Pada i pada deszcz. Ogródek, a właściwie rośliny są w kroplach wody. Wczoraj w przerwie między kolejnymi opadami poszłam do ogródka, żeby zobaczyć go po kilkudniowej przerwie związanej z moim weekendowym wyjazdem. Przywitał mnie kwitnący perukowiec w kroplach wody.
Nie było zbyt wiele do oglądania. Niektóre kwiaty były tak zniszczone deszczem, że przykro było patrzeć. Na szczęście nie stało się tak z clematisem,
margaretkami,
piwoniami
i liliowcami.
Miniaturowa pałka wodna była przesiąknięta wodą,
margaretkami,
piwoniami
i liliowcami.
Miniaturowa pałka wodna była przesiąknięta wodą,
a krople wody tylko na wierzbie ozdobnej ciekawie wyglądały.
Z wody w ogródku jestem bardzo niezadowolona. Jednak jest woda, która mi sprawiła wielką przyjemność. Było to na kąpielisku termalnym w Sarospatak na Węgrzech, gdzie byłam w ostatni długi weekend. Pogoda tam też nie była ładna, ale nie przeszkadzało to "moczyć" się w basenie z wodą o temperaturze 32 - 36 stopni,
a w przerwie między kąpielami patrzeć na kopciuszki (chyba), które pozwalały blisko do siebie podejść.
Oprócz kąpieli były i spacery, gdzie można było zobaczyć "wodne obrazki".
Były jednak i widoki z niebieskim niebem.
Była jeszcze jedna woda, która miała trochę procentów i nie zaprzeczę, że ją piłam :). Było to oczywiście wino Tokaj.
* * * * *
Na koniec postu zostawiłam smutek:
Przeczytałam na blogu "Mój ogród" , że jego właścicielka KASIA, nagle odeszła od nas na zawsze. To była straszna wiadomość. Była naszą blogową koleżanką.
Kasiu będę Cię pamiętać !
¡Otro bello reportaje lleno de color y naturaleza! ¡Muy bonito amigo! ¡Un abrazo desde Granada!
OdpowiedzUsuńНравятся снимки с каплями дождя:)
OdpowiedzUsuńthat pool looks nice on a hot day like this
OdpowiedzUsuńTo smutna wiadomość....
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, smak tokaju i przykra wiadomość na zakończenie. Cóż możemy poradzić?
OdpowiedzUsuńA pesar de la lluvia, las flores están preciosas! Esa imagen del reglejo del agua es una maravilla y también tu recuerdo para una amiga que ya no está.
OdpowiedzUsuńUn beso enorme, Giga!
Pomimo deszczu, kwiaty są wspaniałe! Ta woda reglejo obraz jest wspaniały, a także pamięć dla przyjaciela, który odszedł.
Wielki pocałunek, Giga!
je ne dirais qu'un mot : MAGNIFIQUE !!!
OdpowiedzUsuńEven with the raindrops the flowers are beautiful Giga.
OdpowiedzUsuńHave a wonderful evening
Witaj ja również jestem niezadowolona z tego deszczu :( Ale wycieczkę to miałaś super :)
OdpowiedzUsuńi am sorry for the loss of your blogging friend. and i wish i could take some of your rains. beautiful blooms.
OdpowiedzUsuńMoja droga Gigo, jak zwykle zachwycasz swoimi zdjęciami, nawet takimi z większą odrobiną wody.Krople na kwiatach wyglądają prześlicznie.Cieszę się, że miło spędziłaś czas w źródłach..
OdpowiedzUsuńPrzykro mi ...spieszmy się kochać ludzi....tak szybko odchodzą...
U mnie tylko deszcz i kwiaty w deszczu też ładne, byle za długo nie padało.
OdpowiedzUsuńO Kattce dowiedziałam się dzisiaj i nie mogę uwierzyć, że już Jej nie ma...
Piękny ogród z uroczą pałką wodną. Szkoda, że notka ma smutne zakończenie.
OdpowiedzUsuńWyrazy współczucia, strasznie kruchy ten nasz los...
OdpowiedzUsuńCudowne zdjęcia i nawet to ostatnie oddaje Twój smutek :(
OdpowiedzUsuńI am so sorry for the loss of your dear friend. I loved your post, even with the raindrops,, the flowers are colorful and pretty. Have a happy day!
OdpowiedzUsuńI'm sorry to hear about the loss of your friend. We've had a great deal of rain here as well, and it is hard on the rose blossoms. It looks as if you had a wonderful weekend.
OdpowiedzUsuńPrzykro mi słyszeć o utratę swojego przyjaciela. Mieliśmy dużo deszczu tutaj także, i trudno się na kwiaty róży. Wygląda to tak, jakby miał wspaniały weekend.
Giga, I'm so sorry for the loss of your blog friend.
OdpowiedzUsuńThank you for sharing the beauty of your world. I love the water droplets on the flowers.
As I live in a place where it almost never rains, I love to see your beautiful pictures of raindrops and water. The little bird is very cute!
OdpowiedzUsuńI'm sad to read that you lost a friend; But this post can be seen as a beautiful tribute to your friend;
Faktycznie, wielki smutek...
OdpowiedzUsuńWydaje się bardzo czysto na tym kąpielisku.
Beautiful flowers Giga..Lovely!!!
OdpowiedzUsuńTvoj dnešný príspevok je plný krásnych fotografií, hoci si fotila v daždi. Len tá posledná správa je smutná. Nepoznám ten blog, ale je mi to ľúto, že niekto z blogerov odišiel do večnosti :-(
OdpowiedzUsuńMimo deszczu twój ogród jest piękny i ma urok nawet nasiąknięta gąbka pałki. Może żabki się pokażą ? Wymoczyłaś się,z zewnątrz i od środka- fajny wyjazd mimo deszczu.
OdpowiedzUsuńDeszcz łez spada gdy czyta się o osobach, które odeszły...
Smutno, kiedy tracimy kogoś.
OdpowiedzUsuń*
La lluvia también es linda. Besitos.
OdpowiedzUsuńKwiaty są piękne, z kroplami deszczu :)))
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się czcionka.
Dobranoc, Giga. pocałunek.
Everything is so beautiful after the rain.
OdpowiedzUsuńPojezdzilas sobie troche, w Europie jednak wszedzie jest blisko. Deszcze na Twoich zdjeciach wygladaja bardzo atrakcyjnie. Czytam wszedzie,ze jest tej wody troche za duzo, ale swiat sie zazieleni, bedzie jeszcze pieknej, tylko, zeby juz troche przyhamowalo.
OdpowiedzUsuńNo i ta smutna wiadomosc!!! caluje
Hello dear, Gica!
OdpowiedzUsuńThe photos are gorgeous, although rains are everywhere!
Have a nice day and bright!
Embrace you with love!
Kisses.
Your Cinderella bird is delightful. I hope you garden is soon looking pleasant after all the rain.
OdpowiedzUsuńGreat photos! Rain is beautiful just not too much of it. Hope the weather gets better soon.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńTej wody już wystarczy, w ogrodzie nie da się nic robić bo za mokro.
Pozdrawiam :)
MI piacciono molto le foto con le gocce di pioggia e quella dei papaveri...qui il tempo è orribile!!!
OdpowiedzUsuńBuona giornata,
Cinzia
Witaj Gigo:) Jak zawsze piękne zdjęcia u Ciebie:) Deszczu w istocie jest nadmiar, ech.. A o Kasi.. Bardzo smutna wiadomość, ech...
OdpowiedzUsuńQue fotos más hermosas !!
OdpowiedzUsuńAquí también tenemos tormentas.
Besicos.
Yes it is raining cats and dogs all around Europe this year, but you did some wonderful photos of your wet flowers, and that little bird is just to cute !
OdpowiedzUsuńI'm sorry for the loss of your blog friend.
OdpowiedzUsuńI love the water droplets on the flowers.
I hope again what to do, after next week.
Give now occasionally some comments, but I am far from fit, I've got bronchitis.
Thanks for the kind words, that I'm sick.
Regards, Irma
Como siempre una imágenes excepcionales. Me encantan amiga.
OdpowiedzUsuńUn abrazo.
Amigo Giga, las gotas de lluvia enriquecen las fotos de flores.
OdpowiedzUsuńMuy buenas todas las fotos, me gustan especialmente la 7 y la del pájaro, tiene una nitidez impresionante.
Saludos!!
Przykro mi ... :(
OdpowiedzUsuńOstatnio same smutne wieści :(
•✰ •✰ •✰ •✰ •✰ •✰
OdpowiedzUsuńBonjour chère Giga ! :o)
MERCI pour ces magnifiques photos !
J'aime beaucoup le robinet avec la goutte d'eau !!!! :o)
BISES d'Asie vers la Pologne et bonne journée à toi !!!
•✰ •✰ •✰ •✰ •✰ •✰
No tak, deszcz, deszcz i deszcz ... Szkoda, bo słoneczko byłoby zbawieniem.
OdpowiedzUsuńŁadne zdjęcia :)
Pogoda w tym roku psuje wszystko: piękno ogrodów i ludzką pracę. W mojej okolicy w ciągu dwóch dni nawałnic spłynęło zagłębie truskawkowe w Bielinach pod Łysicą. Tam ludzie z tych truskawek żyją. Nie zostało prawie nic. Mam nadzieję, że plantacje były ubezpieczone. Tu rośnie wyjątkowa odmiana truskawek w innych rejonach kraju niespotykana. W tym roku ich już nie będzie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam bardzo cieplutko:)))
Maravillosas fotos Giga, la lluvia las hace más hermosas, les da un toque especial.
OdpowiedzUsuńUn abrazo.
Świetne zdjęcia, jak zwykle u Ciebie.
OdpowiedzUsuńMoże różą Kasia się odrodzi, może kwiatem bzu... , a może inna osoba o podobnych upodobaniach dostanie jej serce.
Pozdrawiam:)
Woda jest niezbędna do życia ludzi i roślin, ale bez przesady. U nas od wczoraj świeci słońce i nie pada, oby u Ciebie też tak było.
OdpowiedzUsuńKiedyś piłam tokaj kupiony w Polsce, ale wcale mi nie smakował.
Przykro, gdy odchodzi ktoś, kogo się znało [*].
Serdecznie pozdrawiam.
Fotos lindas, sempre encantador aqui. abraços,chica
OdpowiedzUsuńBeautiful flowers especially with these water drops. Tokaji Aszú is coming from Hungary. It's a really delicious wine.
OdpowiedzUsuńEnd of this post is really sad :(
Greetings, Miklos
Deszcz daje się we znaki ale mimo to prezentowane kwiaty są fantastyczne:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOwszem, tokaj, który piłam, był wytrawny i może dlatego mi nie smakował, ale to były czasy, gdy tylko on stał na półce w sklepie monopolowym i nie miałam żadnego wyboru. Na pewno słodki by mi smakował.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam.
I feel your sadness in all the rain :( I wish you days and days of sunshine ahead.
OdpowiedzUsuńPrzykro mi,że straciłaś blogową koleżankę.Takie wiadomości zawsze mnie przytłaczają.
OdpowiedzUsuńNapiszę tylko,że dziwnie w tym roku wszystko kwitnie.U mnie piwonie już przekwitły,liliowce i clematisy mają dopiero pąki.
Pozdrawiam.
I hope the rain will stop soon, my dear friend ! Your flowers are still beautiful, colorful jewels ...
OdpowiedzUsuńSo sorry for Kasia ...
GIGA coucou je craque en regardant tes photos et ce baton d'eau
OdpowiedzUsuńque je trouve magnifique
tu as de très belles photos et je vois que tu regardes si bien la nature
Mais les fleurs sont là pour nous alors tu as raison d'en profiter
Passe une belle soirée
bisou
Gigo, nie wiem co napisać... Jakoś trudno mi zachwycać się tym światem kiedy takie osoby jak Kasia z niego znikają:( Zajrzałam na jej blog i zobaczyłam, piękną uśmiechniętą kobietę... żal za serce chwyta. Pozdrawiam Cię cieplutko. ANia
OdpowiedzUsuńSome pictures with exquisite colors, beautiful flowers, pure delicacy in that little bird!
OdpowiedzUsuńNothing like a soaker to get everyone to take cover. I LOVE your bird shots today!!! Nicely done!
OdpowiedzUsuńRosa zawsze mi się kojarzy z piękna poezją.
OdpowiedzUsuńLovely series of shots, it's good to have rain, sorry about your friend.
OdpowiedzUsuńPrzykro mi z powodu twojej koleżanki. Tak wielu ludzi odeszło w ostatnim czasie, tak wielu których znała i wielu artystów, że aż mi trudno uwierzyć, ze to prawda...
OdpowiedzUsuńTo takie smutne :(
Nie darmo ksiądz Twardowski pisał "spieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą" tylko kto o tym myśli na codzień?
Hola Giga.
OdpowiedzUsuńQue hermoso post y lindas fotos.....Un besito...
Cada vez que venho aqui me encanto mais...
OdpowiedzUsuńBeijos.
Z wodą tak już jest - bez nie ma życia ale nadmiar bardzo szkodzi. Wiadomość o śmierci Kasi dotarła już do mnie wcześniej. Nie zdążyłam poznać ją bliżej, tylko kilka komentarzy. Mimo to jakoś nie mogę uwierzyć...to bardzo smutne.
OdpowiedzUsuńfotos are wonderful.
OdpowiedzUsuńJak zawsze piękne zdjęcia Gigo, kwiatów, ptaków, kropel wody...:) Sama posiedziałabym w takim termalnym basenie, bo bardzo dawno tego nie praktykowałam.
OdpowiedzUsuńOstatnio wiadomość bardzo smutna...
Pozdrawiam serdecznie!
Thank you very much for sharing.. Very beautiful images .. Cheers..
OdpowiedzUsuńu mnie nie inaczej.., deszcz , zimno i tak na okrągło...:(..dzisiaj przebija słonko..smutno jak ktoś znajomy odchodzi:(..pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGigo, rzeczywiście wiele miałaś wody!!!! Ale każda przyniosła coś ze sobą pięknego i specjalnego. Kwiaty z kroplami wyglądają przepięknie, a Tokaj zapewne był smakowity:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ania
Gigo woda pięknie wychodzi na zdjęciach! U mnie padało 2 tygodnie dopiero wczoraj wyszło słońce...na szczęście. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńI'm sorry for the loss of your blog friend. I have no words with such a sad news.
OdpowiedzUsuńTomoko
beautiful fotos , love it !
OdpowiedzUsuńgreat weekend !
Hello! Wonderful photos!
OdpowiedzUsuńlubię kwiaty w kropelkach :)
OdpowiedzUsuńKwiaty piękne, szczególnie piwonie i clematis, a wiadomość strasznie smutna.
OdpowiedzUsuńFajnie się te kropelki na liściu w rządku ustawiły. A być na Węgrzech i nie spróbować Tokaju, toż to nie wypada:).Ciekawe czy rozgrzewał bardziej niż woda w basenie:)
OdpowiedzUsuńDeszcz i kwiaty ...
OdpowiedzUsuńPiękna historia, wspaniałe!
Przyjazny pocałunek!
Olá Giga!
OdpowiedzUsuńE as flores continuam por aqui! Lindíssimas!Fotos magníficas!
Pena um amigo que partiu para sempre.
Um abraço.
M. Emília
Such gorgeous photos; the flowers, dew drops, and the bird. I like the photo of the dripping water faucet best.
OdpowiedzUsuńDear Giga,
OdpowiedzUsuńGreat photos,beautiful flowers,I love natur... <3 Greetings.
Dzien dobry, Gigo - zyjmy, kiedy zyjemy. Przykro mi, ze stracilas mila Tobie blogerke.
OdpowiedzUsuńDeszcz czy susza - nie wiem co gorsze, ale my lubimy cos pomiedzy, prawda.
A przenosiny dopiero 4.lipca, teraz bezruch i brak inspiracji, bo zakanczamy wszystkie sprawy po wielu latach.
Ale juz planuje taras - oj, bedzie tam kwiatow - choc zaczynac sadzenie w lipcu nie jest prostym zadaniem. Cieplo pozdrawiam!
We have heard on our news but all the rain in Eastern Europe! But ypu make it look so pretty. :)
OdpowiedzUsuńJe trouve ces photos très belles malgré la pluie, j'espère qu'elle n'a pas trop fait de dégâts et que tu as retrouvé le soleil.
OdpowiedzUsuńBon week end Giga
Bardzo piękne fotografie z kropelkami wody. u nas słoneczna pogoda przez ostatni tydzień, aż trochę męczący jest ten upał. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńWitam Cię serdecznie.Bardzo współczuję tym którym pozalewało ogrody. Jak widać nawet na Węgrzech było mokro, ale wycieczka-ucieczka chyba udała się.Nie zazdroszczę podnoszenia ogrodu po czymś takim.
OdpowiedzUsuńJa akurat weszłam na blog Kasi, a tu od razu taki cios.Bezgranicznie smutno , i cóż więcej, brakuje słów tylko łzy ciekną ciurkiem.
¸.•°❤❤⊱彡
OdpowiedzUsuńSuas fotos com gotas de chuva ficaram maravilhosas!!!
Bom fim de semana!
Beijinhos do Brasil°º✿♫
°º✿
º° ✿♥ ♫° ·.
¸.•°✿✿⊱彡
Giga,
OdpowiedzUsuńa glass of Tokaj wine is perfect in any weather!
I love your photo with flowers reflected in water, nice Cinderella, poppies with rain drops.
Have a nice weekend!
Thank you for your support for my blog. I hope my new UK wildlife stories will be of interest to you as well.
OdpowiedzUsuńHi Giga, I hope your rain has stopped by now, you did get some lovely rainy pictures though. :)
OdpowiedzUsuń•✰ •✰ •✰ •✰ •✰ •✰
OdpowiedzUsuńUn petit bonjour chez toi Giga ! :)
Je te souhaite un agréable dimanche !!!
GROSSES BISES d'Asie !!!!
•✰ •✰ •✰ •✰ •✰ •✰
Hello Giga!
OdpowiedzUsuńI bet you must also have a lot of rain but you managed some beautiful pictures!
Nice to see flowers and their gorgeous colors we also have much rain and floods.... :(
Cheers, keep well!
Liebe Giga
OdpowiedzUsuńDie Regentropfen auf den Blumen sehen wunderbar aus.
Bei uns sind viele junge Störche erfroren. Es war zu kalt.
Ich wünsche dir einen schönen Sonntag.
Liebe Grüsse
miłość Giga
Krople deszczu na kwiaty wyglądają wspaniale.
Z nami, wiele młodych bocianów są zamrożone. Było zbyt zimno.
Życzę miło niedzielę.
Z poważaniem
Angela
Witaj Erna,
OdpowiedzUsuńjak piękne to spada na wszystkich kwiatów. To nadal pokazuje dodatkową atmosferę do zdjęć. I znaleźć zdjęcia 7 bardzo ładny z tymi kroplami, które liścia.
Zapraszamy na niedzielę.
Pozdrowienia, Helma
bellissime le tue fotografie!! Una felice domenica a Te...ciao
OdpowiedzUsuńBeautiful Sunday dear friend, Gica!
OdpowiedzUsuńThanks for visiting!
Warm hug!
Merci pour ces très belles photos !!
OdpowiedzUsuńBonne journée à toi
Nice pictures though some flowers look a bit sad. Likes sheet with all the drops on ¨ row.
OdpowiedzUsuńIt is alltiud sad when one's friends die. There will be a hole, something taken. Wish you a nice evening / brita
Florile isi gasesc prospetimea dupa ploaie. Apa le ofera stralucire. Este foarte placut sa vezi si sa fotografiezi astfel de flori.
OdpowiedzUsuńProdukt świeże kwiaty po deszczu. Woda daje blask. Jest to bardzo miło zobaczyć i sfotografować te kwiaty.
Pozdrawiam!
Burza komentarzy pod magicznym postem
OdpowiedzUsuńPiękno i smutek - to są blaski i cienie naszego życia
Póki co uściski i to co najlepsze dla sympatycznej kobiety od...Polarisa
Herrliche Bilder. Das Mohnfeld finde ich besonders hübsch. Bei uns gibt es leider nur noch selten Wiesen wo Klatschmohn wächst.
OdpowiedzUsuńlg kathrin
Sorry for your loss!
OdpowiedzUsuńBeautiful photos!Greetings and a nice new week!!!!
j'aime bien le cliché avec les pots de fleurs où il y a de l'eau et quelques reflets
OdpowiedzUsuńTo bardzo przykra wiadomość, jest człowiek a za chwilę już go nie ma...
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że pogoda u Ciebie jest już bardziej słoneczna i samopoczucie troszeczkę lepsze. Pozdrawiam serdecznie.:)
Kwiaty są piękne nawet w deszczu.
OdpowiedzUsuńJa jak pada to marudzę -znowu pada. A potem z zadowoleniem patrzę jak wszystko pieknie rośnie, no chwasty też :)
Pogoda płacze razem z Tobą.
Pozdrawiam
u mnie ogród po takich ulewach dosłownie pływał. Warzywniak tak samo. Dobrze, że wreszcie wyszło słońce.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Jak zwykle prześliczne zdjęcia...
OdpowiedzUsuńDeszczu w tym roku mamy nadmiar...
Zauważyłaś, że rośliny maj prześliczny odcień zieleni? może to zasługa deszczu?
Serdecznie pozdrawiam:)
Que suerte tienes de tener esas preciosas fotos en tu jardí!!.
OdpowiedzUsuńNosotros disfrutamos de el a traves de tus fotos.
Saludos.
Twoje kwiaty pokazać piękno i świeżość, krople wody, dodają piękny efekt.
OdpowiedzUsuńCałować.
http://ventanadefoto.blogspot.com.es/
Nice, beautiful flower heads Giga.
OdpowiedzUsuńNigdy nie wiem, czy smutne z pięknym się wyklucza czy uzupełnia...
OdpowiedzUsuńTego ciepłego moczenia troszkę Ci zazdroszczę :)
U nas tez wciaz pada, kwiaty probuja sie jakos bronic jednak sloneczka im bardzo brakuje.
OdpowiedzUsuńSmutna wiadomosc, tak duzo dobrych ludzi odchodzi.
Usciski przesylam.
Ooo, tak mi przykro.
OdpowiedzUsuńAle ciesze sie widzac bociana u Ciebie. Nie wiedzialam bociana od czasow, kiedy sie wyprowadzilam z Polski a to bylo dosyc dawno. Zawsze bede kojarzyla bociany z Polska.
oj, u nas padało przez kilka tygodni ciurkiem ;)), więc wiem co to znaczy, ale zapewniam Cię, że kiedyś minie!!!
OdpowiedzUsuńŚLICZNIE DZIĘKUJĘ ZA KOMENTARZE, CHOCIAŻ POST BYŁ I SMUTNY. UWAŻAŁAM JEDNAK, ŻE KASI TA PAMIĘĆ SIĘ NALEŻAŁA, BYŁA NASZĄ BLOGOWĄ KOLEŻANKĄ. POZDRAWIAM SERDECZNIE.
OdpowiedzUsuńQue esse Dia Dos Namorados
OdpowiedzUsuńSeja o mais Feliz da Sua Vida.
Tomara , que esse Dia tenha resevado
momentos de eterna felicidade.
Não importa o Pais onde você esta ou mora
essa Data deve ser comemorada com amor e muita Paz.
Na postagem tem um presente é seu pode levar
ficarei feliz em ver no seu blog.
Um beijo terno e carinhoso.
Um abraço pelo Dia consagrado ao amor
e felicidade.
Carinhosamente ,, Evanir..
Evanir, dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKropelki wody na listku wyglądają jak poukładane;)
OdpowiedzUsuńGohaa, to jedyne miejsce gdzie mi się spodobał deszcz, którego już było za dużo. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńGWOLI SPROSTOWANIA I WYTŁUMACZENIA! PANI POLA ZU ADRES BLOGA http://polexpress.blogspot.com/ WYKORZYSTAŁA BEZ MOJEJ ZGODY ORAZ WIDZY MOJE ZDJĘCIE PSZCZOŁY. POPROSIŁEM ABY JE USNĘŁA. USUNĘŁA Z NOTATKI POD ADRESEM http://polexpress.blogspot.com/2013/06/pyek-pszczeli.html#comment-form DZIĘKUJĘ! POD TYM W/W LINKIEM POJAWIŁY SIĘ JEDNOCZESNIE KOMENTARZE NIE PISANE PRZEZE MNIE. RZĄDAŁEM ICH NATYCHMIASTOWEGO USUNIĘCIA ! AUTORKA BLOGA http://polexpress.blogspot.com NIE PRZESTRZEGA PRAW AUTORSKICH I WISZĄ JEJ ONE DUŻYM KALAFIOREM. AUTORKA BLOGA http://polexpress.blogspot.com WYKORZYSTUJE MOJE IMIĘ I NAZWISKO DO MANIPULACJI CZYTELNIKAMI I TE DWIE PRZESŁANKI STANOWIĄ PODSTAWĘ DO WSZCZĘCIA PRZEZE MNIE ADEKWATNYCH DZIAŁAŃ.
WIKTOR KRAŚNIK, blog to jest zabawa i nie rozumiem poco sobie ją nawzajem psuć. To nie jest miłe . Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń