Dzisiaj mimo deszczu poszłam do ogródka, zobaczyć ile mnie czeka pracy po prawie trzytygodniowej przerwie.Kłosy trawy mają tyle kropli wody na sobie, ile ja będę miała kropli potu, przy doprowadzeniu ogródka do stanu w jakim powinien być.
To mnie czeka jak tylko pogoda się poprawi, oby jak najszybciej.
Dzisiaj będzie trochę wspomnień wakacyjnych z miejsc w których byłam. Rozpoczęłam zwiedzanie od Wyspy Kwiatów na Jeziorze Bodeńskim, ale o niej będzie w następnym poście, następnie była Szwajcaria i Francja.Z tych państw właśnie "coś tam" pokażę.
Na początek szczyt , na którego pooglądanie pogoda pozwoliła - Matterhorn.
Niestety inne szczyty Alp w Szwajcarii, o wysokości ponad cztery tysiące metrów nie były tak "łaskawe" i kryły się w chmurach.
Nie miałam też zbyt dużego szczęścia do kwiatów w górach.Tylko tyle ich mam.
Za to stateczek wycieczkowy na Jeziorze Genewskim płynie wprost na kwiaty.
We Francji pogoda znowu była łaskawa i pozwoliła w Chamonix patrzeć na wysokie góry.
Ale dość już wysokich gór. Teraz widok z Beziers ( na rzekę Orb),
z Carcassone
i z prześlicznego średniowiecznego miasteczka St. Guilhem le Desert.
I jeszcze oczywiście morze.
Agde (skały w morzu jeszcze częściowo oświetlone przez zachodzące słońce)
i Sete po zachodzie słońca.
Na koniec "największe lusterko świata", jak mówią Francuzi. Jest to piec słoneczny znajdujący się w Pirenejach w Odeillo.
To mnie czeka jak tylko pogoda się poprawi, oby jak najszybciej.
Dzisiaj będzie trochę wspomnień wakacyjnych z miejsc w których byłam. Rozpoczęłam zwiedzanie od Wyspy Kwiatów na Jeziorze Bodeńskim, ale o niej będzie w następnym poście, następnie była Szwajcaria i Francja.Z tych państw właśnie "coś tam" pokażę.
Na początek szczyt , na którego pooglądanie pogoda pozwoliła - Matterhorn.
Niestety inne szczyty Alp w Szwajcarii, o wysokości ponad cztery tysiące metrów nie były tak "łaskawe" i kryły się w chmurach.
Nie miałam też zbyt dużego szczęścia do kwiatów w górach.Tylko tyle ich mam.
Za to stateczek wycieczkowy na Jeziorze Genewskim płynie wprost na kwiaty.
We Francji pogoda znowu była łaskawa i pozwoliła w Chamonix patrzeć na wysokie góry.
Ale dość już wysokich gór. Teraz widok z Beziers ( na rzekę Orb),
z Carcassone
i z prześlicznego średniowiecznego miasteczka St. Guilhem le Desert.
I jeszcze oczywiście morze.
Agde (skały w morzu jeszcze częściowo oświetlone przez zachodzące słońce)
i Sete po zachodzie słońca.
Na koniec "największe lusterko świata", jak mówią Francuzi. Jest to piec słoneczny znajdujący się w Pirenejach w Odeillo.
Zdjęcia cudowne, ale miałaś wakacje ...
OdpowiedzUsuńTo musela byť krásna dovolenka! U nás tiež celý deň pršalo.
OdpowiedzUsuńDużo zwiedziłaś, widziałaś, doznałaś.
OdpowiedzUsuńTo zostanie w Tobie, a ogród...powoli i on zostanie dopieszczony :)
Welcome back, dear Giga.
OdpowiedzUsuńBeautiful journey ! Love to see your photos, the mountains are amazing ... Thank you !
wow! so beautiful! the alps are so gorgeous!
OdpowiedzUsuńWakacje marzenie, ogród sam zadbał o siebie. Przecież te krople niesamowite!
OdpowiedzUsuńNie mogę napatrzeć się na widoki!
Cześć Gigo! Ale miałaś fajne wakacje:) Czekam szczególnie na część francuską :)w Twojej relacji:) A ogród sobie poradzi..
OdpowiedzUsuńHo,ho, ale ciekawe miejsca odwiedziłaś. Czekam na bardziej szczegółowe relacje. Zapowiedź jest niesamowita.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Welcome back!
OdpowiedzUsuńBeautiful photography and travel.
Kisses:)
No wreszcie wróciłaś na łono kraju :-)
OdpowiedzUsuń3 tygodnie wakacji powinny obfitować w moc wrażeń i zdjęć.
Doprowadzaj zatem ogród do stanu pierwotnego i opowiadaj o wakacjach.
Pozdrawiam
What a lovely holiday - I love the photo of the ship heading into the flowers :) that solar building is impressive.
OdpowiedzUsuńHope you had a great holiday. Have missed your posts. Beautiful photos!
OdpowiedzUsuńZapierające dech w piersiach fotografia. Powodzenia
OdpowiedzUsuńFantastic photoes! I hope that you had a lovely holliday :)
OdpowiedzUsuńWitaj Giga.
OdpowiedzUsuńMiło mi ,że jesteś już z nami.
Będę śledziła Twoje relacje z wakacji.Po dzisiejszych zdjęciach widać ,że byłaś w cudownych miejscach.Z wielką przyjemnością je obejrzałam .
Pozdrawiam serdecznie:))
Spledid photos.
OdpowiedzUsuńSzkoda, ze wakacje tak szybko mijaja...
OdpowiedzUsuńMy bylismy w tych samych okolicach (oprocz Francji).
Piekne zdjecia!
Pozdrowienia,
Daria
Piękne wakacje, w ogrodzie szybko nadrobisz, zapowiadają piękną pogodę przez najbliższy czas:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
No niezle Ci bylo na tych wakacjach! Ladne okolice, piekne zdjecia, statek z kursem na kwiaty bardzo fajny a wsrod roslin cos w rodzaju dziewiecsila..? A ogrod, coz poczeka...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńHey Giga,
OdpowiedzUsuńI am pleased to see your are back with beautiful photo's. Hope you did have a great time.
Warm wishes from Marijke
Wonderful photo's Gige. Looks like you had a great holiday. Thank for sharing these moments with us.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, a pewnie wspomnienia z wakacji masz jeszcze lepsze.
OdpowiedzUsuńEncantadoras fotos y bellísimos lugares.
OdpowiedzUsuńMis saludos
Piękne wakacje.Śliczne zdjęcia szczególnie z alp.Pozdrawiam Andrzej.
OdpowiedzUsuńQué maravilla!! Unos paisajes preciosos!!
OdpowiedzUsuńUn abrazo
Ty aż tryskasz optymizmem, więc kamień optymizmu może spokojnie czekać w Sandomierzu.
OdpowiedzUsuńCóż Twoje zdjęcia są takie energetyzujące! Pozdrawiam.
Ogród uratowany?
Na wakacjach było ciekawie, chociaż przy zwiedzaniu było czasami za gorąco. Dziękuję wszystkim za bardzo miłe komentarze. Postaram się pokazać jeszcze ciekawe miejsca z moich wycieczek. Mój ogródek już jako wygląda, ale jeszcze sporo zostało do zrobienia.Pozdrawiam bardzo, bardzo cieplutko i zapraszam do ponownych odwiedzin.
OdpowiedzUsuńLovely holiday!So beautiful!
OdpowiedzUsuńThank you , Giga!
Pozdrawiam :)
Piękne wakacje !!! Widoki jakie ukazałaś rewelacyjne aż chciałoby się tam być :):):)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Grzegorz
que maravilla de fotografías y que lugares tan bellos gracias por compartir.
OdpowiedzUsuń¡¡¡Es un paseote!!!, muy agradable.
OdpowiedzUsuńBoże jakie cudowne widoczki...ja chcę na wakacje!:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Zvetanka Shahanska, Grzegorz, Marisol Arancibia, Chomp, Lu72, że byliście w odwiedzinach u mnie i , że się podobało. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńcudowne wakacje, zazdroszczę:)
OdpowiedzUsuńNie ma czego zazdrościć,jak dla mnie za dużo było zwiedzania (pasja mojego męża), a za mało spacerów po plaży nad morzem. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuperb photography.
OdpowiedzUsuńJohn.
Dziękuję JRandSue i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia Gigo. Góry są cudne, ale ja i bardziej zachwycam się takimi miasteczkami z duszą. Najbardziej romantyczne wydaja mi się jednak krople deszczu na źdźbłach trawy w Twoim ogrodzie. Piękne wakacje:). Pozdrawiam cieplutko. Ania:)
OdpowiedzUsuńWhat an amazing group of images. I've fallen in love with the top one. Where was the last one taken?
OdpowiedzUsuńAniu, ja też uwielbiam takie miasteczka z duszą. Takim było średniowieczne miasteczko St. Guilhem le Desert, jest jedno zdjęcie z niego w poście. Tam się czas zatrzymał i to było cudowne. Dzięki, że znalazłaś czas na odwiedziny. Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńPatrick's Garden dziękuję, że mnie odwiedziłeś i że Ci się podobały moje zdjęcia. Ostatnie zdjęcie z "piecem słonecznym' jest z Francji. Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńWow!!! These are some breathtaking landscape shots!
OdpowiedzUsuńAle mialas wakacje! I jeszcze pamietalas o nas i takie piekne zdjecia zrobilas. A ogrod nie ucieknie!
OdpowiedzUsuńHvor er der smuk.
OdpowiedzUsuńTak for rundvisningen.
One, Marias Teater , Landbohaven dziękuję, że byłyście i zostawiłyście bardzo miłe komentarze.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAmazing photos...looks like a lovely trip!
OdpowiedzUsuńTake Care,
Kit
Such stunning photos! Thank you for taking us on part of your journey!
OdpowiedzUsuńMs. ~K, humble gardener bardzo się cieszę z odwiedzin . Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWłasny ogród chyba Cię pochłoną...Mam nadzieje, że chwaściki i liściki dadzą Ci niedzielny odpoczynek :)bo po urlopie będziesz musiała znowu odpocząć !
OdpowiedzUsuńAnellim, chwaścików nie było za dużo, za to trawka za wysoka i liści leżących na niej mnóstwo. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWsoaniałe zdjęcia i pewnie jeszcze wspanialsze wspomnienia - witaj po przerwie:)
OdpowiedzUsuńCudownej niedzieli życzę i serdecznie pozdrawiam:)
j
So many beautiful sights that you saw on vacation ~ wonderful views!!
OdpowiedzUsuńWelcome back, Giga! You look to have enjoyed visiting various different places - I'm happy for you. Each and every photo is fabulous and looks like one of a set of postcards. Reflections on the solar panel are terrific!
OdpowiedzUsuńYoko
joo , sweetbay, stardust bardzo dziękuję, że się Wam podobały moje wakacyjne zdjęcia. Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńSplendide vacanze... posti incantevoli e foto meravigliose!
OdpowiedzUsuńGrazie Giga!
Ti abbraccio
Luci@
Dziękuję Il calesse i pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńSo many beautiful places.
OdpowiedzUsuńPieces of Sunshine, dziękuję i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMiałaś urozmaicone wakacje.Super! Podróżowałaś samochodem? Śliczne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńessi,tak ,na wakacjach byliśmy samochodem i było to czasami męczące. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBeautiful water droplets Giga. My favourite photo is the one in France showing Chamonix.
OdpowiedzUsuńPieces of Sunshine, dziekuję i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZdjęcia super ale najbardziej urzekły mnie krople rosy n trawie.
OdpowiedzUsuńViolinowo , też lubię to zdjęcie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń