niedziela, 17 kwietnia 2016

ZŁUDNE WRAŻENIE.

Kilka dni temu pojechaliśmy do naszej "budy" w Szczyrku. Trzeba było ją przygotować (odkurzyć, umyć sprzęty) do najbliższych, pewno częstych wyjazdów. Prognoza pogody nie była ciekawa, miało być chłodno i miał padać deszcz. Zaplanowaliśmy ten wyjazd wcześniej, więc pojechaliśmy. Prognoza pogody sprawdziła się niestety. Po przyjeździe zobaczyłam jesień w lesie. 




Wystarczyło się jednak wybrać na spacer i zobaczyć wiosnę


Kwiatki powyżej i poniżej, to żywiec gruczołowaty.


Przy strumyku był jeszcze lepiężnik biały


                             i  kaczeńce


   W innych miejscach w lesie znalazłam  fiołki,     

             
                               pierwiosnki,


                                 zawilce


                              i miodunkę.


                         Był i nawet grzybek :)


                                   Pepa 


nie była chyba zadowolona z wyjazdu, bo "dorwały" ją kleszcze :(. Nie sądziłam, że tak wcześnie zaczną one działać  i nie zastosowałam preparatu chroniącego przed nimi. Kleszcze usunęłam, a po powrocie do domu preparat kupiłam i nasmarowałam Pepę. 


154 komentarze:

  1. Czyż one nie są cudowne, te wiosenne kwiaty w niby jeszcze śpiącym lesie!
    Pozdrawiam Cię serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wybieramy sie ostatnio na spacery, bo t5rudno usiedziec w domu, trzeba nacieszyc sie tym co pewnie szybko przeminie...po takim spacerku humory sie zdecydowanie poprawiaja. Pepa jak zwykle przemila! pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Bonsoir Giga !

    Pepa est vraiment un beau chien!

    Les fleurs du printemps dans les bois sont très jolies et donnent de superbes couleurs.

    Merci pour toutes ces photos que j'apprécie beaucoup.

    BISOUS

    Cordialement

    OdpowiedzUsuń
  4. Czyli moja droga mials Wiosno-Jesien. Taka ta pogoda, tak naprawde nie wiadomo jakie mamy teraz pory rok. U mnie bylo dzisiaj piekne lato, z temperaturami 20 stopni, a wczoraj przeszla taka burza, ze az strach.Mam nadzieje, ze Pepa ma sie juz lepiej. Cieplo Cie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne są te leśne kwiaty.
    Kleszcze mają to do siebie, że mogą cały czas być niebezpieczne.
    Pozdrawiam:)*

    OdpowiedzUsuń
  6. Thanks for sharing Pepa and your other blessings, Giga :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękny spacer po lesie. Las ma to do siebie, ze w każdą pogodę jest piękny. I te kwiateczki urocze...
    Dzisiaj w Dzienniku TVN-u mówili, że już jest inwazja kleszczy w Polsce. Trzeba uważać, bezkarnie po lesie jak widać nie da się chodzić.
    Pozdrawiam serdecznie..:-)

    OdpowiedzUsuń
  8. W rzeczy samej pierwsze dwa zdjecia zupelnie wiosny nie przypominaja i gdyby nie kwiatki, trudno byloby pore roku rozpoznac.
    O kleszczach trabia wszystkie media, u nas to samo - prawdziwa plaga!

    OdpowiedzUsuń
  9. Szkoda, że pogoda nie dopisała, bo tyle kwiecia w słońcu prezentowałoby się pięknie, a co do kleszczy to niestety jest ich sporo, moja sunia też je przyniosła zanim potraktowałam ją odpowiednim preparatem.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Fascynująca ta roślina lepieznik :-) u nas przy strumieniach mnóstwo ich z ogromnymi liśćmi. Piękna wiosna u Was.nawet gdy pada deszcz. I nie powiem kleszcze się pojawiły,i nie tylko one dokuczają zwierzakom czas było zadziałać. Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  11. Beautiful photos and flowers! Pepa is cute too :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Absolutely stunning veiw of nature, and there Pepe was in the best, I love in the header.

    OdpowiedzUsuń
  13. Sehr schöne Bilder! Auch bei Euch scheint es im Moment sehr regnerisch zu sein. Hoffentlich kommt bald die Sonne wieder.

    lg kathrin

    OdpowiedzUsuń
  14. Con lluvia y todo es precioso. Gracias.

    OdpowiedzUsuń
  15. Hello, what a lovely walk with Pepa. I love all the lvoely flowers and the mushroom. The first shot of the windy road and forest is beautiful. Happy Sunday, enjoy your new week ahead!

    OdpowiedzUsuń
  16. Las flores silvestres son preciosas y Pepa, esta muy linda. Besos.

    OdpowiedzUsuń
  17. Piękne zdjęcia i mam nadzieję, że będzie obsługiwał działa przeciwko kleszczom. Życzę miłego tygodnia!

    OdpowiedzUsuń
  18. Właśnie przeczytałam, że w Polsce inwazja kleszczy, uważajcie :* śliczne wiosenne kwiaty, gdzie tam jesień :* kiss

    OdpowiedzUsuń
  19. Jeszcze kilka dni ze słoneczkiem i deszczykiem, a i las się zazieleni :) Moja Pami też "załapała" ostatnio dwa kleszcze, usunęłam i zaczęłam, wcześniej niż w latach ubiegłych, pryskanie jej odstraszaczem...pewnie wilgoć namnożyła te paskudztwa w krzakach i trawach.
    Serdeczności :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Wiosenne leśne kwiaty cudowne.Już od miesiąca kleszcze dokuczają a najgorsze jest to że wszystkie te środki przeciw kleszczowe mało zdają egzamin.Pozdrawiam serdecznie i słoneczka życzę.

    OdpowiedzUsuń
  21. ach jak ja bym chciała mieć własną budę w szczyrku:D

    OdpowiedzUsuń
  22. Hello Giga;-) There you have spring come a long way. Great to see the blossoming of spring flowers. Ticks are scary as they may carry diseases. Best wishes.

    OdpowiedzUsuń
  23. Kaczeńce!! Jak dawno ich nie widziałam, kiedyś było ich dużo w moich rodzinnych stronach,a teraz wyrasta dom za domem, teren sie osuszył i kwiatków brak.

    OdpowiedzUsuń
  24. Ja także we wszystkim szukam wiosny i cieszę się każdym, nawet najmarniejszym kwiatkiem :)
    Miłe dla oka zdjęcia pokazałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Spring started off very early but seems to have slowed down all over northern Europe - there is an unusual chill in the air.
    However, that does not appear to have prevented the ticks from appearing in your woods, I too thought that it was rather early for them to be around. Poor Pepa - at least his fur is short so that you can find them. They go for my husband too, so I have to remove them from him - they are little pests.

    OdpowiedzUsuń
  26. Ale śliczne zdjęcia, bardzo lubię budzącą się przyrodę do życia :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Hello dear Gica!
    Beautiful trip through the woods, I loved the popcorn and Pepa!
    I wish you a week full of easy and successful!
    I embrace with great love!

    OdpowiedzUsuń
  28. My się zabezpieczyliśmy ale i tak mój pupil non stop je przynosi:( Teraz jest bardzo duuuużo kleszczy:(

    OdpowiedzUsuń
  29. This is a paradise .. Very nice photos .. Greetings

    OdpowiedzUsuń
  30. The road looks wonderful and the variety of forest plants so unlike those which grow in the wild here. Cool climate plants and very beautiful.

    OdpowiedzUsuń
  31. une bien jolie serie de photo et merci du beau partage GIGA AMITIE

    OdpowiedzUsuń
  32. Musisz uważać na siebie i Pepę, bo kleszcze wyjątkowo się rozmnożyły.
    Niedawno wyczytałam, że kleszcze nie zaatakują człowieka, który je czosnek. Ja go nie wezmę do ust, ale mąż go bardzo lubi i przed każdym wyjazdem na działkę kroi go w plasterki i je.
    Kiedyś takie żółte pierwiosnki ukradłam w lesie w Czechach i posadziłam na działce. Niestety, po kilku latach znikły.
    Miodunkę też miałam od jakiejś sąsiadki, ale też już jej nie ma.
    Gdybym nie bała się kleszczy, poszukałabym jej w lesie i przekopała na działkę.
    Cieplutko pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  33. Taka wycieczka do lasu by w końcu "odkryć" wiosnę, to najwspanialsze przeżycie roku, a znajdywanie kolejnych wiosennych kwiatków, to jak znajdowanie skarbów. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  34. Beautiful place; beautiful shots.

    Poor Pepa

    OdpowiedzUsuń
  35. Beautifully spring flowers blossoming in you.
    There was now also in the rain.

    Annoying thing is the dog, when ticks bite.

    Beautiful pictures!

    Have a nice week!

    OdpowiedzUsuń
  36. Jednak wiosna to wiosna uraczy nas cudownymi kwiatami juz coraz wiecej prawdziwej wiosny ,sprawa kleszczy bardzo mnie smuci mysle ze Pepa juz lepiej sie czuje nie było mroźnej zimy i nie wymarzły piekna relacja pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  37. Bonitas fotos, con ese despuntar colorido de las flores, anunciando la presencia de la primavera.

    Saludos.

    OdpowiedzUsuń
  38. Kocham wiosnę za takie kwiatowe cudowności.
    A co do kleszczy? w tym roku rozmnożyły się ponad normę.
    Nasza Bellusia też przynosi je przynosi na sierści mimo spryskania preparatem.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  39. Wiosenne kwiaty są śliczne.
    Oj te kleszcze. Kiedyś chyba nie było takiego dziadostwa...
    Moc pozdrowień.

    OdpowiedzUsuń
  40. Witam,
    nawet sporo wiosny znalazlas w lesie. Piekne zdjecia zrobilas.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  41. Hola Giga, que maravilloso paseo por el bosque, las flores son preciosas y las fotos muy bonitas, Pepa como siempre posa con mucho estilo. Un beso.

    OdpowiedzUsuń
  42. Witam. Oszałamiające zdjęcia, które zostały podjęte. Mają dobry tydzień dla ciebie.

    Hopefully, the translator translated the text quite correctly. Greetings.

    OdpowiedzUsuń
  43. Ostatnio rozmawiałam z naszą weterynarz o kleszczach. Stwierdziła, że w jej gabinecie już od stycznia pojawiały się psy z chorobami odkleszczowymi. Trzeba bardzo uważać na te dziadostwa.

    OdpowiedzUsuń
  44. Oj w tym roku kleszczy jest cała masa i mój piesio jest już na to przygotowany aczkolwiek weterynarz twierdzi że to może mało pomóc bo jest zatrzęsienie tego robactwa. A widok lasu faktycznie jesienny ale widać że wiosna się pojawiła i to wspaniała :-)

    OdpowiedzUsuń
  45. Wiosną jest zazwyczaj zimne i deszczowe dni, ale także znaleźć wiele pięknych kwiatów.
    Wiele pocałunki.

    OdpowiedzUsuń
  46. Śliczne kwiatuszki ! Kilku z nich po prostu nie znam...więc chętnie obejrzałam! Dzięki że mi przypomniałaś o kleszczach....!
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  47. Jednym słowem wyjazd udany, mimo niepogody. Wspaniałe wrażenia, a zdjęcia są niesamowite. Pełne wiosennych barw i radości :) Uszanowanko Gigo!

    OdpowiedzUsuń
  48. Fantásticas fotos, me han gustado mucho. Saludos desde España.

    OdpowiedzUsuń
  49. So many things blooming there! Brightening up the old ground cover.

    OdpowiedzUsuń
  50. Dear Giga,
    What a marvelous place, your woods. How interesting to find those spring flowers and yet see the colors of autumn. Poor Pepa. We have ticks here and they are a problem for humans as well as dogs.
    I have the translator set to Polish so maybe this note will come out in Google Polish!
    Warm wishes, pozdrawiam, Rita

    OdpowiedzUsuń
  51. Oh, Pepe. Sorry he had some ticks. He's such a cutie. Thanks for sharing the photos of the lovely wildflowers you found during your outing. They're beautiful!

    OdpowiedzUsuń
  52. Las budzi się po śnie zimowym... Najpiękniejszy czas w górskich lasach...

    OdpowiedzUsuń
  53. Leon się wprosi tam do Was do szczyrku xd

    OdpowiedzUsuń
  54. A ja lubię, kiedy pada deszcz. Wtedy właśnie, tak pięknie zakwitają roślinki i budzi się przyroda. Pięknie jest u Ciebie, tymi widoczkami poprawiasz nastrój :) Dziękuję Gigo. Serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
  55. Ale piękne kwiatki, tych dwóch pierwszych nigdy nie widziałam. W moich okolicach jest barwinek kwitnący na niebiesko, a pierwiosnki żółte są bardziej trąbkowate. Pozdrawiam:)))

    OdpowiedzUsuń
  56. Piękny spacerek mimo jesiennej aury ale wiosenne kwiaty szybko pomagają zapomnieć o pogodzie:)O tak u nas też wysyp kleszczy jak nigdy a repelenty nic nie pomagają:(i podobno psy coraz częściej zapadają na babeszjoze:(pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  57. Cudne zwiastuny wiosny znalazłaś Gigo! U nas też jeszcze Wiosna nieśmiała i bardzo powoli zmienia świat na zielony.. Pepa biedna z tymi pasażerami na gapę.. Dobrego dnia!

    OdpowiedzUsuń
  58. Lindas e belas fotografias.
    Um abraço e uma óptima Terça-Feira.

    OdpowiedzUsuń
  59. Jestem taka szczęśliwa, że już widać coraz więcej kwitnących roślin! :) Aż od razu się człowiek uśmiecha.

    OdpowiedzUsuń
  60. To taka pozorna jesień w lesie.
    Dzięki Tobie nauczę się nowych nazw kwiatów. Z tych, które pokazałaś, moje ulubione to kaczeńce :)

    OdpowiedzUsuń
  61. Bardzo ładne zdjęcia, pierwsze iście klimatyczne :)) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  62. coucou giga ce mardi sous les belges nuages bisous tout la bas chez toi amitié

    OdpowiedzUsuń
  63. Rzeczywiście wiosna wkracza coraz śmielej. Ale ja czekam maja.Wtedy słucham najwspanialszych ptasich koncertów, które uwielbiam.
    Pepa mimo tych obrzydliwych kleszczy które ją zaatakowały myślę, że była zadowolona z takiej fajnej wycieczki.
    Serdeczności cieplutkie posyłam

    OdpowiedzUsuń
  64. Jaka różnorodność kwiatów zakwitła w tym lesie.Są piękne. Dobrze,że szybko zauważyłaś u niej kleszcza i go usunęłaś. Ja w tym roku kupiłem u weterynarza jakiś preparat na kleszcze, który ma działać około trzech miesięcy.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  65. Quantos encantos nessas imagens, uma maravilha!
    Excelentes fotos!

    OdpowiedzUsuń
  66. thanks for your visit!!!very nice pics!!!kiss

    OdpowiedzUsuń
  67. Ile gatunków kwiatów! Na pierwszy rzut oka może rzeczywiście widać jesień, jednak wystarczy zrobić kilka kroków dalej i widać ślady wiosny!
    Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  68. Bardzo lubię przyrodę. Nosiło mnie po lasach i jeziorach. Lubiłem wędkować. Niestety, stan zdrówka ograniczył mi te radości (problem z kręgosłupem). Ale i tak, przynajmniej na grzybki lubię wyskoczyć. A rybki, często wypuszczałem, biorąc sobie tylko tyle ile potrzebowałem. Ech! Wspomnienia! Teraz tylko działka. A jeszcze nie było tak, żeby nie było co robić. Serdecznie pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  69. Beautiful photos of beautiful spring flowers. You must live in a wonderful place to have them all there. Pepa is so cute, just give him a cuddle from me, will ya.
    xox
    Lenya
    FashionDreams&Lifestyle

    OdpowiedzUsuń
  70. Czasem złudzenie zamienia się w piękno, a piękno w złudzenie. U Ciebie zmieniło się we wiosenne piękno, nic tylko podziwiać. U mnie, też jest pełno kleszczy :( Niestety, zaraza się dość licznie rozmnaża. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  71. Las jest piękny !! Co najpiękniejsze kolory. Cóż, czuję, że przesłany kleszcze Pepa

    OdpowiedzUsuń
  72. C’est splendide ces petites fleurs printanières dans le sentier qui mène à ta cabane… mais quel fléau ces tiques… pauvre Pepa!
    Je te souhaite du beau soleil, bisous ♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
  73. Widoki fantastyczne, delikatna wiosna, która za chwilę się rozszaleje... szkoda tylko, że Pepa złapała kleszcze, w jasnej sierści to chyba bez trudu możne te stwory zlokalizowac, mój piesek ma czarną sierść i zawsze jest z tym kłopot... najważniejsze, że są dzisiaj takie preparaty, które nie dopuszczają kleszczy.

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  74. Adoro i fiori di campo!
    Immagini davvero meravigliose!
    Grazie cara Giga e lieta giornata:)
    Luci@

    OdpowiedzUsuń
  75. You found a lot of spring flowers, lovely. Although it was raining.
    Ticks are also a great plague us.

    OdpowiedzUsuń
  76. Uwielbiam wiosnę, kwiaty, a kleszczy - za nimi chyba nikt nie przepadam

    OdpowiedzUsuń
  77. How wonderful to see the awakening of nature, and poor Pepa can not only see it but also feel it.

    OdpowiedzUsuń
  78. bonjour du mercredi ici soleil et froid GIGA BISOUS

    OdpowiedzUsuń
  79. Dearest Giga,
    Yes, nature is beautiful for the eyes but it often comes with some danger for humans and for pets. Ticks are a serious problem. Thanks for sharing your lovely photos.
    I'm still very, very busy scanning my last 11 photo albums so I will have ALL digital soon.
    Hugs,
    Mariette

    OdpowiedzUsuń
  80. Kleszczy niestety jest mnóstwo, słyszałam że przed nimi ostrzegają. A i w Niemczech już mój kot miał jednego, choć na szczęście był już zastosowany preparat, więc kleszcz chodził po nim i nie mógł się "zadomowić".
    Pogoda taka jesienno - wiosenna, ale dzięki tym pięknym kwiatom wiadomo, że wiosna już w pełni :)

    OdpowiedzUsuń
  81. Hello Giga,
    Very nice pictures. Wonderful to see all the spring flowers are coming up now.

    Many greetings,
    Marco

    OdpowiedzUsuń
  82. Mam bardzo piękne wspomnienia ze Szczyrkiem, Klimczokiem...pozdrawiam serdecznie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  83. Bardzo ładnie i ciekawie jest tu u Pani na blogu. Mnóstwo kwiateczków, no i ta piękna psiunia Pepa. Mam podobną sunię Sarcie, tyle że dużo mniejsza i cała czarna ale też ciekawska i pełna radości :) Pozdrawiam serdecznie i dobrego dnia życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  84. To prawda, że pogoda nieraz nie motywuje do pracy.
    No ale, jak zachodzi konieczność a wiosną jest ona pożądana, to trzeba.
    Lecz, jakkolwiek by nie było, to deszcz jest potrzebny.
    A też i efekty bujniejszej natury są widoczne, w niej samej i na zdjęciach.
    Zaś, kleszcze były zawsze odkąd pamiętam...
    Trzeba tylko po przyjściu z lasu lub wycieczki, się przebrać i po kłopocie.
    Uszanowanie i Ukłony dla Ciebie Grażynko :)

    OdpowiedzUsuń
  85. The first image is so atmospheric, I like it. To find spring flowers after fall-like forest is so nice. The blooms of wild flowers are so lovely.

    Yoko

    OdpowiedzUsuń
  86. In primele doua poze nu stim daca e primavara sau toamna. Dupa aceea apar florile.

    W pierwszych dwóch obrazów nie wiemy, czy to wiosną lub jesienią.
    Następnie pojawiają się kwiaty.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  87. Piękna okolica i kwiaty. Moje zwierzaki też dopadły kleszcze.:( Kupiłam im preparat i wszystkich wysmarowałam. Moja mama też była w szoku, że tak wcześnie się pojawiły.

    OdpowiedzUsuń
  88. No cóż, często niepogoda zniechęca nas do wielu rzeczy. Ale potem okazuje się, że są tego stanu rzeczy wielkie pozytywy. Czego, dowodem jest Twój pięknie ukwiecony blog, a treść też niesie z sobą wiele radości. Także jest, co czytać i podziwiać. Pozdrawiam Cię Gigo!

    OdpowiedzUsuń
  89. tout grand bonjour ce vendredi nuageuxx ici MA GIGA AMITIES

    OdpowiedzUsuń

  90. Fotos encantadoras de pequenos tesouros escondidos pela Natureza.
    Bom fim de semana com tudo de bom!
    Beijinhos.♬♪ه° ·.
    💕ه° ·.

    OdpowiedzUsuń
  91. SO beautiful Giga, I like the first one very much!! and Pepa so sweet! Have a nice evening!

    OdpowiedzUsuń
  92. Boa tarde, foi um lindo encontro com a bela natureza que lhe ofereceu as maravilhosas cores, a PEPA também ficou encantada.
    Feliz fim de semana,
    AG

    OdpowiedzUsuń
  93. Hello Giga,
    Thank you for visiting my blog, I am running around in my area trying to find a place since I have sold my property.
    I hardly have the time to publish, and no time to blog unfortunately.
    Spring has started beautifully at your place, your photos are wonderful!
    Lovely to see Pepa heading here!!
    Enjoy your weekend :)

    OdpowiedzUsuń
  94. HELLO ET BON SAMEDI MA GIGA AVEC TOUTE MON AMITIE A TOI

    OdpowiedzUsuń
  95. So fine spring flowers that light up in the gray weather.
    Beautiful pictures, great weekend.

    OdpowiedzUsuń
  96. Rzeczywiscie, pierwsze zdjecia jakby jesienne:) Kocham las i jego tajemnice:)

    OdpowiedzUsuń
  97. Hello Erna,
    the flowers in the woods are really beautiful to see. I love the small anemones and purple small violins. Even though you saw a mushroom. Autumn and spring in a :-) The sign in the Netherlands already active and that's really not nice :-( Did you have a tick or Pepa?
    regards

    OdpowiedzUsuń
  98. Kleszcze są paskudne, nie cierpię ich! Piękny atlas wiosennych kwiatów. A pierwsze zdjęcia to rzeczywiście jesienne!:)

    OdpowiedzUsuń
  99. Hello my darling.
    Poor dog. Ticks are terrible and and soon begin in early spring. I am afraid.
    Now, I love that place and so many flowers!

    Kisses from Portugal =)

    OdpowiedzUsuń
  100. jak na jesień to znalazłaś bardzo dużo pięknych kwiatów, chyba też muszę się pochylić trochę bardziej i je pooglądać, bo ostatnio zaniedbałam łazikowanie.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  101. Gran reportaje, estupendas fotografíaS. Me ha gustado mucho.

    Un saludo desde Salamanca.

    OdpowiedzUsuń
  102. un bon dimanche ici il neige lol GIGA AMITIES A TOI

    OdpowiedzUsuń
  103. Przyroda piękna! Tylko te okropne kleszcze! W zeszłym roku kupiłam mojemu jamnikowi obrożę przeciw kleszczom i innemu robactwu, a mimo to złapał kilka. Pozdrawiam ciepło :-)

    OdpowiedzUsuń
  104. Śliczne wiosenne kwiaty. :)
    Niestety, moje koty z kleszczami zmagają się już od prawie miesiąca... a te różne preparaty przeciwko kleszczom średnio pomagają. :/

    OdpowiedzUsuń
  105. Kapryśna pogoda, nieraz nas do wszystkiego zniechęca, ale jak się okazuje to niekiedy całkiem pozytywnie. W Twoich wspaniałych zdjęciach, właśnie to widać. Bardzo lubię Cię czytać i oglądać Twoje piękne dzieła. Pozdrawiam Cię Grażynko

    OdpowiedzUsuń
  106. Dziś jechałam przez Słowację i sypał śnieg z deszczem, u nas cieplej ale jeszcze chłodno...
    W tym roku zapowiada się wiele kleszczy i są niebezpieczne dla zwierzą i ludzi. Psiaki są wyjątkowo narażone.

    OdpowiedzUsuń
  107. i słoneczny poniedziałek nam nastał:D

    OdpowiedzUsuń
  108. Mimo, że brzydka pogoda to warto spędzić trochę czasu na łonie przyrody :)

    OdpowiedzUsuń
  109. La primavera es una estación que te da alegría y te llena el corazón de buena energía. La violetas son preciosas, gracias por este estupendo paseo.
    Un abrazo.

    OdpowiedzUsuń
  110. nice walk in the forest,
    on a colorful carpet of flowers

    OdpowiedzUsuń
  111. HELLO chère Giga ici lundi sous la pluie et amitié

    OdpowiedzUsuń
  112. Witaj Giga.
    Ja również mam już dość tej zimo-jesieni w tegorocznej wiośnie. Ach tak marzy się ciepełko. Trudno jest jak jest, ale kwiatki udało Ci się wypatrzyć śliczne.
    Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  113. Jesienne widoki są piękne, ale bez kleszczy byłoby przyjemniej...

    OdpowiedzUsuń
  114. Beautiful pictures of spring flowers.
    Have a nice week.
    Greetings.

    OdpowiedzUsuń
  115. Magnificent series with the wild flowers.
    Pepa is a cute dog.
    Best regards, Irma

    OdpowiedzUsuń
  116. coucou ici deluge meteo bises et amitiés giga

    OdpowiedzUsuń
  117. Boa tarde e boa semana, obrigado pela sua simpática visita na minha pagina.
    AG

    OdpowiedzUsuń
  118. Nie pamietamn kiedy byłam ostatnio w górach, zapomniałam, że o tej porze jest tak pięknie :)

    OdpowiedzUsuń
  119. lovely, interesting and suggestive

    OdpowiedzUsuń
  120. Giga pracuje? myślałam że Giga już po okresie roboczym jest:)

    OdpowiedzUsuń
  121. Niezwykle ciekawe są Twoje podróże, a zdjęcia bardzo wyborne. Miło Cię czytać i podziwiać Twoje fotograficzne dzieła. Pozdrawiam Cię Gigo

    OdpowiedzUsuń
  122. bonjour en ce mercredi ma Giga ici meteo toujours horrible et bisous a toi cordialement

    OdpowiedzUsuń
  123. To prawda, że pogoda nie nastraja, ale za to zdjęcia są cudowne. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  124. Bonito reportaje con una gran enseñanza sobre flores con su denominación, yo no seria capaz de reconocer las flores por su nombre.
    La perrita muy guapa y simpática.

    Saludos.

    OdpowiedzUsuń
  125. Bardzo ładne zdjęcia wiosennych kwiatków. Miło popatrzeć. Zdziwił mnie okazały grzyb o tej porze roku.

    OdpowiedzUsuń
  126. i dobrze że nie zwalniasz tempa:D

    OdpowiedzUsuń
  127. hello ma giga ici et encore la pluie bisous et amitié

    OdpowiedzUsuń
  128. Biedna Pepa..., ale wiosnę znalazłaś mimo brzydkiej pogody:)) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  129. J'admire tes belles photos.

    Merci beaucoup Giga pour tout ce que tu partages.

    Bises et bonne soirée

    OdpowiedzUsuń
  130. Cudny spacer...kwiaty nie tylko wiosną cieszą oczy i inne zmysły...uściskaj Pepę i uważaj na nią ;) Pozdrawiam i już wiem że będę częstym gościem....

    OdpowiedzUsuń
  131. Niestety ja również miałam już do czynienia z kleszczami... Po każdym spacerze z psami sprawdzam czy czasem nie mam jakichś na sobie.

    OdpowiedzUsuń
  132. COUCOU MA GIGA bisous de pluie de Belgique et toute mon amitié

    OdpowiedzUsuń
  133. DZIĘKUJĘ WSZYSTKIM ZA BARDZO MIŁE ODWIEDZINY I KOMENTARZE. POZDRAWIAM.

    OdpowiedzUsuń
  134. Kauniita kevään kukkasia ♥

    OdpowiedzUsuń
  135. Que lugar lindo!!! E que imagens maravilhosas!...
    Adorei seu post!
    Beijinhos! Bom fim de semana!
    Ana

    OdpowiedzUsuń
  136. Hi. Beautiful flowers. Greetings.

    OdpowiedzUsuń
  137. Oj z tymi kleszczami niestety jest problem. CHOPPER w tym roku miał już kleszcza pod pyszczkiem. Całe szczęście że był zabezpieczony preparatem na kleszcze i lekarz weterynarii stwierdził że kleszcz już jest zdechły to znaczy że preparat zadziałał prawidłowo :-). POZDRAWIAMY i dziękujemy za odwiedzenie naszego bloga.

    OdpowiedzUsuń
  138. Mam nadzieję, że jesteś lepszy i wrócić szybko, Giga.
    Dobry weekend.
    Un abrazo.

    OdpowiedzUsuń
  139. Uwielbiam wiosnę jak wszystko budzi się do życia , szczególnie kwiaty :):)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło jak zostawisz "słówko". DZIĘKUJĘ.