewna, że tam będą i były. Ja poszłam w jedną stronę oglądać ptaki, a córka dość daleko w drugą stronę, gdzie ich nie było, aby Pepa mogła pobiegać bez smyczy i nie goniła ich.
Jezioro też było w dużej części zamarznięte, ale kaczek krzyżówek, łysek i łabędzi było sporo.
Z daleka widziałam, że Pepa chodzi po lodzie i próbuje jego smaku :)
Ja jeszcze chwilę obserwowałam ptaki,
a następnie zaczęłam iść w stronę córki. Pepa mnie chyba zauważyła i zaczęło blisko brzegu jeziora, ale po lodzie, biec w moją stronę. Była już blisko mnie, gdy lód się pod nią załamał i wpadła do wody. Z pewnością była zaskoczona i przestraszona, ja zresztą też. Nie w głowie mi było robić jej w takim momencie zdjęć, bo parzyłam jak radzi sobie z wydostaniem się z wody i udzielenia jej pomocy w razie potrzeby. Dała jednak sama radę :)))
178 komentarzy:
Wonderful photos, very nice!
Gratulacje dla Pepy. Dzielna psina i zdjęcia piękne!
Dear Giga, beautiful images of the lake and surrounding landscape. Glad little Pepa was able to get out of the icy water, it would have been frightening for you both.
Warm greetings
xoxoxo ♡
Most enjoyable being with you Giga. So glad Pepa is fine
Hello. Beautiful photos.I´m glad that Pepa is allright. Greetings to both.
Kauniita kuvia järven ympäristö. Hyvää että Pepa pääsi pois kylmästä vedestä
Hyvää Ystävän päivää.!
Zdjęcia z ptakami- urocze!
I z pewnoscia od razu trafila do Ciebie za pazuche! Z Kirunia tak latwo by nie poszlo, za duza.
Dobrze, ze dala rade sama i nie trzeba bylo wzywac posilkow strazackich, ani samemu ryzykowac przy wyciaganiu jej z wody. :)
Je viens te souhaiter une bonne journée et j'en profite pour regarder tes belles photos.
Merci Giga
Bisous et bonne journée à toi
Bellissimi scatti, bacio a te e a Pepa♥v♥
Usportowiona osoba z Ciebie. Nie wiedziałam! Jeśli to Ty jeździsz na rolkach. Takie ptaki zimą spotkać? Wiem, duża rzecz.
Pozdrawiam:)
Udany miałyście spacer.
Pozdrawiam:)*
Hello dear Gica!
Beautiful photos, birds and Pepa I liked very much!
Have a nice day!
I embrace with great love!
Pepa looks little chubby after the winter...
Piękny spacer.Mam nadzieję że Pepa nie przeziębiła się po wpadce do wody.Pozdrawiam serdecznie i słoneczka życzę.
o Pepie mogę czytać z nieskończoność:D
What beautiful views! It is a great idea to ride on rollers to take Pepa out!
How technical!
A to ci przygody:))) Dzielna Pepa! Widoki piękne, wiosenne będą na pewno zjawiskowe.. Dobrego dnia Gigo!
Świetny spacer:) biedna pepa, dobrze że dala sobie radę :)
Bardzo fajne zbiorniki jeszcze nie miałam okazji tam być ale może w niedalekiej przyszłości odwiedzę te miejsca.Na jednym z nich chyba III jest obelisk upamiętniający forumowego kolegę,który utopił się obrączkując ptaki:(Oj Pepa miała wiele szczęścia,że była blisko brzegu....pozdrawiam
Piękna okolica! Spacer z psem ma swoje dodatkowe uroki i ...niepokoje! Dobrze, że Pepa wydostała się spod lodu.
Serdeczności :)
A lovely place to take a walk. Love to see Pepa. Your photos of the birds are beautiful.
Muy lindo paseo. Besos.
Que lindos lagos, lugar , aves e a PEPA, claro sempre! Belo passeio! beijos, chica e ótimo dia!
Przyznam szczerze, ze zaniepokoił mnie widok Pepy na lodzie, dobrze, że nic się jej nie stało... Pozdrawiam serdecznie
Beautiful, as always !
Mój wilczur kiedyś się topił w miejskiej fosie i go wyciągałam z niej bo nie umiał pływać. Nie było łatwo ale daliśmy radę. Całe szczęście, że z Pepą wszystko ok.
so many birds! great photos!
No to emocji moc, dobrze się wydostała dziewczynka. :) świetne zdjęcia i widać, że jeziora zadbane :) Uściski Grażynko
Faktycznie Pepa miała niezłą przygodę. Kiedyś podczas spaceru podobne zdarzenie stało się udziałem psa mojej koleżanki - wszystko dobrze się skończyło bo pies wodnolubny, niestety zima wtedy była sroga i woda naprawdę lodowata, i pies zachorował na zapalenie płuc. Ale przeżył. Słyszałam historie, że pod psami załamywał się lód i psy wpadały do wody z której już niestety nie mogły się wydostać bo zostawały uwięzione pod lodem :(. W pięknej okolicy mieszkasz więc się nie dziwię, że okazji to malowniczych zdjęć masz mnóstwo! Przesyłam pozdrowienia.
Oh, it's beautiful. Wonderful birds.
Dobrze, że Pepie nic się nie stało. Zdjęcia bardzo ładne.W pięknej okolicy mieszkasz.:)
Excelente trabalho fotográfico.
Um abraço e continuação de uma boa semana.
Un magnífico conjunto.
Miła Pepa, what an adventure she had!! I am glad she was able to manage getting out of the water, but what a shock! " Dobrze, że Pepa wydostała się spod lodu." "świetne zdjęcia" i bo because ja bardzo lubie zyme, I loved the first ones with their soft colors! We had a mild winter here too until recently and it did also feel a bit like spring. Now we have new snow and Cold!!
I also loved the photo of your daughter and Pepa rollerskating! Pepa has a varietry of adventures!
Pozdrawiam serdecznie! PS I hope your readers don't mind that I "borrowed" some of their comments, since I can't write very well in Polish.
Chyba Pepa zapamięta tą przygodę na długo. Dobrze, że nic jej się nie stało.
A miejsce do spacerowania macie naprawdę urocze :)
Jeny! Całe szczęście że nic się nie stało.
Zdjęcia piękne :)
Myślę, że kiedyś w wybiorę się zobaczyć Pogorię, to prawdziwy raj dla miłośników ptactwa. Ale ja nie o tym - najważniejsze, że wszystko dobrze się skończyło, dzielna Pepa! Wyobrażam sobie, jaki to musiało być nerwowe przeżycie dla was wszystkich. Pogłaskania dla najdzielniejszej Pepy przesyłam :) I oczywiście pozdrowienia dla Ciebie, to się rozumie samo przez się!
Preciosas imágenes que en mi tierra Spain no estamos acostumbrados a ver.
Un cálido saludo
Beautiful landscape shoots..and of course the swans:))))love them:)))))
Piekne zdjecia ze spaceru. Dla Pepy to napewno jej pierwsza przygoda. Dobrze ze sama dala rade.
Pozdrawiam :-)
Lovely pictures so much :) So much light, looks like spring ;) Gratulations for five years in blog.
Hello Giga, the views of the lake are so pretty. I love the variety of waterbirds, the swans are gorgeous. It is always nice to see your sweet Pepa, I am glad she was ok and able to get out of the lake after falling in. Wonderful series of photos. Enjoy your day and the week ahead!
Enjoyed your photos. Nice place to get out and walk, enjoy some sun on a winter day. Cheers
Droga Grażynko, bardzo dziękuje za tak cudowny spacer z Tobą i Pepą po tak uroczej i pełnej życia naturze, miło jest z Tobą i Pepą spacerować po Twoim niezwykłym Ogrodzie życia. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie i przesyłam moc Przyjacielskich Całusków dla Ciebie i Pepy, życząc Wam dalszych tak niezwykłych i cudownych spacerów oraz miłego dzisiejszego i każdego dnia...
Piękne zdjęcia ptaków wodnych. Ja, podobnie jak Ty, wybrałabym spokojny spacer z fotografowaniem. Lubię tak spędzać czas :)
Piękne zdjęcia i miejsce wprost stworzone dla fotografów. Ptaki cudowne. Codziennie przechodzę przez park i też mam okazję obserwować piękne odmiany kaczek.
Aż mnie zmroziło, kiedy czytałam o przygodzie Pepy.
Pozdrawiam :)
encore super joli cet article giga bravo et amities
Ale masz pieknie, i te ptaki, ho ho ho...
Przepiękną macie okolicę! Jezioro ma swój niepowtarzalny klimat, myślę, że i Pepa jest bardzo szczęśliwa, że może się wyszaleć wśród takiej przyrody :) A Twoja córka musiała świetnie się bawić :)
Pozdrawiam cieplutko!
Dobrze że pprzygoda skończyła się szczęśliwie! Piękne zdjęcia:)
A umnie w ogródku zakwitły ranniki - no i gdzie ta zima?
Pozdrawiam.
Widoki bardzo przyjemne, nawet zimowa pora.
Ależ Pepa miała przygodę, dobrze że wszystko się skończyło szczęśliwie:)
Bardzo podobają mi się Twoje zdjęcia!
Fotos lindas, bonitas!
Esse lugar é fantástico para passear e fotografar!
Gostei muito de ver estas fotos!
Abraço
Bardzo piękne zdjęcia i malownicze widoki.
Zadrżałam widząc Pepę na lodzie, wszak przy brzegu była już woda.
Mniej mnie na blogu. Złamałam palec u prawej ręki.
Mam problem z pisaniem.
Pozdrawiam.
Widoki przepiękne. Sliczne zdjęcia :) Z lodem i psami trzeba ostrożnie, strach o nóżki i stawy ale i niebezpiecznie. Piesek mojej przyjaciółki stracił zycie pod lodem, paradoks, ze miejsce było płytkie, woda do kolan, ale psiaka wciągnęło pod lód i juz sie nie wydostał. Duży myśliwski pies.
Hello dear Giga!
Wonderful pictures of the frozen lake and the beautiful birds!
Glad that sweet Pepa is safe!Thank you for your kind wishes on my post!
Have a happy week!
Dimi...
Boa tarde, belas foto bem captas em belos momentos, a Pepa está linda.
AG
Hello Giga,
Lovely winter images with Pepa as a great star!
The swans are superb and your photos so luminous!
Great post!
Hugs from France :)
Ale się przestraszyłam o Pepę. Ja to bym chyba zawału dostała, gdyby moja Maja wpadła mi do wody ;) No, ale mój pies nie chce chodzić na spacery, bo raz ją potrącił samochód i od tego czasu bardzo boi się drogi.
Piękne zdjęcia, szczególnie te ptaków.
Adorei conhecer o lago e a Pepa;
boa continuação de semana.
janicce.
Bardzo dobre zdjęcia, Peppa słodkie :) Lubię ostatni wizerunek łabędzia taniec :)
Pozdrowienia :)
A beautiful day and beautiful photos of something that looks more like spring than winter !
I really enjoyed seeing around the lakes with you all, including Pepa! Lovely photos of the birds!
Enjoy your week!
Pepa is a sweet little dog. All your images are very beautiful and I am very happy that Pepa was able to get out of the icy water.
I've never seen so many Coots, beautiful images.
Swietne zdjęcia! Ptaki pięknie uchwycone, szczególnie podoba mi się to ostatnie. Ten ptak wyglada jakby jeździł na łyżwach:) Piękna okolica.
Dobrze, że Pepa wyszła cało, chyba było płytko, bo inaczej mogła się utopić. Wiem coś o tym , bo sama się topiłam w ubiegłym roku, znalazłam się pod lodem. Cudem się uratowałam, dlatego mogę napisać ten komentarz:)))
Pozdrawiam serdecznie Grażynko. Pepę uściskaj, to cudowna psinka.
Beautiful photos and birds!
Beautiful winter images! Good thing Pepa is OK. :)
Glad you and Pepa are getting out and about in the winter! I love the new banner photo of Pepa!
Wautsi.. these are really lovely photos. And you hve a nice weather there, I can see. The last photo is so fun.
I like your banner.
Dearest Giga,
What an adventure for the three of you!
Pepy is a naughty girl and she for sure must have gotten very cold, falling into the lake.
I was wondering already about the weight and ice can suddenly shift and slide off. Birds can always fly but not so for a doggy...
A sunny and crisp day for such a walk but you were so lucky for seeing the swans and other water fowl.
Sending you hugs,
Mariette
Piękny spacer labędzie śliczne,dobrze że Pepa wyszla z opresji bez szwanku serdecznie pozdrawiam
Leon w dziąsło się ugryzł xddd
Witaj Giga, w pięknym miejscu mieszkasz! Ja mieszkam między dwoma rzekami Odrą i Paklicą stąd moje miasto nazywa się Między...rzecz ;) Uwielbiam takie miejsca i jazdę rowerem czy piesze wycieczki z pieskiem, mój się wabi "Rudzik" Jak dobrze, że Pepie nic się nie stało! Uważacie na siebie, pozdrawiam i ściskam. ;)
Witaj Gigo.
Już gdy zobaczyłam Pepę na lodzie od razu pomyślałam,że może być źle.
Najważniejsze, że wszystko skończyło się dobrze:))
Pozdrawiam serdecznie:))
Kochana jak dobrze,że Pepa wyszła bez szwanku z tej zimowej przygody.Taki mały piesek bardzo szybko by się wychłodził i nieszczęście gotowe.Zdjęcia ptaków fantastyczne,cudowny spacer miałyście.Pozdrawiam
Wonderful photos, lovely dog. I am sad, my dog is 6 years and became totally blind within 4 weeks.
sad greetings
Hug Crissi
coucou ici on a enfin du calme coté météo mais le ciel reste bien gris et amitiés GIGA
Pepa jest bardzo dzielna ale myślę, że na długo zapamięta swoją przygodę. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło!
Cieplutko pozdrawiam.
First thing I thought when I saw Pepa on the ice, was that it was dangerous. Thanks God, nothing serious happened.
I love these kind of walks, enjoying nature, the landscape and the animals; even more if I have a camera in my hand.
Witam Giga! :) Piękne ujęcia łabędzie i łyski w pięknym light.In tego ostatniego strzału Łyska wygląda on na łyżwach. :) Podobało mi się strzał z traw i Pepa, i jestem bardzo zadowolony, jesteś w pobliżu, kiedy wpadła do wody. Wszystko dobre, co się dobrze kończy!:)
Oby tylko Pepa miała nauczkę i na drugi raz nie biegała po lodzie, bo to może się dla niej źle skończyć.
Uwielbiam zdjęcia ptaków wodnych, też musiałabym się kiedyś wybrać nad pobliskie jeziorko, może będą jakieś kaczuszki.
Serdecznie pozdrawiam.
Dzielna Pepa a widoczki oczywiście piękne :)
Preciosas fotos de ese hermoso lugar, un sitio ideal para disfrutar de la naturaleza.
Un abrazo.
Jak zawsze piękne widoczki :-)
Wszystkie są piękne, Giga. Kocham Swans !!
Dzięki za komentarze ;)
Besos.
Bonito relato y hermosas fotografías.
Saludos
Ouf !
Nous avons eu peur pour Pepa, mais l'histoire fini bien ;-)
Céline & Philippe
we have recently welcomed winter, winter!!! the swans were really showing off, beautiful captures!!!!
Wszystko dobre co się dobrze kończy....aby Pepa się nie przeziębiła i chyba też najadła się strachu? a mówią aby nie wchodzić na lód! zima mało zimowa, więc i lód kruchy nawet dla tak małego ciałka.
a miejsce urocze, piękne i wyjątkowe. Zdjęcia bajeczne!
Najważniejsze, że wszystko dobrze się skończyło!
Byłam nad Twoimi jeziorami w lecie.
Bardzo miło wspominam:)
ces photos sont vraiment super belles et en plus j'adore ton pays GIGA
BELLE NUIT A TOI
Piękne zdjęcia, ale piesio wymiata! :D Pozdrawiam! :)
beautiful watery views! love the swans and pepa. :)
Nie dałam rady, musiałam. Mój pierwszy komentarz jest do bani. Teraz ten prawdziwszy. Kurka wodna na wodzie, to zjawiskowe zdjęcie. Takiej łyżwiarki nie widziałam nigdy wcześniej! Cud malina!
Pozdrawiam:)
biały i niebieski, takie piękne czyste kolory Waszego spaceru!
ps wyobrażam sobie jakiego stracha miałaś
Ciągle spokoju mi nie daje ta akrobatka, łyżwiarka wodna. Efektowne zdjęcie. Jak rzadko!
Buziule:)
no dziąsło paskudne dalej boli....
Uwielbiam łabędzie! Są piękne :)
Najpiękniejszych jezior !! łabędzie są piękne i inne ptaki też!
To ciekawe czy kolejnym razem Pepa będzie chodzić po lodzie, czy nie będzie miała niezbyt dobrych wspomnień. Super, że spędzacie wolny czas na świeżym powietrzu - jestem teraz w Kotlinie Kłodzkiej i wszyscy siedzą w domach, na 3 różnych szlakach spotkałam tylko dwie osoby - parę starszych Czechów.
Nad wodą zawsze piękne fotografie wychodzą, szczególnie wtedy, kiedy są tam ptaki. Twoja Pepa jest śliczna. Pozdrawiam cieplutko.
Biedna Pepa pewnie będzie to długo pamiętała. Ach mogłaby już przyjść wiosna!
Mój Leon nie lubi hulajnogi i deskorolki:)
Pozdrawiam:)
No muszę przyznać że na tamtejszych jeziorach byłem tylko raz a moim celem był Park Zielona czy jakoś tak :-) Szukałem ciekawych drzew i chciałem sprawdzić co w okolicy piszczy :-) Ładne i przyjemne miejsce!
Piękne jezioro i dobre na spacer, na szczęście wyszedł z dobrze wypaść za burtę z Pepa. Ptaki są piękne dla oka.
Duży buziak!
Feliz Sant Valentin. Ha estado un regalo el visitar tu bloc, he encontrado cosas muy interesantes, te invito a visitar el mio y si te gusta me encantaria que te hicieras seguidora y asi compartir nuestros blogs
Elracodeldetall.blogspot.com
❤️💌💔💌❤️
Lovely shots of the wetland and all its inhabitants.
Przyjemne miejsce na spacer :)
przepiękne zdjęcia i cudowne miejsce <3
Beautiful photos! I love Pepa.
Hugs Giga.
Oh là là! J’espère que Pepa s’est bien remis de sa mésaventure… et qu’il ne s’est pas enrhumé :)))
Tes photos du lac sont splendides!
Bon weekend de la Saint-Valentin, gros bisous ♥♥♥
Cześć.
Prace genialny.
Dziękujemy za odwiedzenie zawsze.
Życzę Ci wszystkiego najlepszego.
Pozdrowienia i przytulić.
Z Japonii, ruma ❃
o jak dobrze że weekend;D
Ale wypasione te ptaszyska :)
Zima jest bardzo ładna, a w połączeniu ze słońcem wychodzi miodzio :)
COUCOU UN BEAU SAMEDI GIGA ET BIZ
Wszystko dobre, co się dobrze kończy....
Zdjęcia przepiękne.
Pozdrawiam cieplutko;-))
Wspaniałe zdjęcia !! Dobrze że przygoda Pepy zakończyła się szczęśliwie !!
Pozdrawiam serdecznie :)
In the Netherlands freezes today a little bit but not as much as you. I see a beautiful frozen to venture more and Pepe also dares on the ice :-) The swans are fantastic to watch. The view over the frozen lake is magnificent. The tree, grass and reeds in the frozen lake. A wonderful blog.
With best regards.
Całe szczęście, że tak to się skończyło..ale strachu się najadłaś. Fajne zdjęcia z ptakami
Oh, a bird was dancing.
Merci Giga ! Ton blog est très beau !
J'adore tes photos
BISOUS
The lake and its surroundings is so beautiful. Being at the waterfront and watching waterfowls is soothing. Falling into icy water must have been frightening, but Pepa made it out of ice, I’m so happy for both of you, Giga and Pepa.
Yoko
pozdrowienia ze słonecznej łodzi:)
Gracias por esta imagenes, son preciosas, felicidades por tener la oportunidad de ver estos paisatges con tu amiga Pepa, que tambien tiene la gran suerte de disfrutar de estas expectaculares imagenes. Un beso y feliz dia. Y hasta pronto
Resto de bom domingo.
AG
COUCOU ET BONNE SAINT VALENTIN SI VOUS FETEZ MOI NON BIZ
Ogród pełen naturalności, wspaniały w przekazie. Niezwyczajna córcia i piękny piesio i Ty również niczego sobie, cudowna rodzina :) Serdeczności.
Very nice images.. It´s cold.. :-))) Greetings
I like when the lakes and rivers are frozen !
but so seldom here !
beautiful reportage
Cudowne zdjęcia zrobiłaś. Piękne widoczki, aż zazdroszczę takiego spacerku. Pozdrawiam cieplutko Kaśka z http://nostalgicznyzakatek.blogspot.com/
Wonderful amazing pictures!!!!Spring is coming!!!!
świetna psina
16lipca.blogspot.com
Hi Giga.
Lovely collection of wildlife,stunning captures.
Love your Dog.
Thank you for your comments on our Blog,drop by again.
John and Sue
Piękny spacer!
Jezioro wygląda wspaniale! :)
Brawo Pepa. Mam nadzieję, że ta przymusowa kąpiel jej nie zaszkodziła. W takiej zimnej wodzie ..brrr.
Uwielbiam Twoje zdjęcia, bije z nich taka radość życia :)
Serdeczności przesyłam :)
Um passeio delicioso com tantas imagens preciosas eternizadas!... que belo momento...
Beijo
Ależ pięknie! Jeziora o tej porze roku robią na mnie największe wrażenie, z chęcią sama pojeździłabym taką trasą na rolkach z psiakiem - zazdroszczę Córce ;)
MUY LINDA IMÁGENES.
ABRAZOS
Uff- przygoda dobrze się skończyła.
Słońca Wam życze i ciepełka :)
Bon début de semaine Giga !
BISOUS !
Dzielna Pepa. Mój pies omijał nawet najpłytsze kałuże:)
coucou ici il fait encore tout gris amitiés giga
Piekna okolica!
Lovely even in winter.
Bonitas imagenes, tanto las del lago solitario como las de las aves. Bello lugar, que puedo conocer gracias a tus fotografías.
Saludos.
pięknego poniedziałku życzę:D
Hello Giga,
Wonderful all these winters shots. Funny to see the dog on the ice.
The pictures with the swans is really great!!
Many greetings,
Marco
Świetne zdjęcia! Dobrze, że Pepie nic się nie stało i tylko obie najadłyście się strachu
Pozdrawiamy
Beautiful photo Giga, thanks for picture trip you took me on.
Good new week for you.
Świetna foto relacja i dobrze, że wszystko się zakończyło pomyślnie. Na pewno Pepa najadła się strachu, ale dzielny z niej piesek.
Uściski dla Ciebie i pogłaski dla małej łowczyni przygód!:))
I always worry when I take my son's dog Tessa near ice, so I always keep her on a leash. If she falls through the ice, I am not going in to rescue her!
wtorkowo!
hello giga ici soleil et froid
Qué hermosas fotos, llenas de naturaleza y vida. Besetes.
Świetne fotki :) Też lubię obserwować przyrodę :)
www.khatstyle.blogspot.com
Beautiful place and wonderful photos!!!...I'd like walking there!!!
A big hug, my friend!!! ;)
super passage chez moi trop gentil et grand merci giga amitiééééééééééééé
no dzięki lizowi Pepy Leon powoli bryka:D
Witam!
Bardzo ciekawy blog, chętnie poobserwuję dalsze wpisy :)
Pozdrawiam!
resto de uma boa semana.
AG
I hope Pepa is ok now!! What a adventure, she is very cute and very curious too! Take care Giga.
A nice walk in the winter :-)
Τι υπέροχες φωτογραφίες, τι παράδεισος γεμάτος πουλιά!!!
Η Πέπα είναι πανέμορφη και μεγάλωσε!
Πολλά φιλάκια
A walk with a water view offers many changing sites. I love all the birds, especially the white swans!
Ooh! Jaki ptak raj! Jestem wielkim fanem ptaków, a oni naprawdę jak na zdjęciach :) Pozdrawiam
Bonsoir Giga.
Quelle belle promenade, que de beaux moments partagés.
Justement je me disais que ça craint pour Pepa sur la glace !
Trop peur que ça craque et qu'elle finisse par se noyer.
D'autant plus que l'eau doit être glacée.
Bonne nuit. Dani
leschatsdubocage sur blogspot
Piękne zdjęcia, mieszkasz koło pięknego miejsca znam je i czasami tam bywam choć przyznam się rzadko bo ten czas tak jakoś szybko pędzi i ciągle mało czasu. Na Pogorię ode mnie to rzut beretem. Pepę posmyraj za uszkiem od mnie. Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do mnie Zosia.
Pepa która leczy:D
PIĘKNIE DZIĘKUJĘ I ZA ODWIEDZINY I ZA MIŁE "SŁÓWKA". KOCHAM WAS I POZDRAWIAM.
Bonjour giga ici encore tout gris le ciel
amitié
Słoneczne zdjęcia pięknych miejsc...
Ojojoj biedna Pepa, musiała zmarznąć. Zainspirowałaś mnie, wybiorę się na Pogorię przypomnieć sobie jak to było jeździć na rolkach po Donauinsel :)
Wunderschöne Fotos vom See und der FAUNA!
Bei dem Spaziergang wäre ich gerne dabei gewesen.
Liebe Grüße Edith
Dzień dobry, spacery zimowe mają swoje - niepowtarzalne uroki. Może są mniej kolorowe niż letnie, ale jednak :)
I love your great pictures :)
Zdjęcie kolorowej łódki jest prześliczne:)
Dziękuję za odwiedzenie mnie i komentarze :)
Prześlij komentarz