Wiem, wiem długo mnie nie było :(, mam jednak nadzieję, że mi to wybaczycie :). Dziękuję jednocześnie, że mnie nie opuszczaliście . Jesteście po prostu WSPANIAŁYMI PRZYJACIÓŁMI !!!
W ostatnim poście pisałam, że jadę do Francji i byłam. Jednak chce Was przywitać postem z Tatr, a następny będzie z Francji. Może niektórzy pamiętają, że co roku od jakiegoś czasu , spotykam się właśnie tam w długi weekend listopadowy z dużą grupą przyjaciół z wielu zakątków Polski. Było nas prawie 40 osób, było cudownie jak zawsze. Pogoda też dopisała, było ciepło jak na ten czas i czasami słoneczko się pokazywało, były mgły, ale śniegu jeszcze nie było. Nocowaliśmy blisko wejścia do Doliny Kościeliskiej i smutno było patrzeć na połamane drzewa już przy wejściu do niej. Dalej sama nie byłam, bo nie mogłam iść tam na spacer z Pepą ( zakaz wchodzenia z psami), ale opowiadano mi , że widok był bardzo bardzo przykry.Prawa strona tej doliny została pozbawiona drzew w wyniku zeszłorocznego, grudniowego huraganu. Byłam natomiast w Dolinie Chochołowskiej, gdzie można spacerować z pieskiem na smyczy i stamtąd zrobiłam zdjęcie w kierunku Doliny Kościeliskiej.
Oprócz smutnego widoku był i uroczy :)
W ostatnim poście pisałam, że jadę do Francji i byłam. Jednak chce Was przywitać postem z Tatr, a następny będzie z Francji. Może niektórzy pamiętają, że co roku od jakiegoś czasu , spotykam się właśnie tam w długi weekend listopadowy z dużą grupą przyjaciół z wielu zakątków Polski. Było nas prawie 40 osób, było cudownie jak zawsze. Pogoda też dopisała, było ciepło jak na ten czas i czasami słoneczko się pokazywało, były mgły, ale śniegu jeszcze nie było. Nocowaliśmy blisko wejścia do Doliny Kościeliskiej i smutno było patrzeć na połamane drzewa już przy wejściu do niej. Dalej sama nie byłam, bo nie mogłam iść tam na spacer z Pepą ( zakaz wchodzenia z psami), ale opowiadano mi , że widok był bardzo bardzo przykry.Prawa strona tej doliny została pozbawiona drzew w wyniku zeszłorocznego, grudniowego huraganu. Byłam natomiast w Dolinie Chochołowskiej, gdzie można spacerować z pieskiem na smyczy i stamtąd zrobiłam zdjęcie w kierunku Doliny Kościeliskiej.
Oprócz smutnego widoku był i uroczy :)
Płynął strumyk,
a pan w nim nie bał się zamoczyć butów, byle zrobić ciekawe zdjęcia.
Znalazłam jeszcze kwiatuszka przy strumyku :)
Był i spacer w Zakopanem, gdzie dziewczynka cieszyła się widokiem ogromnej bańki mydlanej :).
Nie mogłam oczywiście nie być na Gubałówce i popatrzeć na góry, chociaż pogoda trochę psuła widoki.
Do domu wracaliśmy przez Słowację, żeby zobaczyć Tatry z drugiej strony. Początkowo pięknie świeciło słoneczko.
W dalszej drodze niestety pojawiały się chmury na niebie :(
Nad Szczyrbskim Jeziorem już było widać ostatnie jego promyki :(
I niestety zakończyło się tak :(
Na koniec mam dla Was kwiatki z podziękowaniem, że dalej jesteście ze mną :)))
incredibly beautiful! wonderful colors and terrain, there! thank you for sharing this visit with us! :)
OdpowiedzUsuńWow, gorgeous scenery and views.. And I love the cute lambs? Lovely photos. Have a happy weekend!
OdpowiedzUsuńoh comme nous sommes contents de te retrouver ! qu'elles sont belles ces jolies montagnes , et les moutons sont rigolos ! bon et bien je nous te faisons des bisous et nous languissons de voir les photos de la France !!! à bientôt !
OdpowiedzUsuńDearest Giga,
OdpowiedzUsuńLovely photos regardless of the fog. Such a pity if you happen to be some place only ONCE. But we have to take it for it is and make the very best out of it by preserving part of its beauty with some photos.
Hugs,
Mariette
happy to read you again, after such a long time and see you had wonderful holidays, through your pictures! Have a nice week-end, sincere regards, Renata
OdpowiedzUsuńchętnie ponownie przeczytać ci, po tak długim czasie i zobaczyć, trzeba było wspaniałe wakacje, swoje zdjęcia! Masz piękny weekend, szczere pozdrowienia, Renata
Giga!!! swietnie ,ze wrocilas i to zdjeciami z Tatr, zazdroszcze Ci tego wyjazdu. A pogode mialas calkiem niezla. Ja pewnie bede tam na wigilie. Sciskam Cie serdecznie i mam nadzieje,ze juz zostajesz w blogosferze.
OdpowiedzUsuńHello, Giga! Long time, no see, but at last I caught your new post on my dash board. Your travel is perfectly lovely, the view are so divine that I feel awe-inspired. The sheep trio is so cute. Thanks for sharing.
OdpowiedzUsuńYoko
С возвращением! Здравствуйте! Спасибо за экскурсию в Татры
OdpowiedzUsuńWitaj Grażynko, jak miło że znowu jesteś!
OdpowiedzUsuńZdjęcia cudne, jak nasze kochane Tatry. Zabawnie wyglądają te pozujące do zdjęcia owieczki.
Przesyłam serdeczności.
Vau, kuinka kauniita maisemia ja kuvia. Kiva kun olet tullut takaisin :)
OdpowiedzUsuńBeautiful place and wonderful photos!
OdpowiedzUsuńOch jaki cudowny "wspomnień czar" mi Kochana zafundowałaś tym wpisem:)))
OdpowiedzUsuńZamykam, oczy i widzę te cudowne miejsca, które Tu pokazałaś.
Wielkie dzięki i moc serdeczności posyłam.
Z przyjemnością tu zawsze zaglądam, zawsze znajdę coś dla pocieszenia serca. Dzisiaj urzekło mnie zdjęcie dziewczynki z bańką mydlaną - jaka radość:) Dziękuję, ze piszesz, Gigo:) I pokazujesz swój świat:)
OdpowiedzUsuńWypad w góry bardzp udany.Za kwiatuszki dziękuję śliczne.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo sé por qué no ha funcionado el traductor, pero las imágenes son preciosas y hablan solas. Me alegro de encontrarte. Besicos.
OdpowiedzUsuńAleż się uśmiechnęłam do tych twoich zdjęć :))))
OdpowiedzUsuńPiękne i łowiecki i góry i tęczowe bańki
Bienvenida Giga, me alegra verte el reportaje es precioso. Besos.
OdpowiedzUsuńHello Giga,
OdpowiedzUsuńLong time no see, glad you're back.
Your blog is wonderful, beautiful photos of the mountains, what a beautiful nature there.
The sheep I find super.
Best regards, Irma
Yes, you have been away too much, naughty person, lol. I love the scenery in your shots, welcome home.
OdpowiedzUsuń... A ja się dalej gniewam, ale zdjęcia z Tatr i tak mi się bardzo podobają.Z chęcią jeszcze pooglądam zapowiedziany post- jak się doczekam :)
OdpowiedzUsuńWelcome back, dear Gica!
OdpowiedzUsuńI hope you're well, photos are absolutely gorgeous!
Wishing you a nice weekend and full of joy!
Kisses and hugs my dear!
Pięknie, ot co!
OdpowiedzUsuńTak jak w zeszłym roku zazdrościłam wyjazdu w Tatry, tak i teraz zazdroszczę tych widoków. Jak na listopad miałaś bardzo sprzyjającą pogodę. Owce wyszły zabójczo - nie jeden turysta kupiłby taką pocztówkę.
OdpowiedzUsuńdawno mnie tu nie było, ale widzę cenny nabytek :) Pepa! Niech dobrze się chowa :)
OdpowiedzUsuńthank you for your report with beautiful images. Greetings Dietmut
OdpowiedzUsuńWspaniała wyprawa, piękne widoki i cudowne zdjęcia. Zazdroszczę wypadu.
OdpowiedzUsuńWitaj Gigo! Fajnie, że wróciłaś:) Tatry jak zawsze cudne! Piękną pogodę miałaś - listopad w tym roku bardzo jest łaskawy:) Zdjęcie trzech owieczek - cudne! Pozdrowienia serdeczne!
OdpowiedzUsuńHey Giga!!
OdpowiedzUsuńWhat a nice shots!! So amazing to view over the rocks.
The shot with the kid in the soap bubble is so funny. Well done!!
Sweet greetings,
Marco
jak pięknie, od dawna chodzi za mną wyjazd w góry :)
OdpowiedzUsuńMilo, ze jestes:) Hej Tatryyyy, piekne. Tesknie za nimi.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam;)
Same beautiful scenes, same old friends.
OdpowiedzUsuńNice to meet you again.
Beautiful photos! I wish you a wonderful weekend!
OdpowiedzUsuńFoarte frumoase peisaje!
OdpowiedzUsuńPiękne krajobrazy!
Pozdrawiam
Wiedziałem, że wrócisz...i dobrze.
OdpowiedzUsuńJak zwykle robisz bosko, to co robisz.
Mówisz o garstce ludzi z Polski, a tu tłumy z całego świata. Jestem pod wrażeniem
Gorąco pozdrawiam
Hellooo ... przyjemność zobaczyć tuta, Giga ;))
OdpowiedzUsuńPrecious, niektóre warto tam wrócić, aby zobaczyć ich ponownie.
Dobry weekend.
Besos.
Beautiful mountain!
OdpowiedzUsuńGiga!
OdpowiedzUsuńTak się cieszę, że wróciłaś.
Pamiętam Twoje poprzednie relacje z ubiegłych lat. W tym roku pogoda Wam dopisała.
Zdjęcia z tatr przecudne.
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie:)
Witaj Gigo!
OdpowiedzUsuńI am so happy you are back :) And with such wonderful pictures too !
I can feel the peace and the serenity of the mountains ... Thank you ! Pozdrawiam serdeczne i buziak !
Csodás táj,szép fotók :) Baráti üdvözletem :)
OdpowiedzUsuńWitaj !! Miło że znowu jesteś !!
OdpowiedzUsuńNasze góry jak zwykle piękne a Twoje zdjęcia jak zawsze fantastyczne !
A dlaczego nie ma zdjęć Pepy...?
Pozdrawiam serdecznie :)
Cześć Giga! Miło Cię widzieć! Troszkę od nas odpoczęłaś i wróciłaś z dużą ilością sił:)Mam taką nadzieję:)
OdpowiedzUsuńTatry zawsze zachwycają, czy jest ładna czy brzydka pogoda. One są piękne i dostojne. To widać właśnie na Twoich zdjęciach.
Pozdrawiam cieplutko.
Je viens te dire bonsoir GIGA je rentre du travail et je vais souffler gros bisous
OdpowiedzUsuńWidzę, że jest Pani silnie zainteresowana naturą, tak jak i ja. Również uwielbiam prace ogrodowe i fotografię przyrodniczą :)
OdpowiedzUsuńWszystkie zdjęcia są świetne :)
Very beautiful scenes. I would love to take that drive.
OdpowiedzUsuńHolaaaa.. Muy bonitas imágenes ... Happy weekend ..
OdpowiedzUsuńBeautiful scenes! The photo of the sheep is gorgeous.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia z Tatr. jestem ich miłośniczką i rok rocznie spędzam tam część wakacji. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, wprawdzie w piosence jest ..a w górach nie ma już nikogo.. to jednak nie do końca prawda, lubiłam być w Zakopanem po sezonie.
OdpowiedzUsuńUbiegły weekend spędziłam w Zakopanym i Bukownie Tatrzańskiej, nasze góry nigdy się nie znudzą, zawsze jest tam co robić. :)
OdpowiedzUsuńTo pierwsze foto z gór świetne, te iglaste rośliny tak trochę wyglądają jak widłaki prehistoryczne, ujęcie prawie jak z czasów dinozaurów :D.
OdpowiedzUsuńNice to see you again Giga, love your shots and specially the one with the child in the bubble !
OdpowiedzUsuńBeautiful, beautiful images! Welcome back to blogging! I missed you!
OdpowiedzUsuńAleż tam pięknie i cudnie to pokazałaś. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że już wróciłaś...A Tatry są przepiękne...Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńWonderful scenery in your photos dear Giga, the Tatra mountains are beautiful.
OdpowiedzUsuńHugs and a happy weekend
xoxoxo ♡
·.✿✿ミ
OdpowiedzUsuńFotos lindas!
Belas paisagens, mesmo com as árvores desfolhadas!!!
Bom fim de semana!
Beijinhos do Brasil。♫° ·.
✿⊱
OdpowiedzUsuńWitaj, Giga.
Jesień jest bardzo piękne krajobrazy. Różne kolory są w kryciu.
Ludzie patrzą jest zabawa. Że szczęście jest wielki.
Ciepłe powitanie.
ruma
Miałaś piękną wycieczkę, a z pogodą w górach bywa różnie.
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam i głaszczę Pepę za uszkiem.
Witaj Giga ponownie. Twoje hiszpańskie komentarze są nadzwyczajne. Wybacz, ale chcę przytoczyć jedno zdanie dosłownie - "Bez wątpienia trzeba będzie rosnąć w wiośnie pomidorów"
OdpowiedzUsuńBez wątpienia masz rację. Bez wątpienia najważniejszy jest uśmiech.
Saludetes
Polaris, ja nie znam hiszpańskiego i całkowicie polegam na tłumaczu Google. Wychodzi to czasami śmiesznie, jak widzę z Twojego tłumaczenia. A niech się czytający pośmieje, trudno :))))
OdpowiedzUsuńPrzepiękne są Twoje zdjęcia!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam bardzo cieplutko:-)
Sempre que aqui venho, encontro maravilhosas fotos! abraços, lindo fim de semana,chica
OdpowiedzUsuńWonderful views Giga!
OdpowiedzUsuńBeautiful place!Thank you for sharing!
Dimi...
So wonderful and wild nature, beautiful pictures you have taken on your trip.
OdpowiedzUsuńGood weekend to you.
Piękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńuściski Crissi
Witam serdecznie. Dobrze że jesteś.YTaki nostalgiczny ten post.Smutne rzeczy pojawiają się zawsze, ale dobrze jest przykryć je radością, pogodnymi pięknymi wydarzeniami, obserwacjami, przygodami......Ciepło pozdrawiam, bo jakoś tak mroźno zrobiło się.
OdpowiedzUsuńnice you are back with so many beautiful images and landscapes !
OdpowiedzUsuńwish you a wonderful weekend
MOJE KLIMATY POZDRAWIAM
OdpowiedzUsuńnawet chmury nie przeszkodziłyby mi cieszyć się tymi pięknymi widokami :)piękne zdjęcia, zazdroszczę podróży :)
OdpowiedzUsuńOhhhhhhh ....... niesamowite zdjęcia Erna i co zabawne, że po raz kolejny opublikował na swoim blogu. Piękne zdjęcia i piękne widoki. Wiesz, zawsze zaskakuje pięknymi zdjęciami.
OdpowiedzUsuńPocałunek.
Zdjęcia wspaniałe, to wielka radość spotkać się ze znajomymi i w dodatku w tak pięknym miejscu jakim są nasze Tatry.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Witaj po dłuuuuuuuuuuuuuuugiej przerwie! Cudowne zdjęcia zrobiłaś:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNie było Cię bardzo dawno i od razu piękne fotki:) Pozdrawiam i zapraszam:)
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuń(^‿^)✿
OdpowiedzUsuńUn bonjour amical pour toi Giga et je t'envoie de GROS BISOUS D'ASIE !
Merci pour ces belles, très belle photos !!! BISES !!!
Wolę się skupić na piękniejszych widokach, których nie zabrakło :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Je viens de regarde tes photos qui sont si belles et cette petite fille avec cette grosse bulle
OdpowiedzUsuńj'adore
gros bisous
Αγαπημένη μου φίλη, καλώς ήρθες!!!
OdpowiedzUsuńΠολύ όμορφες οι φωτογραφίες σου από τα Tatras!!!
Να είστε όλοι καλά και να περάσετε ευτυχισμένα Χριστούγεννα!
Σου στέλνω μια μεγάλη αγκαλιά και φιλιά και θα περιμένω την Γαλλία!
Για την ώρα, πλέκω ένα πουλόβερ για την μικρή μου Μάγδα που έγινε 2 χρονών!
Lovely to hear from you again and to be able to see your stunning photos of the mountains
OdpowiedzUsuńJak to dobrze, że wróciłaś:)
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńNic tylko pozazdrościć takiego wypadu :-)
Pozdrawiam
Zaglądałam tutaj co jakiś czas ale byłam przekonana, że zrezygnowałaś z dalszego prowadzenia bloga. A teraz bardzo się cieszę, że jesteś. Poprawiłaś mi humor w tę szarą i deszczową niedzielę. Śliczne zdjęcia z naszych pięknych gór, nie mogę oderwać wzroku od tych owieczek, które uwielbiam a które tak fajnie Ci zapozowały. Radosnej niedzieli i bardzo się cieszę, że znów aktywnie uczestniczysz w blogowym życiu.
OdpowiedzUsuńPiękna relacja, bardzo lubię tatrzańskie klimaty :)
OdpowiedzUsuńBardzo piękne fotografie gór. Rozkoszne te trzy baranki i kwiatek, który przypomniał mi dzieciństwo. Takie delikatne kwiatki zbierałam na łące garściami. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńBardzo możliwe, że się minęliśmy na Krupówkach :) Wspaniała fotorelacja!
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy gorąco!
Ces paysages sont tous plus beaux les uns que les autres, c'est magnifique !
OdpowiedzUsuńBonne semaine
Great pictures of beautiful places! I have been to Tatra in Zakopane but it was a little cloudy that time. Good to see your photos.
OdpowiedzUsuńNie przejmuj się, po prostu bądź sobą
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Polaris, nie przejmuję się. Ja też czasami się śmieję z tego co ktoś napisał do mnie, oczywiście po przetłumaczeniu przez Google Tłumacz. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJak dobrze,że znowu nas raczysz pięknem przyrody, tak to prawda czekałam na Twoje reportaże, pozdrawiam bardzo ciepło w ten mroźny wieczór.
OdpowiedzUsuńHello, I'm glad to see you back! And you come with wonderful pictures! what a beautiful trip you had ! thank you for sharing!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne widoki! Uwielbiam góry!
OdpowiedzUsuńBonjour Giga,
OdpowiedzUsuńJ'au pu admirer un beau reportage photo, malheureusement je ne comprends pas les textes.
Bonne journée.
De jolis paysages. J'aime bien les trois moutons qui regardent le photographe.
OdpowiedzUsuńOj wspaniały post i świetna wycieczka. Zazdroszczę tych widoków. Byłem w tym roku w lutym i chyba w styczniu tam wrócę jak zdrowie dopisze. Coś cudownego! Nasze góry są magiczne i te duże i te małe też a widoki nawet z chmurami są świetne!
OdpowiedzUsuńI can see why you like to visit that area! I especially love the view of the child through the soap bubble!
OdpowiedzUsuńBeautiful photos!
OdpowiedzUsuńZe wszystkim miejsc dotkniętych świątecznym halnym właśnie widok Doliny Kościeliskiej wywołuje u mnie największy smutek. Zdjęcie z bańka mydlaną świetne! I owce czadowe :) Pozdrawiam serdecznie :O)
OdpowiedzUsuńEstupendas imagenes, me gusta conocer sitios nuevos a través de tus reportajes.
OdpowiedzUsuńSaludos.
Perdonami l'assenza da lungo tempo ma fra problemi vari e poco tempo non son riuscita ad essere presente...ora spero di tornare come prima!
OdpowiedzUsuńBelli questi paesaggi, li adoro!
Cinzia
Milá Gigo,
OdpowiedzUsuńmám obrovskou radost z Tvého návratu a z Tvých nádherných fotek.
V Tatrách jsem byla několikrát, jsou to kouzelné hory.
Přeji Ti krásný a klidný adventní čas.
Simona.
Całkiem przyjemna wycieczka, a owieczki super :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Nie pamiętam kiedy osttani raz byłam w górach :-)
OdpowiedzUsuńCzekam na francuski wpis ;-)
Dziękuję za miłą wizytę ^_^
OdpowiedzUsuńWspaniały blog i przepiękne fotografie! :)
Pozdrawiam serdecznie
Doskonała seria
OdpowiedzUsuńWspaniały
The shots of the mountains and the trees are stunning. What a magnificent landscape.
OdpowiedzUsuńMukavaa tavata jälleen - hienojen kuviesi parissa.
OdpowiedzUsuńKiitos vierailusta...
Eko
Suomi/Lapland/Kuusamo
Great photos, I like the photo of the bubble !!
OdpowiedzUsuńWonderful blog!
OdpowiedzUsuńBest regards!
Melduje, że w Tatrach kuuuupa sniegu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam z Nowego Targu
gorgeous sun beams and spectacular views of the mountains!! beautiful images, all of them!!!
OdpowiedzUsuńSyn kilku krajobrazów i pogodnej piękno dulce. Ty hecho fotografías bardzo niewiele, Giga!
OdpowiedzUsuńOgromny pocałunek.
M GLAD TO SEE YOU AGAIN. I'm not very active blogging anymore. My life has changed radically.
OdpowiedzUsuńGreat pictures. Love the picture with the sheep and the girl in soap bubble is lovely. Amazing views.
Wish you all the best / Brita
Very, very nice photos !
OdpowiedzUsuńPiękne widoki.
OdpowiedzUsuńWspaniałe widoki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Warto było czekać dlatego, i jesteś z powrotem z pięknymi zdjęciami o piękne krajobrazy.
OdpowiedzUsuńPocałunki
Welcome to back Giga. The view of mountains are so beautiful,especially I like the 7th picture. Sheep are pretty actors. Thank you for your nice tour.
OdpowiedzUsuńHave a nice day!
Lovely photos, Giga!
OdpowiedzUsuńNice to see such wonderful photos now at wintertime :)
Very very beautiful Giga!
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcia, owieczki cudne
OdpowiedzUsuńjak zawsze wprawiasz mnie w świetny nastrój
kiss
Cieszę się że pani znowu z nami,mi brakowało już tego nowego postu.Piękne zdjęcia,miłego wieczorku,pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPreciosas imágenes me gustan todas pero la de la niña en la burbuja es fenomenal. Enhorabuena.
OdpowiedzUsuńUn saludo.
Wunderschöne Bilder! Es sieht allerdings viel mehr nach Herbst als nach Winter aus.
OdpowiedzUsuńLG kathrin
No; widzę, że wróciłaś nałądowana energią. Bardzo się cieszę, że Cię widzę!
OdpowiedzUsuńYour photos are always very beautiful!
OdpowiedzUsuńNo i jestes moja droga Gigo, nie raz rozmyslalam, gdzie tym razem podazasz, a okazuje sie, że bylas tak blisko mnie bo w Zakopanem. Ściskam Cię serdecznie i..cały czas pamiętam o TOBIE.Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWitaj, Giga.
OdpowiedzUsuńPiękny uśmiech. Majestic krajobrazu. Oba są ładny kolor.
Dziękuję zawsze odwiedzić.
Pozdrowienia i uściski.
Una Maravilla de imágenes... Estupendas... Un saludo desde Murcia....
OdpowiedzUsuńUpeita maisema kuvia ihania vuori maisemia Kiitos Giga ihana että olet taasen täälä.Terveisiä Halauksia :)
OdpowiedzUsuńRadośnie i słonecznie, piękne widoki. Owieczki znakomite. Pozdrawiam miło :)
OdpowiedzUsuńWonderful that you came back... Beautiful photos :)
OdpowiedzUsuń...miałaś cudowny czas! Pięknie go zrelacjonowałaś i...fajnie, że Jesteś!
OdpowiedzUsuńSerdeczności :)
Gigo - bardzo piekny reportaz, zresza jak zawsze! Cieplo Cie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzepiękne widoki... Kocham nasze Tatry, tą ich niepowtarzalną magię ! Już dawno nie byłam i czuję, że moje serduszko już za nimi tęskni..
OdpowiedzUsuńCo do powalonych drzew... właśnie jak byłam rok temu to widziałam skutki grudniowego halnego... coś strasznego... Żywioł natury - czasem tak piękny, a czasem tak przerażający....
Czekam na opowieść z wyjazdu do Francji ! :)
♪♬° ·.
OdpowiedzUsuńEu ainda não disse: as fotos do cabeçalho do seu blog estão incríveis!!!!
Ótimo sábado!!!
Beijinhos do Brasil. ♪♬° ·.
·.·.✿✿ミ
|^‿^|❀
OdpowiedzUsuńUn petit bonjour amical chez toi chère Giga !!
J'adore visiter ton joli blog !
GROS BISOUS d'Asie ! Bon week-end !
Que fotografías tan bonitas Giga, me encantó tu entrada!
OdpowiedzUsuńYo también estuve ausente bastante tiempo, te agradezco la visita y el comentario!
Bello fin de semana, besos muchos!
Je viens te dire bonjour GIGA et je te souhaite une belle journée gros bisous
OdpowiedzUsuńWow!!Giga❤Such wonderful photoes❤
OdpowiedzUsuńi love the mountains❤
Adorables esos paseos que te das amiga GIga, encantadisima con tus fotos y escritos, besitos. Gracias por tus palabras
OdpowiedzUsuńUma beleza! Naturalmente lindo!!!
OdpowiedzUsuńBeijo.
Witaj Gigo.
OdpowiedzUsuńOstatnio niezbyt systematycznie śledziłam blogi i dopiero dzisiaj zobaczyłam,że wróciłaś.Cieszę się, bo czytanie Twoich wpisów i oglądanie zdjęć sprawia mi przyjemność.Góry w jesiennej szacie- piękne.Pozdrawiam serdecznie:))
comme c'est beau et bravo
OdpowiedzUsuńbeautiful, beautiful :)
OdpowiedzUsuńohhh que lindas fotos, la de la niña con una pompa de jabón enorme es mi preferida. Un besazo
OdpowiedzUsuńBeautiful Giga!❤
OdpowiedzUsuńpour l'hiver je suis comme toi lol
OdpowiedzUsuń(^‿^)✿
OdpowiedzUsuńHello et MERCI pour ta gentille visite chez moi ce mardi chère Giga !!!
Je te souhaite une belle journée ! BISES !!!
Zauroczyłaś mnie tymi zdjęciami a góry kocham!!!
OdpowiedzUsuńThe second picture is so funny.. Beautiful images.. Congrats..
OdpowiedzUsuńOj Gigus, Gigus - pewnie, ze jestesmy, pokazujesz nam swiat niby znany a innymi oczami, Twoimi.
OdpowiedzUsuńI piekny jest, zawsze z wielka przyjemnoscia zagladam do Ciebie i ciesze sie, ze wrocilas po przerwie.
Mam nadzieje, ze spotkanie z przyjaciolmi bylo wspaniale.
Serdecznie pozdrawiam:)
superbe et ravissant
OdpowiedzUsuńun très belle série de photos ... bonne soirée Giga
OdpowiedzUsuńImmagini meravigliose!!! grazie Giga
OdpowiedzUsuńBuonanotte,
Laura
Góry to moje hobby piekne krajobrazy oraz widoki którymi mozna się zachycac serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńcomme c'est beau
OdpowiedzUsuńHere I am to say cheese!
OdpowiedzUsuńNenhum caminho é longo demais quando um amigo nos acompanha.
OdpowiedzUsuń(Johann Goethe)
Um abençoado final de semana!
Beijos Marie.
Dziękuję ślicznie za komentarze i miłe przywitanie po przerwie. Buziaki ślę !
OdpowiedzUsuńSo many wonderful pictures. Love the patina on the houses...
OdpowiedzUsuńHgs
JetteMajken
Jette Hollesen , dzięki :)
OdpowiedzUsuń... a tieto Tatry som objavila až teraz. Nejako mi ušla tá skutočnosť, že si sa vrátila na blog. Dlho si tu nebola.
OdpowiedzUsuńPekné fotky. Ja sa chystám do Tatier tak dlho a stále mi to nevychádza :-( Dúfam, že na budúci rok sa mi to konečne podarí.
Daniela Augustka Blah , powinnaś tam wreszcie trafić, są piękne. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDługo mieszkałam w Kościelisku, więc taki sentymentalny jest dla mnie ten post ... :)
OdpowiedzUsuńbarashka , miło mi, że przywołałam wspomnienia :)
OdpowiedzUsuńŁadne. Pierwsze trzy zdjęcia dużo zyskują dzięki miękkiemu oświetleniu i one najbardziej mi się podobają. Owieczki - cudne!
OdpowiedzUsuńJarek, dziękuję bardzo i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń