Uwielbiam Kraków i gdy tylko to jest możliwe jadę do tego miasta. Byłam w piątek. Nie był to wyjazd planowany, bo ja bym wybrała późniejszy termin, jak będą kwitły magnolie na Wawelu. Mąż jednak miał coś do załatwienia, więc nie mogłam nie skorzystać z okazji i pojechałam też. On zajmował się swoimi sprawami, a ja z Pepą spacerowałam po Rynku, uliczkami przy nim i po Plantach. Pepa miała jednak inne zainteresowania niż ja i trudno mi było jej dogodzić, skupić się na jakimś obiekcie i robić zdjęcia. Dlatego też idąc z nią robiłam zdjęcia tego "co wpadło mi w oko" i to Wam pokażę :).
Na Rynku,
idziemy dalej i gdzieś po drodze,
Pepa miała chyba ochotę na lody, bo tu można je kupić, ale niestety było nieczynne :(.
Na Rynku,
Pepa miała chyba ochotę na lody, bo tu można je kupić, ale niestety było nieczynne :(.
Spacerowaliśmy po Plantach gdzie jest ciekawy pomnik Jana Matejki.
No i Brama Floriańska z płaskorzeźbą św. Floriana,
gdzie przy murze miejskim sprzedawane są obrazy i dla Was wybrałam taki zabawny z kotkiem i myszką :)
Dzisiaj pierwszy dzień wiosny i przywitałam ją kwiatkami, które dzisiaj posadziłam w ogródku.
Precioso reportaje, las fotos son fantásticas Giga. Saludos desde España.
OdpowiedzUsuńA tua cadela é mimosa. As fotos Tb
OdpowiedzUsuńEstás a mete r-me o gosto por visitar a cidade.
Kis :=}
UN RECORRIDO HERMOSO, LLENO DE LINDAS IMÁGENES. GRACIAS POR COMPARTIR.
OdpowiedzUsuńABRAZOS
How wonderful to see that your dog enjoys your trip! I enjoyed all of your photos,especially the fifth is my favorite.
OdpowiedzUsuńHappy day to you!
Hello dear Gica!
OdpowiedzUsuńSpectacular photos, I like that every post is missing Pepa!
A beautiful and fragrant spring you want!
I embrace you with love!
Hi. Stunning photographs. Very good Wednesday to you.
OdpowiedzUsuńОчень интересно рассмотреть детали архитектуры, спасибо.
OdpowiedzUsuńBeautiful photos, Giga! I hope Pepa will get icecream later :)
OdpowiedzUsuńBeautiful and good-humored images! ! Pepa also had a nice trip! :)
OdpowiedzUsuńGreetings!
kocham Kraków, to piękne miasto, pozdrawiam:)))
OdpowiedzUsuńTez bym pojechala bez zastanowienia do Krakowa...a zdjeci zrobione "kiedy pepa pozwolila' sa bardzo sliczne! najpiekniejsze to ten szereg dorozek, wszystkie takie samo biale i jakie ozdobione!, cudne, dzieci lapiace bańki mydlane i golebie...sciskam serdecznie
OdpowiedzUsuńuwielbiam kocham Kraków;D
OdpowiedzUsuńLovely series!
OdpowiedzUsuńBest regards!
Ha Giga, mooie afwisselende blog weer deze keer.
OdpowiedzUsuńGroet Kees.
Uma bela caminhada fotográfica por Cracóvia, gostei.
OdpowiedzUsuńUm abraço e boa semana.
Andarilhar
Dedais de Francisco e Idalisa
Livros-Autografados
Kraków jest piękny o każdej porze roku. Zawsze można wypatrzeć coś ciekawego, jak chociaż by misterne detale.
OdpowiedzUsuńOhh what a beautiful little doggie!!I love him!!
OdpowiedzUsuńNice snapshoots from the city as well..I should like to go there :))
Greetings Anita
Też uwielbiam Kraków i kiedy tylko mogę odwiedzam to piękne miasto. Fakt pogoda nie sprzyja wycieczkom. A zdjęcia świetne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)*
Buenas fotos del lugar, con muchos y bonitos detalles.
OdpowiedzUsuńSaludos.
Kraków mam na liście miast polskich do odwiedzenia w pierwszej koleności, pięknie pokazałaś miejsca przeze mnie lubiane.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia i głaski dla Pepy przesyłam:)
Hello, Giga! Wonderful series of photos. The city is beautiful. I love the row of horses and carriages. I am with Pepa, too bad the ice cream store was closed. Your flowers are lovely. Happy Wednesday, enjoy your day and week ahead!
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci za te zdjęcia bo dawno nie byłam w moim ukochanym Krakowie.
OdpowiedzUsuńsuper charmant ma giga et ici le soleil est là et des bisous mon amie
OdpowiedzUsuńLovely shots. I enjoyed the journey.
OdpowiedzUsuńHugs to Pepa
Fajne zdjecia z Krakowa. W tym roku tez tam sie wybiore.
OdpowiedzUsuńSliczne bratki. Pozdrawiam wiosennie :-)
Muy lindo todo y Pepa se la ve feliz. Besitos.
OdpowiedzUsuńHi! Spring is just around the corner in your city.Your flowers are very colorful. The photos of Krakow are very beautiful. Thanks for sharing.
OdpowiedzUsuńVery interesting beautiful shots Giga!
OdpowiedzUsuńKisses for Pepa!
Happy day Crissi
Magnifico reportaje lleno de buenos detalles y con un final muy primaveral.
OdpowiedzUsuńFeliz Primavera!
Otima postagem gostei muito, abraços amigo..
OdpowiedzUsuńOh, how lovely pictures! Magnificent horses and carriages. Have a nice evening
OdpowiedzUsuńBeautiful town! Thank you for sharing these lovely photos!
OdpowiedzUsuńHave a beautiful spring, dear Giga!
Such a lovely walk ! You have a photographic eye :) Buziaki, Gigo !
OdpowiedzUsuńNie jestem zdziwiona, że skorzystałaś z okazji i odwiedziłaś ukochane miasto. Ja również fotografuję kamienice oznaczone godłem. Ono zastępowało z powodzeniem określanie adresu za pomocą numeracji.Też mam w planach wyjazd w okresie kwitnienia magnolii na Wawelu i w Ogrodzie Botanicznym. Zazwyczaj kwitną w połowie kwietnia, jak będzie w tym roku? trudno przewidzieć.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Piękne fotografie, Giga, wszyscy tak pięknych i ciekawych szczegółów. Dziękuję.
OdpowiedzUsuńPocałunki
Lubie Twój Kraków i Pepę, która pozuje pieknie przy lodziarni :) dziękuję za kota i myszkę, kisses Grażynko.
OdpowiedzUsuńPreciosa ciudad Cracovia. Muy bonitas fotos. Me gustan los helados, igual a Pepa. Besos
OdpowiedzUsuńHello Giga,
OdpowiedzUsuńWOW lovely pictures of Krakow!
But my favourite photo is of the 2 children running after the soap bubbles! It is a stunner!!
Keep well and enjoy your week :)
Pepa is very curious.
OdpowiedzUsuńHello. Great photos. Soap bubble games are nice. I have also tried the same thing. Fun.
OdpowiedzUsuńAm remarcat copii care se amuza cu baloane de sapun. Se pare ca este sezonul lor.
OdpowiedzUsuńZauważyłem dzieci zadziwieniu z bąbelkami. Wydaje się, że ich sezon.
Pozdrawiam
Wspaniały spacer po ukochanym Krakowie.
OdpowiedzUsuńDearest Giga,
OdpowiedzUsuńWhat a beautiful city Krakow is. We once had booked a trip on a double bus (two behind each other, not on top!) to Poland but it got cancelled because of unrests at that time.
So sad as we had really looked forward to it.
Love the horse carriages and also the relief of St. Florian.
Sending you hugs and hope spring will soon warming up for you.
We biked yesterday at 31 degree.
Mariette
Beautiful Pictures! I follow you.
OdpowiedzUsuńBlog: http://oplanetaalternativo.blogspot.com
Instagram @OPlanetaAlternativo
Facebook: /oplanetaalternativo
Bienvenida sea la primavera. Por fin llegan los días largos con más horas de luz. Cracovia, es una ciudad que me encantaría visitar. En realidad Polonia entera, porque seguro que es preciosa. Espero poder hacerlo pronto.
OdpowiedzUsuńBello lugar y maravilloso paseo a través de tus fotos que son preciosas, muchas gracias Giga, Pepa como siempre genial. Un beso.
OdpowiedzUsuńHow beautiful, I love the kids chasing the bubbles, superb.
OdpowiedzUsuńA cóż stoi na przeszkodzie, by pojechać jeszcze na magnolie? Piękne rzeczy wpadały Ci w oko. Jakie to miasto jest przytulne! Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńW Krakowie byłam wieki temu i nie wiele już pamiętam tym bardziej miło było z Tobą pospacerować.
OdpowiedzUsuńHyvä matka teillä oli kauiita kuvia sieltä. Vahinko kun ei Pepa saanut jäätelöä Terveisiä :)
OdpowiedzUsuńWhat a beautiful place and magical photos. I just love the horses with the carriages, quite beautiful. Thanks for your visit. Diane
OdpowiedzUsuńUwielbiam Kraków o każdej porze roku. Teraz pewnie nie ma takich tłumów jak latem. Ciekawe rzeczy wypatrzyłaś.
OdpowiedzUsuńKraków ma swoja specyficzna atmosferę i bardzo dobrze jest tam pojechać, zwiedzić coś, ale na dłuższa metę nie da się w nim żyć. U mnie już wiosna , w moim blogu "Przedśpiew" (wejście z politycznego), który chce w większej części poświecić pszczelarstwu. Pozdrawiam i zapraszam. Tomasz
OdpowiedzUsuńPodobają mi się Twoje zdjęcia Krakowa.
OdpowiedzUsuńJa również czekam na magnolie :)
Lindas imagens, adorei!E a chegada da primavera é uma época linda, alegre cheia de cores e aromas, amo.
OdpowiedzUsuńBeijos
Thank you for the tour! It's a beautiful city! I love your pictures. Some of them made me smile! Have a wonderful weekend!
OdpowiedzUsuńPiekne ujecia z Krakowa :)
OdpowiedzUsuńI love to walk with you and Pepa in Krakov. These photos are so lovely.
OdpowiedzUsuńGracias por el precioso reportaje fotográfico.
OdpowiedzUsuńUn beso
marzy mi się spacer do Wawelu o :D
OdpowiedzUsuńKraków jest po prostu fantastyczny i ciągnie, bo zawsze coś nowego, innego, ciekawego....
OdpowiedzUsuńNada escapa a seu olhar tão atento...
OdpowiedzUsuńUm beijo
hello ma giga nous avons du soleil mais il fait frais pas encore du temps chaud bisous affectueux a toi
OdpowiedzUsuńMój ukochany Kraków. Mimo, że są zwolennicy i przeciwnicy tego miasta, staram się często odwiedzać rynek, Wisłę..Mam nadzieję, że kiedyś spotkamy się na krakowskich dróżkach..Pozdrawiam Cię serdecznie Gigo!!
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemnie się z Tobą i Pepą spacerowało:)
OdpowiedzUsuńBuziaki!:))
Boa tarde, reportagem fotográfica com excelentes fotos, a Pepa continua linda.
OdpowiedzUsuńAG
Ja też uwielbiam Kraków. Za każdym razem znajduje tam coraz to nowsze, ciekawe miejsca do zwiedzania.
OdpowiedzUsuńI have never been to Cracovia , but it looks like a beautiful town to visit.
OdpowiedzUsuńZawsze wychwycisz coś ciekawego..:))) podziękuj poPepie , że choć na tyle Ci pozwoliła..., pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńTeż lubię to miasto.Teraz polubiłem Twój blog.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKocham Kraków.
OdpowiedzUsuńTo miasto ma w sobie duszę i zapach trochę zdemoralizowanej bohemy.
Pozdrawiam cieplutko :)
It was lovely to see these photos of your trip to Krakow. I have heard of it and seen other photos over the years. It looks like a wonderful city and Pepa is always very cute.
OdpowiedzUsuńa może polecisz kochana jakiś tani nocleg w Krakowie?
OdpowiedzUsuńPiękne miasto. Dawno nie byłem tam. Mam sporo zdjęć. Czarno białych, bo takie wówczas mogłem robić. Serdecznie pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńAh ten Kraków :) mieszkałam tam trzy lata, trochę tęskno :)
OdpowiedzUsuńBeautiful scenes - I especially like the second photo.
OdpowiedzUsuńKrakó w Twoim obiektywie bardzo mi sie podoba , będę tam może w kwietniu to tez pospaceruje po rynku i plantach:))Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńTeż, jak gdzieś jestem zwracam uwagę na detale... wyjazd przypadkowy a tyle się na nim działo. Powozy są cudowne :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Piękne te wiosenne kadry! Kraków zawsze zachwyca:) Dziękuję za miły spacer i pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńJestem pewna, że to był bardzo miły dzień. W Krakowie nie można się nudzić. Kocham to miasto! Kilka lat mieszkałam w Krakowie a i teraz bywam dość często. Urocze zdjęcia zrobiłaś Grażynko a i Pepa chyba była zadowolona ze spaceru.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie i życzę Ci miłego weekendu.
Interesting and varies series of pictures with lots of humour to enjoy.
OdpowiedzUsuńPrzy innej okazji będzie można kupić lody dla Pepa😊Giga wielka historia. Zdjęcia szlachetnych. Lubię kwiaty bratki.
OdpowiedzUsuńDobry weekend.
Besos.
Hello! Very interesting city!
OdpowiedzUsuńBeautiful!
OdpowiedzUsuńbellissime immagini di una splendida passeggiata!
OdpowiedzUsuńUn abbraccio da Beatris
Kraków jak zawsze piekny, nieważne, jaka pora roku nam towarzyszy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Excelente reportagem fotográfica, de uma linda cidade.
OdpowiedzUsuńBom fim de semana
Beijinhos
Maria
słonecznego dnia!
OdpowiedzUsuńKraków na zdjęciach prezentuje się pięknie. Niestety jeszcze nie byłam w tym mieście.
OdpowiedzUsuńTwoje zdjęcia są piękne. Kraków uwielbiam,jest tam tyle magicznych miejsc. Pozdrawiam wiosennie:)
OdpowiedzUsuńLove the photos! and our Riku-dog would love Pepa:)
OdpowiedzUsuńWspaniały spacer po Krakowie ! Co krok widać coś magicznego, taki właśnie jest nasz piękny Kraków !!
OdpowiedzUsuńDziękuję za fantastyczną fotorelację !!
Pozdrawiam serdecznie :)
Bardzo lubię Kraków, a nie byłam w nim już od lat... piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńWowwww ! Same śliczności ! Pozdrawiam cieplutko <3
OdpowiedzUsuńVocÊ fala português? Que legal! Parabéns pelo blog e as belíssimas fotos em sua postagem! Agradeço sua opinião a respeito da minha postagem. Te espero novamente!
OdpowiedzUsuńBlog: O Planeta Alternativo
Instagram: @OPlanetaAlternativo
Facebook: /OPlanetaAlternativo
Felice domenica...ciao
OdpowiedzUsuńI understood Krakow is very beautiful city, Giga. It's pity I haven't been there till now but I want...
OdpowiedzUsuńI liked these 'old angles' ans bells, your Pepa looks like a real tourist.
Už dávno túžim ísť do Krakowa. Zatiaľ som tam nikdy nebola. So sestrou sme si plánovali, že by sme mohli spoločný výlet zrealizovať niekedy v júli. Ona tam už bola a mesto sa jej veľmi páčilo. Neviem prečo, ale na svojom blogu o Krakowe nepísala :-(
OdpowiedzUsuńMožno sa ešte do Krakowa vrátite aj v čase kvitnutia magnólií. U nás už asi kvitnú, nebola som zatiaľ na miestach, kde ich chodievam fotiť. Tento týždeň som bola v Prahe a tam už kvitnúť začínali.
Prajem peknú nedeľu!
Nice shots of my last trip in KraKow. You have chosen very beautiful flowers. Best regards from Italy.
OdpowiedzUsuńAż czuć klimat Krakowa :).
OdpowiedzUsuńBardzo dobra historia, Giga, cieszę się, że te miejsca, które pokazują nam swoje zdjęcia i tak piękne.
OdpowiedzUsuńDuży buziak.
Lovely finds in the city, but i love most your pansies. That is one of my favorites in temperate climate flowers, unfortunately it cannnot grow here. I am also awed at the number of your comments, you are well loved!
OdpowiedzUsuńVery nice pics! Have a lovely Day! 🌻🌻🌻
OdpowiedzUsuńdomyślam się że było zimno, bo u nas też chłodem wiało...
OdpowiedzUsuńle soleil apres un week end de pause et de retour et bisous mon amie giga et affection
OdpowiedzUsuńPues el reportaje te quedo genial, todas las imágenes son muy linda y simpáticas.
OdpowiedzUsuńUn abrazo!
Oj tak, ja Kraków mogła bym również odwiedzać nawet co miesiąc:) Jest jakaś magia w tym mieście. I widzę ,że nawet na tych samych rzeczach zatrzymywałyśmy wzrok.
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci abyś mogła się wybrać ponownie gdy zakwitną magnolie i przedstawić równie piękną fotorelację:)
Pozdrawiam bardzo serdecznie życząc zdrówka.
Estou impressionado com imagens maravilhosas aqui!
OdpowiedzUsuńAbraço
chyba wybierzemy nocleg w jasienicy:D
OdpowiedzUsuńSuper kadry :)
OdpowiedzUsuńhttps://roseaud.blogspot.com/
hello avec le soleil mon amie giga et pleins de bisous et affection belges
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać,że wpadły Ci w oko piękne detale i wydarzenia.Wstyd powiedzieć, powiem to Tobie na ucho nie byłam w Krakowie, muszę koniecznie się tam wybrać.Moja córka jest tak jak Ty zakochana w tym mieście a w szczególności
OdpowiedzUsuńw dzielnicy Kazimierz. Bratki,które posadziłaś maja niespotykany kolor, piękne.Pozdrawiam bardzo ciepło
Świetnie się bawiliśmy! Dzieci są słodkie i bardzo zadowoleni z pary siedzi aniołów.
OdpowiedzUsuńjasienica 7 km od centrum a my lubimy głusze;D
OdpowiedzUsuńbonjour ma giga on a du ciel gris ce jour ici et gros bisous affectueux mon amie
OdpowiedzUsuńJednym słowem, to Pepa dyktowała Ci, co będzie na zdjęciach;)
OdpowiedzUsuńTrzeba przyznać, że psinka ma dobry gust.
Pozdrawiam wiosennie.
P.S. Tez niedługo posadzimy bratki.
What lovely photographs of Krakow! And I like the photo of the children chasing the soap bubbles. Pansies grow here in the spring and give a burst of colour when everything else is grey and brown.
OdpowiedzUsuńCoucou Giga,
OdpowiedzUsuńTout plein de belles choses à voir dans ton Cracovie… l’ambiance m’y semble des plus réjouissante : enfants et ballons, Pepa rêvant de crème glacée, parade et œuvres d’art… Hum! Ça sent bon le bonheur de l’arrivée du printemps…
Bonne soirée, gros bisous ♥♥♥
Grazynko, zazdroszczę Ci takich widoków Krakowa. Straaaaaasznie dawno tam byłam. Marzę, aby znów tam pojechać, ale co roku coś mi wypada ważniejszego i tylko dzięki Twoim zdjęciom mogę tam być! Moja wnuczka w maju jedzie na wycieczkę do tego cudownego miasta:)
OdpowiedzUsuńSliczne zdjęcia, dziekuję!
Ania
Hello, Giga!
OdpowiedzUsuńYou love Cracóvia, as you said. Is not difficult to see that.
Beatiful monuments and go to for a walk, it's always agreable.
Vour dog (he ou she?) wanted ice-cream, but the shop was closed. What a pitty!
Spring, in Portugal, is being cold, rain, wind and so on... Everyday, I wait the SUN, like a god.
Kisses, my dear friend!
PS: my blog has traductor. Thanks!
tak samo jak kilka jest Łodzi :D
OdpowiedzUsuńbonjour chere giga nous avons encore le soleil et cela donne la joie alors bisous chaleureux d'ici mon amie et affection
OdpowiedzUsuńPIĘKNIE DZIĘKUJĘ ZA ODWIEDZINY I POZOSTAWIONE KOMENTARZE. POZDRAWIAM WIOSENNIE.
OdpowiedzUsuńUma sequência de imagens fabulosa, com preciosos detalhes, dessa cidade tão bonita!...
OdpowiedzUsuńAdorei as fotos! E as flores do seu jardim! Que cores deslumbrantes!
Beijinhos! Continuação de uma óptima semana!...
Ana
Nie wiem dlaczego, ale jakoś do Krakowa mi "nie po drodze". Odkrywam za to cuda w mniejszych miastach i masteczkach...
OdpowiedzUsuńFlorencja! Byłam tam w wieku 12 lat i najbardziej w pamięć zapadł mi ten słynny most i... niedobra pizza, które zraziła mnie do pizzy włoskiej na kilkanaście lat.
OdpowiedzUsuń