Pięć lat temu, 27 lipca, cudowny przyjaciel wielu ludzi, mój też oczywiście, alpinista i grotołaz zginął tragicznie. Jego zejście ze szczytu Mont Blanc było dla niego ostatnim spotkaniem z górami, które bardzo kochał. Aby pamięć o nim nie zaginęła, wspaniała grupa ludzi postarała się o umieszczenie tablicy pamiątkowej z jego nazwiskiem na Tatrzańskim Cmentarzu Symbolicznym na Słowacji, który położony jest na zachodnich stokach Osterwy w Tatrach Wysokich na wysokości 1505 m npm. Znajduje się tam ponad 300 tablic upamiętniających ponad 400 ofiar gór różnej narodowości i 60 malowanych drewnianych krzyży. Umieszczono tam motto : "Umarłym na pamiątkę, żywym ku przestrodze". Jeżeli chcecie więcej dowiedzieć o tym miejscu podaję link do -> WIKIPEDII .
Pojechaliśmy tam grupą 27 osób ( z pewnością byłaby większa, gdyby nie okres urlopów ), aby spotkać się z nim "duchowo", popatrzeć na góry, i nie tylko, otaczające to miejsce. Było to już trzecie spotkanie z nim w tym miejscu.
Przyjechaliśmy w czwartek wieczorem, góry były piękne mimo tej pory dnia,
a za chwilę patrzyliśmy na księżyc w pełni.
W piątek spacerowaliśmy wokół Szczyrbskiego Jeziora i patrzyliśmy na góry i skocznię narciarską w pobliżu.
A w sobotę poszliśmy na spotkanie. Niestety chmury czasami nam nie pozwalały oglądać gór w całej ich wielkości.
A tu jakiś ciekawie wyrzeźbiony konar suchego drzewa
i kwiaty.
Na poniższym zdjęciu zauważyłam po "wrzuceniu " zdjęć z aparatu do komputera dwóch wspinających się ( po lewej stronie ), więc ich przybliżyłam.
I jesteśmy. Jeden z krzyży
i tablica naszego przyjaciela zamocowana na skale ( jest częściowo przykryta powiększoną ).
Pobyliśmy tu trochę, każdy z nas z pewnością przypominał sobie coś związanego z jego osobą. Nie rozmawialiśmy, milczeliśmy.
Później zeszliśmy do Popradzkiego Stawu, który jest piękne położony wśród gór.
Zaczęło się poważnie chmurzyć i nawet grzmieć daleko, dlatego dość szybko schodziliśmy na dół. Jednak ta góra rzuciła mi się w oczy, bo jej szczyt przypominał mi ruiny jakiegoś zamku.
No i popadało.
Spotkanie było wspaniałe, bo spotkaliśmy się nie tylko z Andrzejem, ale i ze sobą oraz pięknym widokami.
Pojechaliśmy tam grupą 27 osób ( z pewnością byłaby większa, gdyby nie okres urlopów ), aby spotkać się z nim "duchowo", popatrzeć na góry, i nie tylko, otaczające to miejsce. Było to już trzecie spotkanie z nim w tym miejscu.
Przyjechaliśmy w czwartek wieczorem, góry były piękne mimo tej pory dnia,
a za chwilę patrzyliśmy na księżyc w pełni.
W piątek spacerowaliśmy wokół Szczyrbskiego Jeziora i patrzyliśmy na góry i skocznię narciarską w pobliżu.
A w sobotę poszliśmy na spotkanie. Niestety chmury czasami nam nie pozwalały oglądać gór w całej ich wielkości.
A tu jakiś ciekawie wyrzeźbiony konar suchego drzewa
i kwiaty.
I jesteśmy. Jeden z krzyży
i tablica naszego przyjaciela zamocowana na skale ( jest częściowo przykryta powiększoną ).
Pobyliśmy tu trochę, każdy z nas z pewnością przypominał sobie coś związanego z jego osobą. Nie rozmawialiśmy, milczeliśmy.
Później zeszliśmy do Popradzkiego Stawu, który jest piękne położony wśród gór.
Zaczęło się poważnie chmurzyć i nawet grzmieć daleko, dlatego dość szybko schodziliśmy na dół. Jednak ta góra rzuciła mi się w oczy, bo jej szczyt przypominał mi ruiny jakiegoś zamku.
No i popadało.
Spotkanie było wspaniałe, bo spotkaliśmy się nie tylko z Andrzejem, ale i ze sobą oraz pięknym widokami.
Wasza pamięć najcenniejsza,
OdpowiedzUsuńi cudowne górskie klimaty,
ja Mont Blanc tylko z daleka widziałam, ale miałam pietra, kiedy mój Tato w dawnych czasach zdobywał góry Kaukazu...
Milujem Vysoké Tatry. Sú nádherné a sú aj nebezpečné. Horolezectvo je pekný šport, no ten je tiež nebezpečný. Škoda každého človeka, ktorého pripravia hory o život. Na cintoríne som bola veľmi dávno a cez Tatry som prechádzala vlani, no nezastavili sme sa tam. Veľmi rada by som tam išla. Krásne fotografie, pozdravujem.
OdpowiedzUsuńThe Run*A*Round Ranch Report
OdpowiedzUsuńi tried to comment on your post today but it wouldn't let me again. i wanted to say it was a wonderful tribute in memory of your friend. and such beauty you shared!
Gigo, czytałam Twój post z wielkim wzruszeniem.
OdpowiedzUsuńJedziecie duża grupą by odwiedzić swojego przyjaciela...
I chociaż Go niema wśród Was, to pamięć o nim pozostaje w Waszych sercach.
Twoje zdjęcia zachwycają. Kocham Tatry. Są wspaniałe. Wg mnie to najpiękniejsze góry...
Serdecznie pozdrawiam
A beautiful beautiful mountain and everything about it, but, there is a moment of sadness, for those died at the mountain.
OdpowiedzUsuńFantastyczne zdjęcia, piękne widoki. Góry pozwalają nam podziwiać wiele magicznych krajobrazów. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWunderschöne Bilder Giga,
OdpowiedzUsuńviele Grüße
Crissi
Tak piękne górskie to było. Natura jest zawsze piękna.
OdpowiedzUsuńPiękne góry, piękne zdjęcia
OdpowiedzUsuńi piękne wspomnienia po Przyjacielu...
Wspaniale tak pamietac o przyjacielu! W tamtym roku na poczatku wrzesnia tez bylam w slowackich Tatrach, bylam nad jezioerem Strybskim i popradzkim, niestety nie dotarlam de tego symbolicznego cmentarza mimo,ze wiedzialam o nim. Piekne zdjecia i moje ukochane gory! pozdrawiam bardzo cieplo!
OdpowiedzUsuńPiękna sentymentalna podróż ...
OdpowiedzUsuńBeautiful area and fantastic photos and very lovely tribute.
OdpowiedzUsuńCher Sunray Gardens
What a great area to go for a hike.
OdpowiedzUsuńGreetings,
Filip
Espectaculares paisajes, tu pais debe ser precioso. Me gusta mucho la foto de la luna. ¿Quieres pasar por mi blog a ver las que he hecho yo?
OdpowiedzUsuńUn abrazo!!
Och cudnie wprost.
OdpowiedzUsuńJa czekam niecierpliwie na ostatnie dwa tygodnie sierpnia. Ruszamy w góry. Z dziewczynami i przyjaciółmi.
Belas fotos e linda homenagem àquele que , infelizmente, lá ficou!! abraços,chica
OdpowiedzUsuńBig respect to the mountains, and to the people trying to get know them...
OdpowiedzUsuńNice dedication, amazing trip, breath taking photos!
Greetings
Вы совершили удивительное путешествие. Фотографии красивые.
OdpowiedzUsuńGóry to piękno, ale i potęga przyrody. W tym wszystkim najważniejsza jest pamięć.
OdpowiedzUsuńPokazałaś piękne zdjęcia:)
Pozdrawiam
Góry... uwielbiam je...
OdpowiedzUsuńZnakomita relacja z odwiedzin znajomego, choć już Go nie ma wśród nas.
the moon is with an amazing color :)
OdpowiedzUsuńQue c'est joli ça ressemble aux montagnes où habitent mon papa et ma maman !
OdpowiedzUsuńDie Bilder sind wunderschön. Leider passieren beim Bergsteigen immer wieder tragische Unglücke.
OdpowiedzUsuńlg kathrin
To dobrze, że pielęgnujecie pamięć o zmarłym przyjacielu. Ten pięknie położony cmentarz jest tylko symbolem, natomiast to wasza pamięć o przyjacielu jest piękna.
OdpowiedzUsuńBardzo ładne zdjęcia, podobny cmentarz jest w Karkonoszach w dolinie Łomniczki.
Pozdrawiam
Jesteście cudowni!
OdpowiedzUsuńGóry są piękne /co dowodzą zdjęcia/ ale czasem żądają ofiar. Przyjaźń ta Wasza to coś wspaniałego, co potwierdziła wizyta w takim miejscu.
Piękna wycieczka i wzruszająca cisza... Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńSon preciosas tus fotos. Cuando abro tu blog me quedo entusiasmada viéndolas. Gracias.
OdpowiedzUsuńGigo, to wspaniałe nieprzedsięwzięcie. To musiał być niezwykły człowiek, skoro tak go kochacie i pamiętacie o nim. Zdjęcia piękne i wyobrażam sobie, że wróciliście bogatsi wewnętrznie.
OdpowiedzUsuńSmutna, ale piękna wyprawa.
OdpowiedzUsuńWow your pictures are really beautiful - what a wonderful place!!!
OdpowiedzUsuńWhat a lovely way to remember your friend.
Qué maravillosas imágenes nos muestras hoy!!! Igual que siempre!!
OdpowiedzUsuńSaludos
Pięknie udokumentowane i pięknie opisane. Ważna jest pamięć. Taka przyjaźń jest ponadczasowa. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuch a sad event but there is a beautiful stillness there. How wonderful that you are finding some joy in this season.
OdpowiedzUsuńTomoko
Lovely tribute to your friend. The photos are amazing. Thanks for sharing.
OdpowiedzUsuńGica Hello!
OdpowiedzUsuńCiekawe, a także smutny temat!
Obrazy są absolutnie piękne!
Dziękujemy za nimi!
Miłego dnia i przyjemne!
Z wielką miłością!
...człowiek żyje dopóty żyje pamięć o nim...
OdpowiedzUsuńSerdeczności!
Ein wunderschöner Beitrag, ähnlich einer Liebeserklärung an die Natur und Landschaft...
OdpowiedzUsuńLieben Gruß
CL
Bardzo piękna wycieczka,zdjęcia cudowne.
OdpowiedzUsuńW tym zwariowanym świecie pamięć o przyjacielu jest chwilą zadumy nad całym naszym przemijającym życiem.
pozdrawiam
Ależ pięknie, każde zdjęcie zachwyca, cudownie jest patrzeć na te piękne góry... księżyc i kwiaty...niesamowicie...
OdpowiedzUsuńściskam mocno
So beautiful post from you, Giga. A wonderful place to remember your friend.
OdpowiedzUsuńUn lugar y unas fotos preciosas......muchas veces las personas somo victimas de nuestras pasiones.....descanse en paz.
OdpowiedzUsuńUn abrazo.
Osoby, o których się pamięta żyją w naszych sercach, piękna sentymentalna podróż.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Beautiful photos! Have a great day!
OdpowiedzUsuńW piekny sposob uczciliscie pamiec przyjaciela.Malo ludzi ma takich przyjaciol... Zdjęcia zachwycajace!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie z nad Warty.
Strata przyjaciela zawsze boli. Piękne zdjęcia i godne upamiętnienie tragicznie zmarłego przyjaciela, który kochał góry.
OdpowiedzUsuńGóry są piękne choć czasem bardzo niebezpieczne. Przestroga? - nie sądzę, to jest chyba silniejsze.
OdpowiedzUsuńZnakomity i wzruszający post.
Pozdrawiam
It's a pleasure to see all these great photo's..... very well done Grazyna.
OdpowiedzUsuńGreetings, Joop
Uwielbiam góry są piękne i nieprzewidywalne.
OdpowiedzUsuńTwój post wzruszający.
Pozdrawiam.
Wiem, że każdy umrze jeden dzień wkrótce, lepiej robić coś kochamy! Wierzę, że Księżyc był niczym więcej niż duchem swego przyjaciela (Andrzej), błogosławionej przez wizyty. Linda hołd zapłacił!
OdpowiedzUsuńI know everyone will die one day therefore better to be doing something we love! I believe that the moon was nothing more than the spirit of your friend (Andrzej) blessing the visit. Lovely the tribute you paid!
That is a wonderful place.
OdpowiedzUsuńThat holds memories.
Cześć Jego pamięci...
OdpowiedzUsuńZachwycające zdjęcia przywiozłaś z tego "duchowego" spotkania.
Pozdrawiam.
Piękne widoki. To piękne, że tak wspominacie swojego przyjaciela...Najważniejsze jest to, że choć On odszedł pamięć o nim nie umarła
OdpowiedzUsuńМного красив жест към загинал приятел...
OdpowiedzUsuńBardzo ładny gest do zmarłego przyjaciela ..Pozdrawiam,Giga!
Beautiful images of the mountain and its surroundings, a lovely memory of your friend and those who have lost their lives here.
OdpowiedzUsuńWarm greetings
xoxoxo ♡
Charning scenery in picturesque
OdpowiedzUsuńsurroundings.
Such a beautiful place you have taken us to, a real paradise!
OdpowiedzUsuńGiga, que paisajes y flores tan PRECIOSOS. Besitos.
OdpowiedzUsuńPreciosas fotos y paisajes, una maravilla de entorno, saludos
OdpowiedzUsuńAbsolutely gorgeous post!!
OdpowiedzUsuńCiao Giga! Come stai? forse te lo avevo già detto ma è incredibile la somiglianza che c'è tra le tue montagne e le nostre. I paesaggi sono quasi gli stessi, bellissimi :)
OdpowiedzUsuńUn saluto.
Piekne zdjecia gor i smutna historia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękne góry !!! Szkoda że jeszcze nigdy nie byłam w Zakopanym :<
OdpowiedzUsuńSon tan bonitas tus fotos que he vuelto, otra vez, a verlas!!
OdpowiedzUsuńWundervolle Naturaufnahmen. Es sieht so idyllisch und friedlich aus. Deine Fotos gefallen mir ausgezeichnet.
OdpowiedzUsuńLiebe Grüße, Karin
Witaj Gigo
OdpowiedzUsuńSpędziliście niezapomniane chwile,w górach które kochał wasz przyjaciel.
Pielęgnujmy jak najdłużej pamięć o naszych bliskich których nie ma już wśród nas.
Pozdrawiam serdecznie:))
So fine way to honor your friend.
OdpowiedzUsuńGreat pictures from the wild and wonderful scenery.
Marit.
Beautiful pictures from a lovely place on earth! I feel sorry for your friend and the others who lost their lives in the mountain!
OdpowiedzUsuńGreetings Pia
The souls of those who lost their lives here are resting forever surrounded in these peaceful and beautiful mountains – that is a consolation. The full moon is terrific in the indigo sky and the pristine white flower makes me forget the very hot and humid day.
OdpowiedzUsuńYoko
Giga, a lovely series; I especially love the tall trees with the mountains/clouds backdrop
OdpowiedzUsuńThank you for you to follow my blog and that you always have such nice comments. I have read your latest blog posts, and looked at all your beautiful pictures. What a great trip and trek to honor the memory of your good friend. A nice way to remember those who never returned from their dream journey. There's so much I would like to see in the world, there are so many beautiful things. pleasant and instructive part of your blog. I have the last week had a real lazy holiday in Turkey with a good friend. Now I'm back at home with much cold temperature. When I got home it was 24grader colder than when I left Turkey. Have a great weekend! / Brita
OdpowiedzUsuńThese are all beautiful and majestic scenes, Giga.
OdpowiedzUsuńThank you for sharing the beauty of your world.
~:)
Tak, bardzo ładne zdjęcia, dobre, zdecydowanie chciał przygodę w tym pięknym miejscu. Pozdrowienia.
OdpowiedzUsuńIt's wonderful to see your photos!
OdpowiedzUsuńCinzia
Piękne fotografie, urocze miejsce, niepowtarzalna wycieczka.Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńHello Giga
OdpowiedzUsuńThat are all great flowers,very nice.
Greetings Bets
¡Qué envidia me das viendo estos maravillosos paisajes! Saludos.
OdpowiedzUsuńDort in dieser wunderbaren Natur innehalten und Zeit zum Gedenken finden, das ist Balsam für die Seele.
OdpowiedzUsuńGruß Anette
Góry są jednocześnie piękne, ale też groźne i niebezpieczne. Mimo tego przeświadczenia ludzie nie mogą im się oprzeć.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam.
Zostawilam gory, nasze Tatry i pojechalam w inny swiat... Od 11 lat wybieram sie na gore Cameroun... moze kiedys wejde, a mowia, ze warto! Gory to doskonale miejsce do zadumy i do pobycia jakby w innym swiecie!
OdpowiedzUsuńSerdecznosci
Judith
your images are magnificent!!
OdpowiedzUsuńwhat a beautiful tribute to your friend!!
Very beautiful pictures!!
OdpowiedzUsuńThank you for sharing,
Gsela
thank you for such a wonderful post, filled with such breath taking views...gorgeous mountains, clouds, flowers!!
OdpowiedzUsuńthe plaques & crosses...as a reminder to all those who have lost their lives...so sad.
this is a very nice tribute to your friend.
Giga....these truly are outstanding. The mountains, the mystic fog on top of the one shot is out of this world. You've have a thoughtful post dedicated those who've lost their lives. You are a good friend. Never forget.
OdpowiedzUsuńWhat a beautiful place to spend some times..Your photos are gorgeous!
OdpowiedzUsuńWhat a heavenly place! Your photos are very beautiful! Thanks for sharing.
OdpowiedzUsuńCiągle żywa pamięć i przyjaźń. To piękne i wzruszające spotkanie. Może już jutro też tam będziemy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy.
Wow..beautiful photos . I love the moon shot.
OdpowiedzUsuńWhat a wonderful way to honour your friend who died so tragically.
OdpowiedzUsuńWiesz, może to wydać się niezrozumiałe.Ale czytałam TEGO posta już kilka razy i przyznam Ci się, że wszystkie słowa które miałam zamiar umieścić w komentarzu zdawały mi się zbyt banalne.Powtórzę chyba tylko za Meg, tą oczywistą prawdę.
OdpowiedzUsuńCzłowiek żyje dopóty żyje pamięć o nim.
Też mam podobne miejsca.
Pozdrawiam bardzo serdecznie
poruszająca opowieść i piękne zdjęcia, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBeautiful place, lovely tribute for your friend. Looks like a wonderful area to hike and enjoy nature.
OdpowiedzUsuńJe viens te dire bonsoir et je repasse demain
OdpowiedzUsuńBOnne soirée
Lovely pictures! Such a wonderful view there!
OdpowiedzUsuńHello, Giga.
OdpowiedzUsuńAwe inspiring your works...
Thank you for visiting my blog.
I am honored to your visit.
The prayer for all peace.
Have a good weekend. From Japan, ruma❃
What a great adventure and wonderful scenic shots! It's really an spectacular place to explore.
OdpowiedzUsuń°º♡
OdpowiedzUsuń°.¸♡
º° ♫♡彡° ·.
Lugar muito belo para fotografar.
Bom fim de semana!
Beijinhos.
Brasil
•.¸¸°♡彡°¸¸.•
Wonderful Summertime photos and an amazing carving wood. Awesome !
OdpowiedzUsuńMil gracias por obsequiarnos tan bellas fotografías y tan interesantes letras. Muchos besinos de esta amiga que te desea feliz fin de semana con todo mi cariño.
OdpowiedzUsuńTo piękne ...
OdpowiedzUsuńOstatnie zdjęcie I love it!
Amiga, że piękno!
Buziak dla Ciebie!
http://nuevoscaminosremei.blogspot.com.es/
http://riolariberabaixa.blogspot.com.es/
It seems to be a beautiful place, thank you for the tour.
OdpowiedzUsuńPiekne bylo to opowiadanie a i zdjecia wyjatkowe! Tez wyslalam mila mysl do Twojego przyjaciela. Ja mam lek wysokosci - wejscie na taboret daje mi prawie zawroty glowy- nie pasowalabym do takich szalonych wysokosci.
OdpowiedzUsuńDzis byl wieczor taki piekny, ze byloby milo napic sie wina na laweczce napawajac sie niskim sloncem odbijajacym sie w rzece - ale w Norwegii prawie wszystko jest wzbronione. To prawda! Wiec wino w domu na tarasi.! Na zdrowie!
DZIĘKUJĘ WSZYSTKIM ZA WSPANIAŁE WPISY. ANDRZEJ ZASŁUŻYŁ NA NIE, BO TO BYŁ WSPANIAŁY CZŁOWIEK I PRZYJACIEL. POZDRAWIAM.
OdpowiedzUsuńThis wonderful Paisages!
OdpowiedzUsuńThe Nature Colors! I like!
Thanks for visitings my Friend!
have a beautiful day!
Greatings from Brasil!
Clik, dziękuję i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBeautiful, both images and text (that I had to translate first).
OdpowiedzUsuńBest regards, Marion
Wzruszyłam się czytając.... Piękne wspomnienie o przyjacielu i cudowne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńMarion *** Fotografie fotofanki - magda.h-m *** dziękuję ślicznie, jestem bardzo zadowolona, że ten post podobał się, bo on był dla Andrzeja. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń