poniedziałek, 13 czerwca 2011

POSZUKIWANIA

Jeszcze końcem kwietnia biały fiołek był ślicznym, malutkim , delikatnym kwiatuszkiem.


A teraz "dzieci" kwitnących wówczas fiołków są niemalże wszędzie:




No nie patrz  tak kos,


część ich musi niestety znaleźć się w pojemnikach na kompost, bo bym miała
"fiołkowy ogródek". I tak ich jest co roku więcej . Znajomych, którzy chcieli, obdarowałam już sadzonkami.Przykro mi, ale to jest mój ogródek, a nie fiołków.
Szukając siewek zobaczyłam jeszcze kwitnąca  niezapominajkę !


i coś, co stało się powodem żalu,


ptasie jajeczko  leżące po tują. Zaczęłam patrzeć, czy nie ma gdzieś na niej gniazda. Niestety nie było.  Więc skąd ono się tam wzięło?  Ptaszka już z niego nie będzie :-( .
W trakcie poszukiwań wzrok mi się chyba "wyostrzył", bo zobaczyłam gąsieniczkę, która chyba ma zamiar "podjadać" moją jeszcze nie rozwiniętą różę


i dwa kwiatuszki na pnączu kiwi. Jednego Wam przedstawiam:




Na tej róży siedzi jakaś malutka muszka ( to nie mszyca ), ona chyba nie zrobi jej "krzywdy".



 






33 komentarze:

  1. Beautiful photos! I hope you will get to see baby robins soon. I love the picture of the rose bud.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pierwszy raz w zyciu dzięki Tobie zobaczyłam kwiat kiwi.Ślicznie kolorystycznie połączyłaś niezapominajkę z jajeczkiem.
    Masz piekne krolestwo- Millena

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ladne zdjecia i interesujace opisy
    Tak trzymaj a przed Toba jeszcze niejedna nagroda

    OdpowiedzUsuń
  4. kiwiak najcudniejszy w moim odczuciu :)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Iva pisze... Tak bywa, ze rośliny ekspansywnie rozrastają/rozsiewają się i wcale nie jest łatwo z nimi walczyć. Lubię to pnącze, ale sama mam tylko powojnik. Ogród mój niemały, ale na pnącza nie mam miejsca;)

    (Iva miała problemy z umieszczeniem komentarza, dlatego skopiowałam z otrzymanego e'maila )

    OdpowiedzUsuń
  6. Nunca había visto violetas blancas, siempre vi en color morado, las imágenes están maravillosas, me encantaron tus fotos, un abrazo Marisol.

    OdpowiedzUsuń
  7. Prześliczne zdjęcia i fajny opis. Masz na prawdę śliczny ogród. Jeszcze nigdy nie widziałam kwiatów kiwi. Pozdrowienia,
    Essi

    OdpowiedzUsuń
  8. Dziękuję wszystkim za uznanie. Cieszę się,że się podobało. Ja też dopiero teraz zobaczyłam kwiatuszek kiwi z bliska. Iva moje krzewy obrastają też siatkę ogrodzeniową.Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  9. I don't know if I ever seen a white violet. Thanks for sharing. Very pretty.

    OdpowiedzUsuń
  10. W ogrodzie zawsze zaskoczyła go, czy piękne fioletowe lub gniazd ptaków. Piękne fotografie towarzyszyć tych odkryć.

    Kisses!

    OdpowiedzUsuń
  11. Dziękuję Carlos Perez.
    To się cieszę,że zobaczyłaś GirlSprout.
    Miło przeczytać taki komentarz Montse.
    Pozdrawiam wszystkich serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  12. Violete albe si flori de nu-ma-uita...Ce poate fi mai romantic ? Sint foarte frumoase culorile fotografiilor, Giga ! Te imbratisez !

    OdpowiedzUsuń
  13. Miło, że byłaś i podobało się. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. You have so many beautiful flowers and plants in your garden, very pretty :-)
    Im sorry about your bird egg, I hope you will still get to see babies.
    Thanks for the comments you always leave on my blog so nicely.
    Take care, Hanne i haven

    OdpowiedzUsuń
  15. You make violets look beautiful!

    OdpowiedzUsuń
  16. Cześć:) Bardzo dziękuję za odwiedziny i miłe komentarze:) Jestem pod wrażeniem OGRODU u Ciebie.. Roślinki przecudne i tyle ich.. Mój ogródek to jest .. po prostu zaliczka taka maleńka.. I jeszcze super zdjęcia - na pewno będę do Ciebie zaglądać:)
    Serdeczności!

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo dziękuję Hanne, tina i Anex za mile odwiedziny.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. Giga nos encantan tus flores y como describes cada una, un trabajo maravilloso el tuyo, cada día mas hermoso su jardín, un beso =)

    OdpowiedzUsuń
  19. Giga, I love your self seeding violets and would like to take some from you :-), but unfortunately Southern California is not their favorite climate. Your post reminded me that I still have to try them out, maybe, just maybe I can get them to grow!
    Christina

    OdpowiedzUsuń
  20. My beloved friend Giga,
    So lovely photos of your garden!!!
    I'm sorry for the bird:(
    My Beskydy flowers are wonderful!!! Thank you from my heart!
    Many greetings and kisses

    OdpowiedzUsuń
  21. Lu/Ema czytając takie komentarze, czuję się troszkę doceniona.
    organicgardendreams , a może jednak fiołki białe dałyby radę żyć u Ciebie. One są bardzo wytrzymałe.
    Magda dzięki , że byłaś i podobało się. Za kwiaty z Beskidów nie dziękuj. Kiedyś Ci obiecywałam zdjęcia z Polski.
    Pozdrawiam wszystkich serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  22. Piekne zdjecia z ogrodu. Bialych fiolkow jeszcze nie spotkalam. Duzo zwierzatek w twoim ogrodzie.
    Pozdrawiam serdecznie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  23. Są ładne,długo kwitną, ale zbyt łatwo się rozsiewają i jest z nimi kłopot. Miło, że byłaś. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  24. These pictures are ver very nice, i like the sharpnes and colors so much.

    greetings, Joop

    OdpowiedzUsuń
  25. My beloved friend Giga
    I clicked and saw my blog!!!
    Moves me too!!
    I'll show love and my friendship, when you come to Greece (Halkidiki).
    Many-many thanks for your friendship!!!

    OdpowiedzUsuń
  26. Mogłabym już pojechać, ale nie zawsze tak wychodzi jak by się chciało.A może ...kusisz mnie.Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  27. Hi Giga, How unexpected to find an unexplained bird's egg in the garden. The white violet and rose are lovely.

    OdpowiedzUsuń
  28. Jennifer@threedogsinagarden dziękuję za miłe odwiedziny.Żal mi bardzo ptaszka, który mógł się wykluć z jajeczka . Nie wiem nawet jaki to mógłby być . Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  29. Biały fiołek, jak biały kruk;)

    OdpowiedzUsuń
  30. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  31. Pierwszy komentarz, który po ludzku dodałam i bez pomocy notatnika. Bardzo się cieszę:)))

    OdpowiedzUsuń
  32. Gdyby tak było, to białych kruków by było bardzo dużo. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło jak zostawisz "słówko". DZIĘKUJĘ.